Dobry seks
Nastał ranek. Magda jeszcze spała. Byliśmy całkiem nadzy. Wstałem wcześniej niż ona i poszedłem zrobić śniadanie. Po 15 minutach wróciłem do pokoju z samymi pysznościami dla niej. Ona obudziła się i zjedliśmy razem śniadanie w łóżku. Pocałowałem ją w policzek, a ona złapała mnie za krocze. Za Wacka, który był gotowy do działania. Zaczęliśmy się całować po czym Magda wskoczyła na mnie i przyjęliśmy pozycje na jeźdźca (…)
Słysząc moje słowa, zaczął zdzierać ze mnie ubrania i namiętnie mnie całować, zaczynając od szyi, kończąc na łechtaczce. Dominik rzucił mnie na sofe i rozbierając do naga, zaczął powoli muskać ją języczkiem, poczułam fale przyjemności. Lizał ją coraz to szybciej i szybciej, słyszałam własne stęki i krzyki. Kiedy czułam że za nie mniej, niż 10 sekund dojde, on niespodziewanie włożył mi dwa palce w szparke i szybko wyjął, orgasm był (…)
Jestem 25 letnia kobieta, która do zeszłego roku przez całe swoje życie orgazm miała dwa razy. Na szczęście dla mnie wszystko się zmieniło. Poznałam jego. Wszystko zaczęło się niewinnie. Mieszkając w Londynie zerwałam zaręczyny, jako iz mój ex zdradzał mnie na prawo i lewo. Całe moje życie stanęło na głowie. Trzeba było się przeprowadzić, moja firma przeniosła mnie do innego baru. Okazało się ze wyszło m to na dobre (…)
– Ty to zrób, ja jestem zajęta – powiedziałam mu ciągle się masturbując. Wsadziłam w siebie palce i kolejną porcję śluzu oblizał on. Zdjął mi bluzkę i kiedy rozpiął stanik, ukazały się moje cycki. Sutki sterczały mi nawet przez koszulkę, myślę, że dlatego kazał mi ściągnąć z siebie wszystko. Podszedł do mnie od przodu i jedną rękę ścisnął na moim cycku, ustami gryzł drugi sutek a prawą rękę wciskał mi w krocze (…)
Słyszałam jak jęczy i czułam jak jego sperma rozlewa mi się w gardle, zaczęłam ją wysysać z niego, dokładnie wyczyściłam mu kutasa. – Oh, uwielbiam jak mi obciągasz… – podniósł się i popchnął mnie na łóżko. Obrócił na plecy i szybko włożył palce w pochwę. Poczułam to przyjemne uczucie, kiedy napierają na przednią ściankę. Wyciągnął je, rozsmarował śluz po łechtaczce i zajął się teraz nią (…)
Zaledwie wyszli z mieszkania natychmiast zmieniłam swój strojny strój. Zamiast sukienki ubrałam lekką bluzeczkę oraz ulubioną minispódniczkę. Idąc na zajęcia postanowiłam zaprosić do siebie moje ulubione koleżanki Dianę,Maję oraz Weronikę.Wszystkie trzy przyjęły moje zaproszenie. Wróciwszy uprzątnęłam jeszcze mój pokój następnie przygotowałam kilka filmów jak również ciastka oraz ulubioną przez nas wszystkie herbatę (…)
Kasia wyszła z pokoju, a Iza podniosła się z zaczerwienionej od braku tchu twarzy Sebastiana. Podeszła w stronę nóg chłopaka i położyła się na nich, a jej biust znalazł się na jego penisie. Wzięła go pomiędzy swoje piersi i przycisnęła je do niego. Przesuwała nimi po nim w górę i w dół, a Sebastian zamknął oczy i oddał się rozkoszy. Po jakimś czasie dziewczyna wstała i pociągnęła Sebastiana za sobą. Wstał i poszedł z nią w (…)
W dzień jego przylotu dobrze wiedziałam, że do czegoś dojdzie, co tu duzo ukrywać, oboje byliśmy na siebie porządnie napaleni. Spacerując po Warszawie, usiedliśmy na jednej z ławek w Ogrodzie Saskim. Było ciepło, południe, słońce grzało. Wtuliłam się w niego. Przez parę chwil siedzieliśmy wtuleni i całowaliśmy się. Po pewnej chwili poczułam, że kładzie swoją rękę na moim udzie i przemieszcza ją powoli w (…)
Mieszkamy obok siebie, ponieważ moi rodzice kupili gospodarstwo rolne obok Kasi rodziny. Po dwóch latach wspólnych spotkań, doszliśmy do wniosku, że najlepiej będzie jak się pobierzemy i kiedyś połączymy nasze gospodarstwa. Kasia to drobna dziewczyna, niecałe sto sześćdziesiąt centymetrów przy niespełna pięćdziesięciu kilogramach wagi. Okrągły tyłeczek i dwa (…)
Niedługo 18-letni Sebastian miał skończyć liceum. Zostały niecałe dwa miesiące, w których musiał ostro zabrać się za naukę, by dobrze zdać maturę, a potem czekały go ponad 4 miesiące wakacji. Cieszył się na tę myśl, lecz teraz miał tyle nauki, że odechciewało mu się wszystkiego. Musiał nadrobić wszystkie zaległości, przeczytać lektury, jednym słowem nauka, nauka i jeszcze raz nauka. Na szczęście z większością rzeczy (…)