TRÓJKĄTNY MIMO WOLI — TRÓJKĄTNA ŻONKA Opowiadania w odcinkach Część pierwsza pod tytułem ,,Narzeczona , początki”
Część druga pod tytułem ,,Gorąca narzeczona „ Część trzecia pod tytułem ,,Trójkątny mimo woli „ Część czwarta pod tytułem ,,Trójkątna żonka „
Zakończenie ,,Prawdziwe oblicze gorącej nimfomanki”

Niema takiej kobiety na ziemi u której bym nie znalazł coś ładnego i pociągającego Z założenia chce napisać jedynie wspomnienia o seksie jaki przeżyłem z pierwszą, jedyną miłością , a nie pamiętnik osobisty. Jeśli pominę jakieś ważne fakty , to zapewne nie były one tak istotne by się na nich skupić a aby nikogo nie urazić , postaram się nie wymieniać imion…….
Narzeczona , początki część pierwsza
,, Moja dziewczyna, moja miłość „
Choć miałem dwadzieścia jeden lat i byłem już po służbie w wojsku(w tamtych czasach obowiązkowych) to znaczyło że byłem już dorosłym mężczyzną (takim się czułem) , to jeszcze nie kochałem się z kobietą . Adorowałem , czyli chodziłem z kilkoma pannicami jednocześnie lecz nie mogłem zdecydować się którą wybrać ,, na poważnie” z którą mógłbym budować jakąś przyszłość . Różne kryteria mną kierowały w wyborze partnerki ,,na poważnie ,, w tamtym czasie byłem przekonany że to ja wybieram . W zasadzie wygląd nie był najistotniejszy , do ładnych czy pięknych czułem dystans lub respekt , bo miały nie adekwatne braki w usposobieniu . Poznałem kiedyś taką dziewczynę która rozmawiała ze mną tylko wytartymi sloganami i chyba nie potrafiła normalnie mówić ludzkim językiem (chyba swoje doświadczenia nabywała na imprezach) , wydawała mi się pustą czy wręcz ,, głupią pudernicą ,, i przeraźliwie unikałem takich piękności. Była jednak taka jedna , ,która podbijała moje ego i wręcz zaskakiwała mnie swoją aktywnością w wypełnianiu mojego wolnego czasu i do tego wydawała mi się dorosłą i odpowiedzialną . Wszystkie inne panny blakły przy , bo ta była wręcz we wszystkim najlepsza , więc Ona jedyna mi pozostała w wyborze. Kiedy byłem w wojsku to ona najczęściej mnie odwiedzała w jednostce , bo od szesnastego roku życia miała już prawo jazdy i jeździła rodziców samochodem a że rodzice jej pozwalali , to w moich oczach urastało , do tego zawsze przyjeżdżała z małym kilku letnim braciszkiem którym się opiekowała a on był jakby ,,przyzwoitką,, czułem w tej sytuacji powagę , poszanowanie i odpowiedzialność z którą się dzieliłem. Do czasu zakończenia moich wojaży nie posiadłem jej choć zbliżenia i pieszczoty były bardzo częste . Coś mnie powstrzymywało , kultura , wychowanie czy może ta odpowiedzialność , ale w tym czasie zakwitło we mnie zauroczenie , przywiązanie i chęć bycia RAZEM. Wreszcie zakończyłem służbę w wojsku i miałem na całkiem poważnie swoją dziewczynę , nie miałem zbytnio czasu dla innego towarzystwa i tylko wokół niej toczyły się moje wolne chwile.
,,Jaka była” Była szatynką niewielkiego przeciętnego wzrostu , o długich prostych włosach z odsłoniętym czołem okrągłej dziecinnej ładnej buzi o małym nosku i choć była troszkę tęgawa to śniada cera dawała jej egzotyczny i przyjemny wyraz . Spotkałem się kiedyś z zdarzeniem kiedy stary Cygan wziął ją za rodowitą cygankę . Letnią porą opalała się prawie na granatowy kolor ciała i choć jego miała może troszkę w nadmiarze to taka młodziutka miękka opalona była dość ładna a dla mnie przepiękna . Nogi jej do dzisiaj uważam za najpiękniejsze i najbardziej kuszące jakie spotkałem . Te jej nogi , uda, biodra czy lekko sfałdowany brzuszek tak burzyły we mnie krew , tak mnie podniecały że obsesją stała się chęć fizycznego kochania się z nią.
,, Moje seksu początki ” Trzeci maj siedemdziesiątego drugiego jak na złość zimny i śnieg dopiero co stopniał słońce owszem już grzało ale nie na tyle by z panną kłaść się na kocyku na trawce , ale dla młodych i spragnionych siebie nie było żadnych przeszkód . Z tym kocykiem pod pachą trzymając się za ręce przewędrowaliśmy po ulicy i pół dzielnicy nie zdając sobie sprawy że śmiesznie to i podejrzanie musiało wyglądać . Pod kocykiem gorące pocałunki i ręce wędrujące po naszych ciałach , kipiałem z podniecenia i nie wiedziałem jak mam się dalej posunąć , głowa pełna poważnych zamiarów i strach by nie zrazić jej swą nachalnością . Poznałem wtedy jej jeszcze jeden ogromny atut. Jej dłonie , pulchniutkie proste długie zwężające się paluszki , cieplutkie i mięciutkie , to one dały nasz początek seksu . Chyba widziała że jestem nieśmiały i niezdecydowany więc przejęła inicjatywę i tymi cudownymi dłońmi krótkimi delikatnymi wręcz przypadkowymi muśnięciami po mojej męskości doprowadziła ją do utraty wszelkich hamulców , sterczał mi ten zwariowany drucik jak stalowy jakiś drut a głowa mało nie pękła mi z nadmiaru ciśnienia . Od dłuższego czasu uważałem że jest bardziej niż ja rozwinięta i jakby obyta w sprawach damsko męskich co przekonywało mnie że jest bardziej dorosła . W jej domu rodzice traktowali Ją jak pełnoprawną dorosłą co też przejawiało się tym że opiekowała się wszystkim rodzeństwem zastępując rodziców podczas bardzo częstych ich nieobecności , a też sam czułem się już dorosłym mężczyzną bo przecież ,,po wojsku” . Tym ,,kocykiem” chciałem jakby zalegalizować nasz związek gotowy do snucia planów o założeniu rodziny . Z tym kocykiem wreszcie , dojrzała para znalazła miejsce aby nacieszyć się sobą . Pocałunki i dostępne przyzwoleniem , Jej powabne i młodziutkie ciało badało , jakby sondowało moje zachowanie . Byłem już tak bardzo podniecony że wreszcie zdecydowałem się dobierać do majteczek ale z uwagi na małe doświadczenie i małą wiedzę o tym co kobieta ma w tym miejscu moje sukcesy zakończyłem obmacywaniem muszelki tak jakbym badał co Ona tam ma . Była widocznie już bardzo podniecona bo tam było ciepło i bardzo wilgotno i chyba traciła cierpliwość , więc przejęła inicjatywę i bez ceregieli chwyciła mojego,, rozjuszonego pytona „ i poruszała nim delikatnie tak jakby chciała wyrazić bez słów jak mnie pragnie jak mnie kocha i wyrażała tym że jestem JEJ. Wtuliła się we mnie a ja masowałem pierwszy raz kobiecą cipkę , bardzo szczytowałem w te jej czarodziejskie paluszki . Te jej dłonie niejednokrotnie potrafiły ze mną zrobić co tylko chciała a często wiedziała czego chce. .Seks później w moim jak też jej życiu odgrywał dominującą rolę , wszelkie życie i codzienność oparte były na pożądaniu i seksie . Po tej pierwszej lekcji choć zawstydzony że tylko tyle między nami doszło , byłem zły na siebie że nie wiem co dalej się robi z kobietą , jednak czułem ogromną presję by posunąć się dalej , pijany wręcz byłem od myśli i planów jak wejść w ciało mojej cudownej dziewczyny. Przyznam się , że nigdy przedtem nie dotykałem czy też widziałem kobiece intymności , jakoś dotychczas były tylko w mojej skromnej wyobraźni i pragnieniu .
,, Jesteśmy parą „ To pierwsze zbliżenie wyzwoliło we mnie przekonanie że jesteśmy nierozerwalną parą , jakby monolitem stało się zespolenie ciał i dusz w jedność . Czułem się ogromnie szczęśliwy że mam najbliższą osobę , moją dziewczynę, na dobre i złe . Wydawało mi się że ona jest dla mnie czymś więcej niż matka czy ojciec , bo tylko z nią dzieliłem wszelkie tajemnice miłości i łoża z Nią tak szczerze rozmawiałem o wszelkich osobistych doznaniach..
Z nikim dotychczas nie byłem tak blisko , to napawało mną dumą , czułem się wreszcie dorosły i odpowiedzialny nie tylko za siebie. Mieliśmy siebie , gesty , spojrzenie , dotyk , plany , umawianie się i spotkania , wszystko razem , polegać na siebie , zaufać , coś ogromnie osobistego, nowe jakże odmienne od dotychczasowego życie . Zauroczyło mnie nie tylko „nowe życie,, zauroczyła mnie moja dziewczyna. Stała się najważniejsza , jedyna , zespalałem się z nią duszą i ciałem . Ona miała mnie ja zaś Ją. Powiedział ktoś że człowiek jest niczyją własnością lecz wtedy tak się czułem jakbym miał kogoś dla siebie coś wyłącznie mojego jakoś inaczej niż z rodzeństwem. Już wcześniej będąc w wojsku zaglądałem do jej domu i wszyscy domownicy mnie znali , chyba nawet byłem oficjalnie rodzicom przedstawiony jako chłopak z którym… chodzi , czyli narzeczony . Czułem się dumny że Jej rodzina mnie akceptuje , że w domu przyjmują jak kogoś bliskiego jej córki , czułem się nie skrępowany , swobodnie . Miała braciszka w wieku przedszkolnym , drugiego nieco starszego i jeszcze trzy siostry młodsze. Wychodziliśmy razem na spacery , do kawiarni , do kina, tam nauczyła mnie jak Ją pieścić i jak się pożądliwie całować . Pewnego razu z wielkim entuzjazmem i nadzieją oznajmiła mi że rodzice wyjeżdżają i nie będzie ich też w nocy i abym koniecznie na dłużej do niej przyszedł . W domu swoim przygotowałem jakąś wymówkę i usprawiedliwienie i wielkimi susami pokonałem dystans drogi i schodów przykościelnych które były na trasie między naszymi domami , wiele razy potem zaliczałem te schody w górę i w dół. Rzeczywiście , jej rodziców nie było , pozostało tylko najmłodsze rodzeństwo i zajmowaliśmy się nimi aż pokładły spać . W międzyczasie oglądaliśmy albumy ze zdjęciami gdzie opowiadała o sobie , rodzinie i wycieczkach jakich mnóstwo na owe czasy , głębokiej komuny odbyli. Pamiętam , że zobaczyłem Jej zdjęcie kiedy była kilkuletnią zrobione na schodach przykościelnych i wtedy przypomniałem sobie że kiedyś Ją na tych schodach taką małą śliczną , czarną kuleczkę widziałem , zauroczony pomyślałem sobie że jest taką idealną jaką bym chciał mieć w swoim życiu . To olśnienie wzmogło moje uczucie błogości , powiedziałem Jej o tym a że leżeliśmy przekryci kocem to zaczęły się igraszki ale już teraz nie takie jak dotychczas niewinne . Starałem się jak dorosły mężczyzna dobierać do niej i podczas pieszczot rozebrałem , wtedy zaczęły się moje kłopoty bo nie wiedziałem i umiałem co dalej robić , byłem prawiczkiem… ..Instrukcja obsługi „ Ujęła moją dłoń przyłożyła do swojego łona i opowiadała co tam ma , dostawałem instrukcje co mam robić . Kazała mi najpierw pomasować cały Jej wzgórek a następnie palcami rozchylić muszelkę i znaleźć łechtaczkę oznajmiła mi że to właśnie jest jej najbardziej newralgiczne miejsce bo tam pocierając kobieta robi się uległą . Palcem miałem zobaczyć jaka jest ciepła i mokra w pochwie tam właśnie pragnie abym Ją ,,posiadł „ to znaczy abym to co mi sterczy włożył do Jej środka bo bardzo mnie pragnie . Dostałem dość dobry instruktarz o dniach płodnych i kalendarzu jaki się stosuje i że wtedy się kocha w kondomie lub wyskakuje przed wytryskiem , ale dzisiaj mogę w niej zostać bo akurat można . Co się działo ze mną w trakcie tych lekcji to aż trudno opisać bo chyba zabraknie mi adekwatnych słów . Mój ,, pręt „ tak mi nabrzmiał że aż wszystko mnie bolało i niepewnie i też nie zręcznie położyłem się na niej i zacząłem wpychać tego sterczącego pręta ale pomimo że była wystarczająco wilgotna to jakoś mi w nią nie wchodził , moja partnerka zwróciła mi uwagę że akurat staram się wejść tam gdzie Ona sika . Zawstydzony i zły na siebie ze słabo pojąłem jej lekcje wreszcie w Nią wszedłem i zacząłem pierwszy stosunek (to zbyt dosadnie powiedziane) raczej pierwsze zbliżenie dwojga kochających się ludzi . Nie rozchyliła biodra i miałem wrażenie że wkładam pręta do dziurki od klucza w zamku , było mi miło ale nie rozkosznie czego się spodziewałem , szczypał mnie i jakoś bolał ten mój pręt . Po wszystkim poszliśmy do łazienki i umyliśmy nasze miejsca pożądania oglądając je pod jasnością światła , objaśniała mi jeszcze jak jej cipka wygląda i gdzie niefortunnie chciałem wsadzić tego pręta . Wróciliśmy do pokoju nastawieni na dalsze igraszki . Po lekcji w łazience byłem gotowy się zrehabilitować tak by była zadowolona ale i Ona bardzo chciała powtórki . ,,Wreszcie zdaję egzamin „ Teraz po słodkich i długich pocałunkach zdjęła z nas przykrycie ukazując swoją nagość co bardzo mocno na mnie zadziałało , uniosła kolana i rozchyliła biodra ujęła moją dłoń i powiedziała abym zapoznał się z jej cipką bo odtąd jest moją współwłasnością i mogę z nią robić co tylko zechcę . Po moim jeszcze zbyt nieśmiałym grzebaniu w jej intymności zdecydowałem się na taką pozycję aby wygodnie w nią się wbić . Rozchyliłem bardziej jeszcze jej nogi przyklęknąłem i wlazłem w tą cudowną muszelkę jak w masełko! Było w niej bardzo gorąco i choć wilgotno to jednak czułem jak jej pochwa obejmuje i oblepia mojego członka i po nim się ślizga dając mi pierwszą cudowną rozkosz stosunku z kobietą. Teraz dyktowała mi , szybko z początku a później wolniej bo wtedy właśnie czuje tak mówiła, mojego zbójnika najbardziej , aż wreszcie chyba razem szczytowaliśmy bo kazała mi go nie wyjmować i zostać w cipce bo czuje Go całą sobą , odczuwa każdą jego część i każdą żyłkę . Czułem w tym czasie jak Jej macica ściska i luzuje jak pracuje uciskając mojego już trochę zwiotczałego kutasa , aż zaczęła się powtórka zaczął mój zbójecki narząd twardnieć bo i zadziałała wyobraźnia , zapach i widok gotowej kobiety . Zaczęliśmy od nowa , teraz już bardzo powoli i delikatnie aż słyszałem jej cipki westchnienia (ssania) , wsadziłem moje dłonie pod jej pośladki i bardzo przyśpieszyłem posuwiste ruchy aż całe łóżko pod nami chodziło , ona ostro zaczęła się ruszać wraz ze mną , wydawała dźwięki zadowolenia , szeptała , tak, tak cudownie , mocniej , szybciej i znowu cipki westchnienia . Wreszcie poczułem że potrafię Jej dogodzić i jest zadowolona ze mnie , czułem się teraz jakby ogierem do zaspokojenia rządzy nie tylko jej , bo czułem się tak cudownie jak jeszcze nigdy w życiu , przeciągałem ten akt jak najdłużej , aż wreszcie po raz kolejny wytrysnąłem i pozostałem w jej cipce . Teraz bardzo szybko zaczął mi wiotczeć mój zbójnik przeistaczając się w sikacza , czułem znowu jej maciczne skurcze dalej pozostając w takiej pozycji wyznawaliśmy sobie co do siebie czujemy , że się kochamy i że na zawsze będziemy dla siebie , całowaliśmy się namiętnie dając jakby początek , wstęp do następnego …razu . Podziwiając jej ciało , dłońmi i ustami po nim wędrując doprowadziłem siebie i też ją do ogromnego podniecenia ale zamiast spodziewanej reakcji zaskoczyła mnie niemile , wyznając że nie jestem jej pierwszym kochankiem , że kiedyś podczas wakacji poznała młodego Jugosłowianina który różnymi sposobami wymusił na niej stosunek ale to było całkiem niewinne i niczym się nie zakończyło , tak mi stwierdziła . Widząc moje milczące zdziwienie po tym wyznaniu , poprosiła o papierosa i paląc nerwowo i nieudolnie stwierdziła że jestem jej pierwszą prawdziwą miłością że chce być na zawsze tylko ze mną i prosi abym się nie gniewał i ufał bo mogła mnie równie dobrze oszukać i kłamać . W czasie tego wyznania dogasiła tlącego papierosa na swoim ciele ze słowami że to dowód gorącej miłości i pragnienia abyśmy byli zawsze razem (blizna pod lewą piersią jest widoczna nawet do dzisiaj) Byłem zszokowany i wyznaniem i czynem jaki zrobiła , a ona muskając mnie delikatnie przypadkowymi ruchami w mojego członka spowodowała jego ponowny wzwód , przytuliła się jak łasica , całowała i powtarzała mi o gorących prawdziwie szczerych swoich uczuciach do mnie . Efekt był taki że po raz trzeci w ciągu tej nocy zaczęliśmy się kochać z tą różnicą że w czasie stosunku nieustannie szeptała mi jaki jestem wspaniały i cudowny kochanek i nigdy ze mnie nie zrezygnuje , wymusiła przy tym abym wyznawał jej wszystkie myśli i uczucie jakie do niej mam . Na zakończenie podczas mojego szczytowania pytała ciepło i błagalnie : ,,nie gniewasz się , wybaczasz , zapomnij o moim wyznaniu , to była moja największa tajemnica i tylko my o niej wiemy , zapomnij kochany najdroższy, tylko ciebie kocham i będę kochała i przy tym pytała czy też ją tak bardzo kocham , była jakby łaszącą się kotką „ Leżąc zblazowany na plecach łapiąc dech w piersi chciałem zapalić papierosa i choć trochę połapać myślami całe zdarzenie ale nie dane mi było dzisiejszej nocy bez jeszcze większych emocji zakończyć tą schadzkę …..
,,Ucieczka kochanka” Aż tu nagle , horror , niespodziewany dzwonek do drzwi i szczęk klucza w zamku ,…rodzice wrócili!! Słychać stawiane walizki w przedpokoju i wyjście rodzica za drzwi po resztę bagażu . Szybko wciągnąłem gacie a resztę ciuchów złapałem pod pachę i wbiegłem po schodach na wyższe piętro , czekając aż zamkną się drzwi po niespodziewanym powrocie rodziców . Serce waliło mi aż podnosiło mi pierś , ubierałem się i z huczącą głową od wrażeń i zadowolony ze schadzki , parskający śmiechem z sytuacji , szczęśliwy z bycia mężczyzną , wymknąłem się do domu , a że jakoś nie miałem zegarka (nie pamiętam czy nie zostawiłem u mojej dziewczyny ) omijając swój dom poszedłem na dworzec zobaczyć która jest godzina a była czwarta rano . W drodze przemyśliwałem wyznania mojej dziewczyny i może z dumy , może z odniesionych tej nocy obfitych wrażeń doszedłem do wniosku że to co mi powiedziała o niewinnej utracie swojej cnoty pozostanie w mojej głębokiej tajemnicy. Górę w odczuciach wzięło jej ciepło , lojalność i tak wielkie oddanie oraz chęć bycia razem , że pomyślałem że mnie tak szalenie kocha i to się teraz głównie liczy na wszelką przyszłość . Upajając się przeżytym wieczorem myślałem czy i jak mam wrócić do mojego domu gdzie mieszkają moi rodzice i brat . Było ciepło i po trochu byłem zdecydowany pozostać na dworze jeśli nie dostanę się , bo drzwi będą zamknięte i tutaj spotkała mnie niespodzianka , drzwi były nie zamknięte , czekały na mnie , na ,,dorosłego” domownika . Cichutko się zachowując a rodzina może udając że śpi i nie ingerując na moje późne zjawienie , obmyłem się i ległem w łóżku z pękającą głową od nadmiaru wrażeń , zadowolony i szczęśliwy twardo spałem , a rano na stole czekały na mnie klucze do domu , osobiste klucze do domu . ,,Awaria narzędzia „ Jakoś nikt oprócz młodszego brata nie pytał gdzie się podziewałem , opowiedziałem jemu o swojej przygodzie i o tym że zerwałem sobie cięgło napletka i krwawi mi członek , wyśmiał moje obawy o jakąś chorobę i objaśnił że to normalne u ..prawiczka-( brat nie był w wojsku a więcej wiedział , chyba doświadczył) . Musiałem na jakiś czas unikać cielesnego rozmarzony , mieliśmy siebie , wyznawaliśmy uczucia , snuliśmy plany , ciągle do siebie dzwoniliśmy(nie było telefonów komórkowych a tylko stacjonarne) , było nam ciągle mało i w każdą nieobecność tęskniliśmy do siebie .zbliżenia z moją ukochaną co było dość łatwe bo nie mieliśmy miejsca ani warunków na następne i to potęgowało nasze uczucia tęsknoty i miłości do sobie Tęskniliśmy na odległość trzech ulic , przemieszczając się po kilka czy kilkanaście razy dziennie . Pozostały nam spotkania , spacery , kawiarnie , teatr czy kino , gdzie tam choć trochę było można się wspólnie obmacywać czasem do wytrysku i zaspokojenia chuci włącznie . Byłem zakochany , szczęśliwy C . D nastąpi…?