,,Zdajemy egzaminy ‘’
Zdawała egzaminy maturalne a ja egzamin z powściągliwości . Choć spotykaliśmy się codziennie i do siebie ,,godzinami” dzwoniliśmy to brakowało nam czasu , okazji i miejsca na Coś więcej . Poznałem jej koleżanki (żeńska szkoła) i nawet każda podobała mi się za swój sposób , ale moja dziewczyna była nad wyraz najlepsza , byłem nią zauroczony , zakochany , rozmarzony i stęskniony najbardziej …..jej cipki. Moja wyobraźnia malowała tak rozbudowane sceny zbliżeń że aż prawie realne , czułem się jak myśliwy czyhający na ofiarę . Moje pragnienia wcale nie były nieosiągalne . bo kiedy się spotykaliśmy i była taka możliwość , to zawsze tak czule i intensywnie się ,,kleiliśmy” że graniczyło to cienką linią z kopulacją ale zamiast wytrysku miałem …silny ból głowy , rozczarowanie i poczucie ogromnego żalu niespełnienia. W takich chwilach mogłem robić z nią co tylko chciałem , poddawała się każdej ,,obróbce „ Kiedy byliśmy w kinie , zawsze moje palce moczyłem w jej muszelce a jej dłonie obejmowały mojego rozżarzonego węża , czasami nawet schylała się i gorącymi ustami a też czasem językiem , tak jakoś niewinnie muskała mojego pękającego z podniecenia członka , kiedy tylko udało nam się usiąść na wolne osłonięte miejsce w kącie widowni często , może trochę za często wymuszała na mnie wyznanie że ją kocham tak jak ona mnie . Głównie z takiego powodu do kina czy teatru bardzo uwielbialiśmy chodzić tylko we dwoje . Byłem pod wielkim wrażeniem jej uległości i oddania , bardzo mi to odpowiadało i podniecało moje ego a w tamtym czasie myślałem że tak musi być kiedy kobieta pragnie i kocha .Jeszcze nie zdawałem sobie sprawy że Ona jest nazbyt oddana czy ,,gorąca „ coraz bardziej Ją kochałem i pragnąłem a Ona coraz częściej aranżowała fizyczne zbliżenia . Część druga ,,Gorąca narzeczona” ,,Prawdziwa okazja „ Do moich rodziców przyjechali krewni z bardzo daleka bo z innego kontynentu . Przyjechali wraz z zaprzyjaźnioną dziewczyną dla której chcieli znaleźć narzeczonego ……….. Nie opiszę w tym opowiadaniu szczegółów ale nie pominę napisać jaki wpływ wywarła ta wizyta na mojej dziewczynie . Nie była zazdrosna , ale bardzo mnie pilnowała abym nie był sam na sam z panną do wzięcia , wszędzie chodziliśmy we troje . Zauważalnie moja dziewczyna stała się bardzo aktywna w pozyskiwaniu mnie bo była nad wyraz miła i chętniej niż zwykle pokazywała do kogo należy jej chłopak . Zaproponowała abym u niej (rodziców) zamieszkał na czas pobytu gości w naszym mieszkaniu a pomysł taki niby podpowiedziała jej mama . Skonsultowały się mamy i ..przeniosłem się do jej mieszkania ale tylko na czs spania czyli nocny. Mama mojej panny przeprowadziła z nami rozmowę na temat powściągliwości w cielesnych zbliżeniach młodych i że ma zaufanie do mnie jako starszego i dorosłego , oczywiście przyrzekliśmy nie robić ,, nic głupiego „Rano szybciutko wracałem do rodzinnego mieszkania , leciałem do pracy , a po pracy we troje włóczyliśmy się gdzie tylko możliwe pannę z innego kraju i kultury zabrać . Choć moja dziewczyna nie wykazywała zazdrości to jednak wymyśliła aby na kilka dni wybrać się na rajd po kraju i odwiedzić niemieckich sąsiadów w tamtym czasie NRD odwiedzało się bez paszportu .Po przyjeździe cała moja rodzinka uznała że nie jestem pisany pannie zza oceanu i wybrali się wszyscy na odwiedziny krewnych w głębi kraju więc mieszkanie pozostało do naszej dyspozycji . Takiej okazji nie mogliśmy przegapić , nie tylko mi zależało ale też mojej narzeczonej aby w ten sposób scementować nasz związek. Raniutko pierwszego dnia wolności zamiast pójść do szkoły po odbiór świadectwa maturalnego , zawitała do mnie . Otworzyłem jej drzwi w samych slipkach i wpuściłem do sypialni , udawałem że się chcę ubrać a ona stanęła blisko przy mnie . Była w krótkiej sukience mini która opinała jej powabne ciało , spojrzałem na jej piękne nogi i mocne cudowne uda i nie wytrzymałem takiego podniecającego widoku . Moje dłonie szybko ale delikatnie objęły jej łydki i wędrowały ku górze do jej krocza , bo tam było moje miejsce pożądania. Spodziewałem się jakiegoś oporu lub reprymendy ale nic z tego , w zamian doznałem prawdziwego szoku bo ona rozchyliła nogi i tym samym przyzwoliła na wszystko ! Złapałem za jej majtki i energicznie , zdecydowanie zsunąłem w dół a ona przestawiła stopy aby z tych majteczek wyjść , zrozumiałem przez ten gest że jest zdecydowana na coś więcej nisz dotychczasowe sporadyczne i spontaniczne oddania namiętności . Pierwszy raz byliśmy bezpiecznie sami , dysponowaliśmy prawie nieograniczonym czasem , byliśmy nie skrępowani nawet sobą bo już znaliśmy swoje ciała i możliwości w jego wykorzystaniu ale jeszcze nigdy nie udało nam się sobą do woli nasycić i przypieczętować w głębszy stan naszego związku . Teraz prawie rzuciliśmy się na siebie , nawet nazwałbym to wspólnym gwałtem w uniesieniu i pożądaniu . Gryzła mnie , szczypała i wbijała w moje plecy swoje pazurki kocicy ale też szeptała i słodko mruczała podczas furii seksualnej . Byłem nie mniej rozentuzjazmowany , tłucząc swoimi biodrami o jej pośladki tak mocno aby wejść w nią jak najgłębiej i tak szybko aby nie uronić sekundy rozkoszy , chyba chciałem cały w nią wejść aby zespolić się w jedno ciało . Nawet nie pomyślałem czy wolno w niej wytrysnąć , nawet nie pomyślałem o jakimkolwiek zabezpieczeniu , rządza wzięła górę nad rozsądkiem i wreszcie wypuściłem w jej wnętrze strumień nasienia przy wspólnym okrzyku w rozkoszy . Nie pozwoliła mi wyjść z swojego mokrego wnętrza , znałem i podobało mi się już to i chętnie starałem się wyczuć jak pracuje jej macica jak w skurczach stara się zapamiętać to co jej dało takie zadowolenie , taką rozkosz. Wyzwoliła moją wyobraźnię i utrzymywała w podnieceniu krótką jedynie chwilę zawahania bo błyskawicznie organ mój był gotowy do dalszego maratonu , nie pozwalaliśmy wzajemnie sobie odpuścić dalszego ciągu , byliśmy chciwi siebie . Powolne tym razem , posuwiste ruchy naszych organów , tak aby wyczuwać w nich piękno i żar przepływającej w nich buzującej krwi wyczuwałem idealnie jej fałdkę maciczną i choć mokrą a jednak doskonale obejmującą mojego gorącego członka i Ona podpowiadała mi szeptem czule jak czuje to moje gorąco i jak wyczuwa każdą moją na nim żyłkę , Starałem się przedłużać ten stan powstrzymując się z wystrzałem z mojego pistoletu tak długo jak widzę jej błogi stan , aż wreszcie ostatnie szybkie ruchy wraz z całym ciałem jakby w konwulsjach i jej podobne w tej samej chwili i pomruk głośny na zakończenie , padliśmy oboje . Dając z siebie wszystko, zwłaszcza w ostatnich chwilach , byłem skonany i kiedy mi zwiotczał to chciałem delikatnie się wyśliznąć z jej teraz już obficie mokrej muszelki ale stanowczy i rozkazujący okrzyk zabraniający mi tego , powstrzymał na miejscu w wnętrzu to co teraz mnie napawało …wstydem. Leżeliśmy na sobie dość długą chwilę aż poczułem znane mi skurcze w jej wnętrzu, ale mój teraz ślimaczek nie chciał lub nie miał tyle krwi w sobie aby się podnieść .Sama zaczęła się poruszać i wiercić biodrem zaciskając jednocześnie uda tak aby to coś co w niej jeszcze tkwiło nie wypadło czasami i o dziwo nie wypadło a ponownie zaczęło rosnąć między jej nogami. Jednak jej zabiegi nie działały zbyt szybko na moją kondycje , potrzebowałem ciut dłużej odpocząć fizycznie i chwilowo nie miałem chęci na posuwiste ruchy mojego ciała . Najwyraźniej wyczuła moją niechęć ale jednak wiedziała że nie mam wiotkiego więc z sykiem usunęła się na bok i dłońmi go mi objęła ściskając i poruszając zarazem jak zaczarowaną różdżką . Za mało mi było jednak aby przystąpić do akcji więc jakby z niechęcią nachyliła się nad obiektem swego pożądania i ustami mocno i głęboko go objęła przez chwile tak trzymając . Wreszcie zaczął mi nabrzmiewać więc teraz gorącym językiem wirowała mi po żołędziu i ruchami posuwistymi ruszać nim coraz szybciej , zacząłem syczeć z zadowolenia i wtedy zrobiła coś co nigdy nie robiliśmy przedtem i tego nie znałem. Nie wypuszczając z swoich ust gorejącego teraz rozbójnika podniosła swoje uda , zrobiła obrót i okrakiem wylądowała na mojej twarzy wciskając swoją cipkę w moje usta . Przypomniałem sobie cały instruktaż z pierwszego zbliżenia i językiem poszukałem jej łechtaczki ,teraz moja kolej na wirowanie tam gdzie jest rozkosz. Ale było jej chyba zbyt mało satysfakcji bo zaczęła coraz szybciej ruszać biodrami jakby rozsmarowując cipką mojego nosa , mój język ślizgał się w coraz większym okręgu a ona coraz głośniej okazywała swoje zadowolenie . Ustami ciągle wyprawiając czary na moim żołędziu coraz szybciej i mocniej ściskając mi twarz , prawie się dusząc z braku tchu wytrysnąłem w jej usta które wcale nie zamknęła a nadal językiem mi go lizała . Był to dla mnie ogromny wstrząs , nie spodziewałem się czegoś tak szalonego a zarazem ogromnie przyjemnego, to było najwspanialsze przeżycie seksualne jakiego doznałem i wszystkie dotychczasowe bledną przy tym co teraz zaszło ! Uznałem ją za czarodziejkę rozkoszy , doceniłem jej oddanie , byłem szczęśliwy i spełniony w miłości cielesnej , poczułem się wreszcie mężczyzną i władcą swojej pani ….na razie! Milcząc leżeliśmy na plecach i analizowaliśmy całą zaistniałą sytuacje. Ja myślałem o tym co przeżyłem i czy nie było zbyt dużo i śmiało a ona na pewno myślała czy nie przesadziła w tym kochaniu ze mną . Przytuliła się do mojej piersi pocałowała i …oznajmiła że jest głodna pytając co mam w zapasach do jedzenia . Wstaliśmy z wyra , ona udała się na krótko do łazienki a ja przeszukiwałem lodówkę i szafki umyślając co by tu wyrafinowanego podać mojej głodnej kochance . Zapomniałem całkowicie że mój brat dzień wcześniej gościł swoją królewnę i wyczyścił lodówkę i zapasy które rodzice pozostawili nam na swoją nieobecność , prawie było pusto ! Przeraziłem się myślą że dam plamę przed dziewczyną i nie będzie co przygotować do stołu i jaki będzie obciach że nie potrafimy się rządzić w domu tak aby starczyło z zapasów jakie nam pozostawiono. Przyszło wreszcie moje bóstwo mokra jeszcze po kąpieli owinięta tylko dużym kąpielowym ręcznikiem umocowanym nad piersiami z włosami skręconymi w gniazdo na czubku głowy. Spostrzegła moją minę , więc zacząłem się tłumaczyć ale ona z uśmiechem swojej cudownej buźki zajęła się przeszukiwaniem zawartości szafek wyjmując potrzebne jej produkty . Deska do ciasta , mąka jajka, biały twaróg , garnek z wodą na kuchenkę , ugniata wałkuje i jest posiłek ,,leniwe pierogi polane zasmażką z tartej bułki z mlekiem zsiadłym które już skisło w lodówce i jeszcze niespodzianka , ciasto kruche z tartymi jabłkami z kruszonką – uczta. Zajęło to jej przy niezdarnej mojej pomocy tylko chwilkę bo uwijała się jak błyskawica . W trakcie jej zabiegów w kuchni kontem oka podziwiałem nie tylko jej szybkie czynności ale jej wygląd , czułem zapach czystego i młodego ciała , ta śliczna buźka o małym zadartym nosku i te obfite mokre prawie czarne lśniące włosy , biust o dużych rozmiarach że ręcznik który ją owijał sterczał tworząc jakby abażur , te oczy jak węgle zerkające co chwilę na mnie , ciałko pulchniutkie i śniade – byłem pod wielkim wrażeniem . Podziwiałem z zachwytem i myślałem o niej że taka młoda a potrafi w kuchni tak błyskawicznie gospodarzyć , myślałem – o jaki skarb mi się trafił powinna zostać moją żoną , toć ona jest bardziej dorosła niż ja !