Jak wróciliśmy z urlopu z nad Morza Czarnego,odwiedziłyśmy naszych rodziców. Rodzice pytali jak było na urlopie. Powiedzieliśmy wspaniała
pogoda, dużo słońca, i laba ,a dzieci cały czas bawiły się w piasku i kąpały
się w wodzie. Od poniedziałku ja poszedłem do pracy, a Madzia od
1 września zgodnie z rozpoczynającym się rokiem szkolnym. A dzieciaki najstarsze Wiktoria i Walerek do przedszkola, a młodsza Patrycja do
żłobka. Na drugi dzień po przyjeździe z wczasów odwiedziłyśmy Ele
i Michała oraz ich dzieciaków. Mała Kasia już ma półtora miesiąca sama dźwiga główkę do góry jest bardzo mocnym dzieckiem. Jak przeszliśmy
do Eli i Michała w odwiedziny Ela zapytała co będziecie pić kawę czy
herbatę ja powiedziałem możesz mi zrobić kawę, a Madzia zrób mi
herbatę bo już dzisiaj dwie kawy wypiłam. Jak już usiadłyśmy do stołu
Ela powiedziała to opowiadajcie jak było na wczasach. Madzia powiedziała, ze byliśmy tam gdzie dwa lata wcześniej razem spędziliśmy urlop z wami. Ela to wspaniale, i opowiadajcie jak było, Madzia powiedziała Eli ze spędziliśmy urlop podobnie jak z wami. Chodź Karol był pierwszy raz na takiej plaży naturystów to szybko się za klimatyzował. Chodź w pierwszej chwili nie wierzył ze wszyscy tu chodzą nago i nikt nikogo się nie wstydzi.
A najbardziej to patrzył na mnie jak ja wyglądam nago i powiedział ale wy obie siostry jesteście pięknie i ślicznie wyglądacie. Powiedziałam Karolowi jeszcze dużo się na patrzysz na mnie i twoje oko pocieszysz na mnie
ale i zobaczysz wiele innych nagich pan i będziesz oglądał ich cipki jak wyglądają. Powiedziałam Karolowi widzisz teraz co brałeś jaką piękną ma Paula cipeczkę tak samo jak ja mam, a przecież jesteśmy siostry i ten
sam tata mamę zapłodnił i wyrzeźbił nam takie dwie piękne cipeczki. Powiedziałam Karolku napatrz się napatrz bo jutro już nie będzie Ci dziwna moja cipeczka, będziesz się oglądał za innymi ja wyglądają. Madzia powiedziała Eli i Michałowi ze już pierwszego dnia jak przyjechałyśmy
zamieniliśmy się mężami. To Paula tak chciała a Karol i Kamil się zgodziły
na taki układ a ja im tylko pokiwałam głową ze się zgadzam. Jeszcze tego wieczora przed wyjściem na pierwszą naszą wspólną zabawę Paula uprzedziła Karola żeby sobie ulżył, i spuścił się w cipci bo na zabawie będzie Karolowi stał penisek do naszych cipek w czasie tańca. Powiedziała Karolku idźcie z Madzia do przyczepy i zróbcie sobie dobrze niech Madzia poczuje Ciebie w sobie, ze jej dajesz to swoje najlepsze co masz w sobie. Bo ja dzisiaj wieczór jak przyjdziemy z zabawy to będę Kamila i poczuje smak Kamila w sobie jak będzie się spuszczał do mojej cipki, A wy będziecie się tylko wsłuchiwać co my robimy razem z Kamilem i na pewno nam pozazdrościcie i tez sobie zrobicie dobrze razem z wytryskiem Karola w cipce Madzi i tak było i przez cały urlop, ja kochałam się z Karolem nawet w dni płodne Karol się we mnie spuszczał, nawet pozwoliłam sobie z Karolem w czasie jajeczkowania na większe szaleństwo skakałam na Karolu tak ze jego penis wchodził mi prawie do szyjki macicy. Natomiast mój mąż zabawiał się cipka Pauli , Pala jadąc na urlop z nami była nastawiona na taki seks wspólny z nami a szczególnie z moim mężem. Paula i Karol mieli wspólny cel jak mi Karol zdradził ich tajemnice. Paula chciała żeby Kamil
Paule zapłodnił, i zmajstrował Pauli drugie dziecko. Ja to powiedziałam Kamilowi co Paula z Karolem planują tylko Paula nie chciała to powiedzieć wcześniej Kamilowi, żeby Kamil jej tej przyjemności płodzenia dziecka
po prostu nie odmówił. Ale jak ja powiedziałam o tym Kamilowi to Kamil najpierw mnie zapytał się a kiedy Paula ma dni płodne. Powiedziałam Kamilowi nie wiem kiedy, bo Karol mi nie powiedział, a może już jest zapłodniona przez moje nasiona które jej zostawiłem w jej cipce. Madzi powiedziała ze dzisiaj zapyta się Pauli jak to jest naprawdę z tym zapłodnieniem Pauli. Powiedziałem Madzi jak tak naprawdę pragną to drugie dziecko to im zrobię i zapłodnię Paule niech się cieszą ale chciał bym wiedzieć ich zdanie. Madzia wówczas powiedziała widzę ze Karol jest zatem żebyś Pauli zrobił drugie dziecko. Nawet się rozpłakał jak się kochał ze mną i spuścił się we mnie w moim gniazdku, ze on Pauli tego nie może dać co kobiecie jest najbardziej cenne , swoje plemniki i począć nowe życie
w Pauli łonie miłości. Wieczorem Madzia zapytała Pauli dlaczego nie powiedziała ze chce mieć drugie dziecko i to chcesz tu na urlopie żeby Ciebie zapłodnił mój mąż. Co wiem to Kamil już się zgodził Ciebie zapłodnić tylko powiedz kiedy to ma nastąpić. Wówczas Paula powiedziała nam ze
za dwa dni będzie mieć dni płodne. Wówczas Kamil powiedział do nas wszystkich a może już jesteś zapłodniona po dzisiejszym porannym spuszczeniu się w twojej cipeczce, i Ciebie już zapłodniłem. Ale nie martw się jeszcze dzisiejszej nocy i pojutrze na pewno się w tobie spuszczę i na pewno zrobię tobie drugie dziecko którego tak bardzo pragniecie. Madzia powiedziała ze Paula pod koniec urlopu była bardzo z Karolem zadowolona ze jest w ciąży jak nam powiedziała bo wstrzymał się jej okres, Ela powiedziała ze zaraz do niej zadzwoni i złoży im gratulacje, ze zdecydowali się na drugie dziecko. I to ze zrobiła sobie z pierwszą swoją miłością,
z tym mężczyzną z którym straciła swoje dziewictwo. a następnie oddała go swojej siostrze, którą też pozbawił dziewictwa i jest jego żoną. Trzy tygodnie po wczasach przyjechała Paula z Karolem w odwiedziny do rodziców, w sobotę zarazem odwiedziły nas. Nawet u nas spali z
Karolkiem. W nocy jak dzieci poszły spać. A my jeszcze rozmawiałyśmy Paula nam zaproponowała żeby jej mąż spał z Madzią i zrobiły sobie
dobrze tak jak to robiły sobie na wczasach. Ja nawet powiedziałem to nawet dobrze bo Madzia ma dzisiaj dni płodne to ja z Madzią nie mogę
się kochać bo bym zapłodnił Madzie. Madzia powiedziała do Karola to
chodź ze mną do małego pokoju to trochę po wywijamy. Nawet dam Ci
się spuścić w mojej cipce. Przecież nie jesteś mi obcy już dobrze znam twojego peniska i wiem na co jego stać na pewno mi dzisiaj dogodzisz a do tego jeszcze bardziej będę miała większą podnietę do Ciebie bo dzisiaj mam ten dzień najbardziej urojony dzień płodny.Madzia powiedziała do Karola to rozbierajmy się do naga i chodź się pieścić zemną i wzięła Karola za rękę i tak już rozebrani poszły do małego pokoju na łóżko.
Ja z Paula tez w tym czasie jak Madzia z Karolem się rozbierali
tez rozbierałam do naga Paule a Paula mnie nawet Paula złapała mnie za jajka i penisa ,przy Madzi i Karolu i powiedziała widzę ze już Ci stoi do mojej cipeczki ten twój penisek i chce się w niej pobawić, i dać mi swój balsam jaki masz w swoich jajkach. Na pewno ten twój ptaszek dzisiaj
w nocy sobie podzióbie na pewno będziesz miał dziś noc nie przespaną zemną bo Ci na to nie pozwolę. Paula przyszła do mnie i dała mi buziaka
i położyłyśmy się rozebrani do naga w łóżku Pula cały czas bawiła się moimi jajkami ręką. Nawet je dość mocno ścisła i powiedziała wy łobuzy już dość dużo żeście na wywijały nawet mnie dwa razy zapłodniły dzisiaj wam nie odpuszczę będziecie moje i ściągnę z was wszystkie soki jakie są w was
na pewno w nich nic nie zostawię Madzi. Noc była upojna dla nas wszystkich kochaliśmy się na całego Karol spuszczał się w Madzi bo było słychać ich ciężkie oddechy jak sobie dogadzały i my też z Paula to samo dawałyśmy sobie dużo miłości aż do całkowitego wyczerpania sił i opadnięciu bez silni na sobie i tak połączeni razem w jedno ciała zasnęłyśmy razem. Rano pobudka nasze ptaszki zaczęły ćwierkać do naszych pań, do ich dziureczek, żeby sobie jeszcze podzióbały w ich gniazdkach do czasu do puki dzieci jeszcze śpią. Bo jak dzieci obudzą się to już będzie po kochaniu. W niedziele przyszła do nas Ela z mężem i dziećmi. Na wstępnie złożyli Pauli i Karolowi gratulacje,i życzenia ze spodziewają się drugiego dziecka. Ela zapytała się Pauli czy już rodzice wiedza ze jesteś w ciąży. Paula powiedziała ze jeszcze niewiedza ze dopiero dowiedzą się w święta
ze bociek im przyniesie wnuka albo wnuczkę. Zaraz drugie pytanie padło,
a jak się czujesz w ciąży. Paula powiedziała jak na początek ciąży to wcale nie odczuwam nic co by mi dokuczała w prawdzie to się czuje jak bym jeszcze niebyła w ciąży. Tylko tyle wiem ze mój mąż codziennie głaszcze mnie po brzuchu i mnie całuje za to ze nosze drugie dziecko w sobie. Nawet Karolkowi mówi ze mama ma dzidziusia w brzuszku. Popołudniu zrobiliśmy sobie mały spacer i odprowadzili Ele i Michała pod dom i tu Ela
i Michał pożegnał się Paula i Karolem. Jak wracałyśmy do domu to jeszcze spotkałyśmy rodziców Madzi i Pauli nawet nas odprowadziły pod sam dom
i pożegnały się z Karolem i Paula i małym Karolkiem. Paula powiedziała ze jeszcze wejdą do nas wezmą bagaże i ze już jadą do domu i tak było naprawdę. Ale nasze rozstanie jeszcze trochę potrwało na koniec Paula złapała mnie za jajka i powiedziała do mnie przy Madzi i Karolu jeszcze to powtórzymy i to myślę ze nie jeden raz. Madziu jak będziesz pragnęła
mieć peniska w sobie a jak będziesz mieć dni płodne to masz mojego
męża on tobie zawsze może zrobić dobrze i Ciebie na pewno nie zapłodni.
Już zapadał wieczór Paula z Karolem pożegnała się z nami i pojechały samochodem do domu.