ten zaskakujący pierwszy raz cz. 5

Po nieco dluzej chwili powiedziałam do nich do pokoju byl bardzo zawiedziony. Przestraszył sie ze cos mi się nie spodobało.
Gdy juz przyszliśmy do nich do pokoju zaczęły sie głupie pytania.
-co wy tam tak długo i głośno robiliście? Chyba nie to o czym mysle.. — EMILIA
-Wariatko, no co Ty wszystko Ci później opowiem. -przytuliłam ją.
-ale ze szczegółami? wypytywała ciekawa Emilia.
-pewnie. Odpowiedziałam.
Krystian objal mnie od tylu w pasie i szeptał do uszka.
-kochanie bylo cos w tym co robiłaś co Ci się nie podobało.? –KRYSTIAN
-nie skarbie wszystko jest okej. Wmawiałam mu.
-na to liczę misia bo sie martwię. — KRYSTIAN
Nie raz zdarzyło sie ze za dużo powiedziałam przy tym raniąc mi najbliższą osobę. Tak jak w tym przypadku.
-a co boisz się ze więcej nie zrobię Ci Loda. — Ja
Adrian i Emila stali jak wryci wpatrując sie w całą sytuację.
-kochanie co Ty mówisz ? Przeciez wiesz ze nigdy bym Cie do tego nie zmusić. Nie rób akcji nie jesteśmy sami.
-kurwa a chuj mnie oni obchodzą. Czy naprawde chcesz mnie wyruchac? Jestem naprawde tylko tego warta? — Ja.
-skarbie przeciez ja nic takiego nie powiedziałem kocham Cie nad życie i nie musisz ze mną tego robic jak nie chcesz, czy tez nie jesteś gotowa sprobuje zrozumieć. –KRYSTIAN.
-no właśnie.. Spróbujesz.. Ale u da Ci się to ? Czy po pewnym czasie mnie zostawić bo Ci dupy nie bd chciała dac.? Ja.
-zastanów się co mówisz dobrze wiesz ze to nie prawda… Proszę przestań — Krystian.

I jak? Wiem ze krótko ale teraz zbytnio nie mg ale w następnym opowiadaniu obiecuje więcej. Jak bd wena.

Dodał/a: kseepka w dniu 1-02-2016 – czytano 645 razy.
Słowa kluczowe: kłótnia złość pierwszy raz kseepka
Kategoria: Pierwszy raz

Zobacz inne

Komentarze (0)

Prosimy o nie dodawanie danych osobowych, adresów e-mail, numerów komunikatorów, numerów telefonów itp.

Komentarz do "ten zaskakujący pierwszy raz cz. 5"

(pole wymagane)

Leave a Reply

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.