I tak to było

Miałem wtedy 17 lat, a ona była 24 letnia mężatką i jak się później dowiedziałem jej mąż był wojsku. Zgodziłem się na jej zaproszenie i poszliśmy do niej, a właściwie to pojechaliśmy taksówką. Mieszkała na pierwszym piętrze. Weszliśmy jak się dało najciszej, gdyż była prawie 5 rano. Jej mieszkanie okazało się malutkie, ale bardzo przytulne. Były tam dwa małe pokoiki, kuchnia i łazienka. Jeden pokój był gościnny, a drugi to była sypialnia, ale o tym dowiedziałem się dopiero po jakieś chwili. Spytała się czy napije się piwa – ona również nie czuła się pewnie w tej sytuacji. (Ponoć co też się później dowiedziałem pierwszy raz zdradziła męża). Oczywiście się zgodziłem i po chwili przyszła z dwoma butelkami żywca. Postawiła je na stole i poszła włączyć jakąś muzykę. Usłyszałem jak z głośników śpiewa jakąś pani spokojna piosenkę. Monika, bo tak miała moja mężatka na imię, zapytała czy zatańczę. Jak mogłem się nie zgodzić. Jednakże cały czas czułem się bardzo spięty i zdenerwowany. Nie wiedziałem jak się zachować, ale ona to wyczula i chyba dlatego poczuła się pewniej i całkowicie przejęła inicjatywę, a ja tylko wykonywałem jej polecenia. Właściwie dopiero teraz zdaje sobie z tego sprawę. Wcześniej o tym nie myślałem. Pewnie ze wspominałem te chwile, ale nikomu tego nie opowiadałem a co dopiero opisywać. Tak wiec zaczęliśmy tańczyć a właściwie to wcale nie tańczyliśmy gdyż jak tylko stanąłem na przeciw jej, ona mnie pocałowała wkładając język w moje usta. Akurat tutaj czułem się pewnie gdyż całować to się dość często całowałem w swoim młodym życiu. Gdy całowałem jej szyje zapytała czy spałem już z jakąś kobieta. Cóż, chcąc się zachować jak twardziel chciałem skłamać, ale powiedziałem prawdę, że nie. Trochę się balem ze to będzie koniec naszego wieczoru, ale ona się tylko uśmiechnęła i zaczęła mnie powoli rozbierać. Zdjęła moją podkoszulkę i zaczęła całować stojąc moje piersi, przygryzała je delikatnie a cale moje ciało przechodziły dreszcze a mój członek uwierał mnie w dżinsach. Ona nagle zaczęła całować mnie niżej całowała mój brzuch i schodziła jeszcze niżej. Dotarła do guzika od spodni i go rozpięła. Tak bardzo czułem dotyk jej rak w każdym nowo odkrytym miejscu mojego ciała. Tak powoli rozpinała guzik za guzikiem a za każdym rozpiętym guzikiem przechodził mnie dreszcz. W końcu zdjęła moje spodnie. Stałem teraz tylko w samych majtkach a ona zaczęła całować mojego członka przez majtki, myślałem ze oszaleję. Po chwili zdjęła majtki i wyskoczył z nich mój członek. Sam się zdziwiłem ze zrobił się taki duży i czerwony. Uśmiechnęła się i dotknęła go czubkiem język aż się odsunąłem taki dreszcz przeszedł przez moje ciało. Ona po chwili wzięła prawie całego członka do ust i zaczęła powoi władać go i wyjmować, jakie to było przyjemne. Ręka złapała mnie za pośladki i zaczęła rytmicznie przyciągać i odpychać moje biodra od siebie. Mój członek wchodził i wychodził z jej ust, już miałem skończyć w jej ustach. Gdy nagle go wyjęła. Dobrze wiedziała ze to już długo by nie potrwało. Powiedziała żebym się położył w sypialni. Poszedłem do pokoju obok było tam duże łóżko (małżeńskie). Położyłem się i czekałem na nią. Po chwili weszła cala naga. Miała nieźle ciało. Włosy miała ciemnorude (farbowane pewnie ) dość smukła szyje i średniej wielkości piersi, okrągłe z małymi sutkami. Nawet plaski brzuch i seksownie wygolone łono. Był tam tylko wąski pasek włosków. Podeszła do łóżka i weszła na nie na czworakach. Zbliżyła się do mnie i jeszcze na chwile wzięła do ust mojego członka. Tym razem delikatnie jeździła językiem wzdłuż całej jego długości jedna ręka trzymając moje jądra. Nie trwało to jednak długo. Uklękła nade mną okrakiem i włożyła sobie mojego członka, który łatwo zagłębił się w jej pochwie. Poczułem wilgotne ciepło było to bardzo przyjemne. Pieszy raz byłem w kobiecie. Ona się uśmiechała patrząc na moja szczęśliwa twarz. Weszła aż do samego końca i zaczęła powolutku ruszać biodrami. Było to bardzo przyjemne, jej tez to chyba sprawiało przyjemność gdyż zamknęła oczy i zaczęła cichutko pomrukiwać. Po chwili zaczęła lekko unosić biodra i opadać. Robiła to coraz szybciej. Położyłem ręce na jej piersiach i zacząłem je lekko gnieść. Spodobało jej się to gdyż zaciel głośniej pojękiwać i szybciej się poruszać. Czułem jak mój twardy penis wchodzi i wychodzi z niej. Ona zaczęła się poruszać bardzo szybka balem się ze członek z niej wypadnie i chwyciłem ja za biodra starając się ja przytrzymać. Jednak nie było to możliwe, poruszała się coraz szybciej. Poczułem ze zaraz skończę i starałem się nie myśleć co robię, nie chciałem jeszcze kończyć było mi tak przyjemnie. Mocno chwyciłem ja za biodra i przycisnąłem do siebie chciałem aby zwolniła i wtedy nie wytrzymałem i wytrysnąłem do jej wnętrza to co tyle czasu na to czekało. Ona jeszcze trochę się poruszała i położyła się na mnie. Byliśmy oboje bardzo spoceni. Leżeliśmy tak dobre 15 minut, potem położyła się Kolo mnie i zapytała jak było. Powiedziałem, że świetnie czy coś w tym stylu. Trochę pogadaliśmy i po chwili usnęliśmy. Obudziłem się i była prawie 11.00, pomyślałem ze trzeba wracać do domu, mieszkałem wtedy z rodzicami, wstałem wiec i zaczepem się ubierać. Ona spala i tak ślicznie wyglądała. Była to pierwsza kobieta z która się kochałem. Pewnie jej szybko nie zapomnę. Jak wychodziłem to się obudziła. Powiedziała “cześć” na pożegnanie i dodała żebym ja jeszcze kiedyś odwiedził. Wyszedłem I tak to było.

Dodał/a: janko w dniu 21-01-2014 – czytano 4768 razy.
Słowa kluczowe: dobry seks
Kategoria: Pierwszy raz

Zobacz inne

Komentarze (0)

Prosimy o nie dodawanie danych osobowych, adresów e-mail, numerów komunikatorów, numerów telefonów itp.

Komentarz do "I tak to było"

(pole wymagane)

Leave a Reply

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.