ten zaskakujący pierwszy raz cz. 7

Gdy chciał juz włożyć język do mojej ciasnej szparki, złapałam go za kudły i krzykłam.
-Krystian!!
-skarbie daj mi się nią zająć.. Ona tak bardzo prosi. –Krystian.
Nie wiedziałam co robic, głupio było mi pomyśleć ze przez takie cos sie podnieciłam no ale cóż tak było.
-Dobrze. Pozwoliłam. Uległam.
-zaczął powoli wpychać swój języczek, bylo mi bardzo przyjemnie i strasznie głupio było mi skąpać lecz nie mogłam przestać. Było mi tak zakurwiscie dobrze.
-i jak skarbie? Nadal twierdzisz ze do niczego dzisiaj nie dojdzie? -Krystian.
-Obiecuje Ci ze do niczego. -ja.
Posmutniał i położył sie obok mnie.
-ciekawe co u Emilii i u Adriana tak Cicho nie? -spytał nadal smutny z przed chwili zawistnialej sytuacji.
-gówno mnie to obchodzi. – Ja.
-Ani ale co Ty???! -Krystian.
Nie zdążył dokończyć a ja zdążyłam wsiąść jego męskość w usta. Robiłam to bardziej erotyczniej niż w chwili w łazience. Wziął mnie położył, rozpiął szerzej rozporek.
-Ami, kochanie tak bardzo pragnę w Ciebie wejść zrobimy to dzisiaj? -Krystian.
-no a na co czekasz. ?? -Ja.
-jesteś gotowa.
Zdjął niżej moje spodenki.
-TAK !! -krzyknęłam
Nagle poczułam jak cos rozrywa mnie na dole tak w niej, bolało tak strasznie ze krzykłam “ała” Krystian spytał.
-misiu kurwa bardzo bolalo??
-nie skarbie juz okey. -odpowiedziałam.
-mam dalej wchodzić? -Krystian.
-tak szybko. Nie pytaj!! -Ja
Wbił się we mnie tak mocno ze rozkosz pochłonęła moje ciało. Ból był coraz mniejszy. Nie zdążyłam sie nacieszyć, bo Krystian wyciągnął i robiąc ruchy fapania spuścił mi się na brzuch, jego sperma rozpływała sie na nim. Byłam lekko zła na mojego księcia ze tak szybko mnie opuścił lecz nie mogłam mieć jemu zazłe bo od długiego czasu nie ruchał.
-kochanie idziemy do Emili i Adriana zobaczyć co robią? -Krystian.
-tak, pewnie możemy to chodź. -byłam rozczarowana ze juz po wszystkim i mnie zostawił otwierając drzwi Emilia spadła na podłogę.
-czy Ty nas podsłuchiwałaś? -ja
-nie no co Ty tylko stałam przy drzwiach, żeby przyjzec sie koloru tych pięknych drzwi-Emila.
-aha to fajnie dzieki ogólnie.-ja
-no przepraszam ale chciałam zobaczyć czy nie spicie. – Emilia
-no to moglas je nawet otworzyc- ja.
-nie no bo bym was obudzila i wgl. -Emilia

I jak?

Dodał/a: kseepka w dniu 13-02-2016 – czytano 966 razy.
Słowa kluczowe: seks miłość pierwszy raz kseepka
Kategoria: Pierwszy raz

Zobacz inne

Komentarze (2)

jadnia 2016-02-14 11:40:57.

Super!!!!

kseepkadnia 2016-02-15 19:08:18.

Dziękuję:*

Prosimy o nie dodawanie danych osobowych, adresów e-mail, numerów komunikatorów, numerów telefonów itp.

Komentarz do "ten zaskakujący pierwszy raz cz. 7"

(pole wymagane)

Leave a Reply

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.