Julka byla w 3klasie liceum. Mala, drobna brunetka z niebieskimi oczami i szczerym usmiechem.
Jak zawsze zaczynala dzien od poranngego biegu w pobliskim lesie, szybki prysznic i na zajecia. Dobry humor mogla zepsuc jej tylko pierwsza lekcja matematyki nienawidzila jej od czsu gdy zostal zmieniony nauczyciel. Wysoki dosc przystojny facet na oko 30lat malo mowil duzo wymagal. Stanie przy tablicy i dostanie kolejnej jedynki wywolywalo u niej strach.Jak zawsze uciadla w ostatniej lawce, odliczajac minuty do konca niestety tym razem wezwal ja do tablicy napisal rownanie i kazal rozwiazac. Julka stala jak wryta jeszcze 5minut temu wiedziala co zrobic nie czekal dlugo osmieszyl ja przy klasie i kazal wrocic do lawki.
Przesiedziala kolejna lekcje i zwolnila sie domu byla bardzo zdenerwowana po matematyce zadzwonila do kolezanki:
-J. Hej Anka
-A. Czesc nic nie musisz mi mowic slyszalam o macie
-J. To juz wszyscy wiedza…ciagle mnie poniza, nabija sie ze mnie
-A. To tylko facet, idz do niego na dodatkowe zajecia w piatek. Krotka spodniczka, obcisla bluzka zdzialaja wiele
-J. Nie zartuj czesc.

Julka rozlaczyla sie rozesmiana, ale pod wieczor rozmyslajac i delikatnie sie pieszczac doszla do wniasku, ze moze sprobowac.

Pierwsza lekcja zleciala szybko kolejne 5rozwniez. Nadszedl czas na dodatkowa lekcje matematyki ubrana w obcisla czarna mini i czerwony koronkowy top weszla do lazienki poprawiajac makijaz. Wchodzac do klasy nie spidziewala sie tego, ze bedzie w niej tylko nauczyciel….

-Oooo kogo moje oczy widza Julka moja najgorsza uczennica, siadaj w 1lawce
-J. Dzien dobry (usiadla grzecznie w 1lawce, wypakowala ksiazki)
-Chodz do tablcy, to samo rownanie co ostatnio.
(Delikatnie zmieszana podeszla do tablicy czula na sobie jego wzrok , patrzyl na jej okragla pupe i odznaczajace sie na niej koronkowe stringi. Rownanie slabo jej poszlo)
-Jestes dziewica?
-J. Co to za pytanie (zaczerwienila sie delikatnie i patrzyla w ziemie)
– pytanie jak pytanie odpowiedz mi to sie dowiesz…
-Tak,jestem (caly czas patrzac w ziemie)
-Swietnie! Prosty uklad oddasz mi swoja cnote, a ja wzamian nie wezme Cie juz nigdy dovtablicy, a i zalicze Ci ten rok
– niee nie moge tak
– To twoj ostatni rok szkoda tak go nie zaliczyc
(Kiwnela tylko glowa, wiedzial co robic zamknal tylko dzwi. Podszedl do niej i poglaskal po policzu, lewa dlonia muskal jej posladkow, delikatnie calowal. Prawa dlon wchodzila pod bluzke masowal jej piersi w staniczku. Stala jak wryta kazal jej sie rozebrac zrobila to… lizal jej sutki, staly a paluszki wedrowaly mu do jej muszelki, lizal, gryzl delikatnie lechtaczne i wbijal w nia jezyczek. Sciskal mocno piersi delikatnie jeczala bo uscisk byl mocny – cicho mala rozluznij sie… wsadzil szybko i gleboko palec Julka jeczala 2,3 caly czas lizac lechtaczke. Czul jak penis mu twardnieje byla taka niewinna i ciasna na palcach zobaczyl krew- no mala stajesz sie kobieta. Wyciagnal pewisa i wsadzil go do ust nie chciala, ale wcisnal go na sile ssala go mocno, zasysajac jajeczka wylizala go calego. Kazal oprzec sie jej o biorko, rozchylil nogi i wbil sie w nia jednym mocnym rucchem. Julce z oczu poplynely lzy mocno zlapala borka. Po kilku ruchach poczula przyjemnosc delikatnie jeczala. Nauczyciel wpychal go coraz mocniej, poslinil palce i wsadzil je w 2 dziorke Julka krzyknela, uciszyl ja i pchal dalej ….

Tak Julka zaliczyla matematyke 😉 to moje 1sze opowiadanie mam nadzieje, ze komus sie spodoba 😉 . Rose