Nnieznajomy

-Zbieramy się moje kochane, dziś zabalujemy !Co wy na to ?-zapytałam, oczekując entuzjastycznych odpowiedzi.
-Serio ? Dziś tak nie mam ochoty- westchnęła Ewa i spojrzała na mnie z miną jakby chciała uświadomić mi, że nie jest zainteresowana niczym innym wieczorem jak jej kochanym łóżkiem i tylko snem.
-Kinga …mi też się nie chce , może idź sama- zaproponowała mi moja siostra Magda.
Czułam, że mam dobry dzień na odskocznię od codziennych rzeczy a tu dziewczyny nie mają najmniejszej ochoty wychodzić. Przemyślałam jednak wszystko i postanowiłam pójść sama. Potańczę, wypiję i spokojnie wrócę do domu. 4 godziny się szykowałam jak głupia, włosy, makijaż i dobranie fajnych ciuchów tak mnie wykończyło, że już nie miałam zbytnio ochoty iść , no ale jak już byłam gotowa to szkoda było mi zostać.
W clubie było mało ludzi, głośna muzyka, nic specjalnego się nie działo, zero znajomych. Zamawiałam drinki i tak siedziałam przy barze. Po chwili wyszłam na zewnątrz na papierosa. Już odpaliłam zapalniczkę i chciałam zapalić kiedy nagle usłyszałam głos chłopaka, taki męski i ciepły aż wywołał u mnie dreszcze.
-Nie lubię kiedy dziewczyna pali…a zwłaszcza ładna.- usłyszałam
-Że co ?- odpowiedziałam zaskoczona
-Nie pal, jesteś za ładna żeby palić to nie wypada takiej piękności- kontynuował.
Automatycznie wyrzuciłam fajkę, i podeszłam bliżej tajemniczego przystojniaka. Brunet, dość wysoki , uroczy zarost, patrzył na mnie swoimi pięknymi oczami a ja jak obezwładniona stałam i również patrzyłam na niego.
-Co tu robisz sama? -zapytał z opiekuńczością.
-Sama? Hmmm… no tak, wiesz czasami lubię być sama- burknęłam.
Byłam zaskoczona , nie mogłam się ogarnąć, pierwszy raz przy kimś się stresowałam, zazwyczaj jestem odważna i nie krępuje się przed nikim a ta sytuacja była dziwna, czułam się całkiem inaczej niż zawsze.
-Może wejdziemy do środka, jest chłodno, wypijemy coś razem ? -pytał.
-Yhym…ta tak chodźmy- czułam się jakaś zagubiona.
Siedliśmy w rogu sali, tam było trochę ciszej, można było normalnie pogadać. Przyniesiono nam drinki, potem kolejne i wiedziałam, że to trochę za dużo, ale nie chciałam wyjść na słabą. Rozmowa się kleiła, opowiadał mi o sobie, ja słuchałam zafascynowana. Nie mogłam też się na niego napatrzeć, przystojny i zabawny i ten jego magiczny głos.
Była godzina 2:00 nawet nie zauważyliśmy, że ten czas tak uciekł.
Zaproponował , że odprowadzi mnie do domu. Ja jednak nie chciałam iść, miałam obcasy i za dużo wypiłam, nie dała bym rady dojść. Zamówiliśmy taxi, wsiedliśmy i jakoś zdawało mi się , że bardzo długo jechaliśmy. Po chwili zorientowałam się, że nie jedziemy po mój adres. Przestraszyłam się, ale Patryk powiedział, że jedziemy do niego. Byłam zaskoczona, przecież nawet nie zapytał czy chcę , zadecydował sam. Miał dom poza miastem , duży, nowoczesny i przestronny. Zrobił drinki i wyszliśmy na altankę, którą miał na zewnątrz. Przysunął się bardzo blisko mnie, nie widziałam czy to ja mam się odsunąć czy mam jego odepchnąć, ku mojemu zdziwieniu nie zrobiłam nic. Był bardzo blisko mnie, patrzył mi prosto w oczy. Po dłuższej chwili nie czułam już jakiejś bariery, nie przeszkadzało mi to. Chwilę staliśmy w ciszy i nagle jego usta dotknęły moich , zdecydowanie, mocno ale delikatnie i zmysłowo. Czułam, że się unoszę ponad ziemią, namiętny pocałunek jednak przerwałam bo czułam, że tak nie mogę , że to za szybko, w ogóle nie potrzebnie do niego przyjechałam. On jednak nie odpuszczał, całował mnie dalej chciałam tego bardzo, chciałam żeby mnie całował. Jego ręce zaczęły zjeżdżać w dolne partie mojego ciała i wtedy włączył mi się STOP!.
-Nie ! – wrzasnęłam.
-Co się stało ? Coś nie tak ? -pytał.
-Jestem zbyt pijana , ja nie wiem czy chce- wymyśliłam na poczekaniu.
-Gdybyś nie chciała to zachowywała byś się inaczej-stanowczo odpowiedział.
-No tak, ja chcęę ale …nie mogę nie mogę bo , no bo – plątałam.
Nie wiedziałam co mam powiedzieć, czy po prostu się przyznać czy uciec jak kopciuszek z balu. Byłam dziewicą, nie chciałam tego mu powiedzieć bo bałam się reakcji, jednak alkohol mi w tym pomógł po nim zawsze jestem szczera.
-Jestem dziewicą ! ja jeszcze nigdy nie …- przyznałam się.
-Naprawdę ?! – zapytał.
-Tak naprawdę, przepraszam , muszę iść gdzie moja toreb…- posmutniałam.
-Nieeee! Przestań, chodź. – oznajmił.
Złapał mnie za rękę i zaprowadził do sypialni. Usiadłam na łóżku on obok mnie i wtedy już wiedziałam, że chce tego naprawdę, chce jego. Byłam trochę przestraszona to byłby mój pierwszy raz. Wygłosił mowę, że będzie czuły, delikatny i postara się żebym zapamiętała to jak najlepiej.
Znów czułam jego usta na swoich , tak zmysłowo całował, po szyi, był czuły delikatny a ja odpływałam . Szeptał tylko żę to gra wstępna że mam się rozlużnić. Zaczął mnie rozbirać. Miałam sukienkę, suwak schodzil na dół byłam już tylko w bieliżnie. Położył mnie i nadal obdarowywał pocałunkami. Tym razem po całym ciele, było mi dobrze. Czułam że już bardziej rozluźniona nie mogę być, nagle coś mi odbiło i powiedziałam że już , że chce jego chce żeby to zrobił. zaczęłam go rozbierać z koszulką poszło łatwo, ale kiedy złapałam go za rozporek to głęboko westchnął. Nigdy tego nie robiłam a tu już przez pierwsze 10 minut tyle mnie nauczył. Ppocałunkó nie było końca . Ale przyszedł czas na połącznie się na to co najważiejsze. Bałam się. Wiedziałam jednak że jestem w dobrych rękach. Złapał mnie za kolana i rozchylił nogi, przysunął się do mnie. Ppowiedział żebym była spokojna i że nie będzie boleć. pocałował mnie , poczułam jego członek blisko mnie i to ciepło ciała. Nagle energicznie i z wyczuciem za jednym ruchem wszedł we mnie ja wygiełam się w mostek,trochę zabolało ale myślałąm że będzie gorzej, zaczął się przesuwać w górę i w dół nie nie mówiliśmy było tylko słychać nasze oddechy które się zgrywały w jedną całość całował mnie i pieścił , przytulał. Kochaliśmy się bardzo długo był to mój pierwszy raz nie wiedziałam co mam robić nie potrafiłam dużo czytałam o tym w interniecie ale to tylko teoria nie mogłam uwierzyć że własnie dziś przeszłam do praktyki. Doszliśmy w jednym momencie wtedy poczułam coś czego nigdy nie doznałam , ta przyjemność , totalnie odleciałam…

Dodał/a: wariatka0987 w dniu 12-01-2016 – czytano 1932 razy.
Słowa kluczowe: pierwszy raz namiętność
Kategoria: Pierwszy raz

Zobacz inne

Komentarze (0)

Prosimy o nie dodawanie danych osobowych, adresów e-mail, numerów komunikatorów, numerów telefonów itp.

Komentarz do "Nnieznajomy"

(pole wymagane)

Leave a Reply

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.