Z siostrą cz 53

Jak Paula z Karolem dojechały do domu, dały nam znać ze już są w domu , nawet wcześniej puściły sygnał mamie i tatowi że już dojechali do domu żeby mama o nich się nie martwiła. Jak Paula była w ciąży już ponad dwa i pól miesiąca, pojechała do nich z dziećmi odwiedzić ich Madzia w sobotę.
Ja byłem w pracy tak ze nie mogłem jechać do Pauli i Karola. Po przyjeździe od nich jak mi powiedziała Madzia, to jeszcze nie jest widać że Paula jest w ciąży wcale jeszcze nie miała brzucha. Ale na święta to już była dość
gruba bo była w piątym miesiącu ciąży. Jak przyjechali do nas w Wigilie
Świąt Bożego Narodzenia i żeby oznajmić rodzicom ze będą mieć drugie dziecko. Rodzice bardzo się ucieszyli że Paula jest w ciąży i urodzi im
wnuka zaraz Mama zapytała z co będziecie mieć Paula powiedziała jeszcze
nie wiemy co będzie, ale na pewno dziecko. Paula powiedziała ze po świętach pójdą z Karolem do lekarza i zrobią USG to się dowiedzą co im
się urodzi. Jak Paula była już pięć i pół miesiąca w ciąży wybrała się
zapisać na USG. Uzgodniła termin kiedy to może zrobić Pani doktor
zapisała Paule, ze jutro może jej zrobić. Niech przyjdzie na uzgodnioną godzinę to się dowie jaką płeć nosi Paula w sobie. Na drugi dzień Paula
z Karolem poszła do przychodni o umówionej godzinie zrobić USG.
Po wejściu do gabinetu Paula powiedziała do Pani doktor że mąż też by
chciał widzieć nasze dziecko jak się porusza w moim łonie Ale i tez był
mały Karolek i też będzie widział dzidziusia w mamy brzuszku Pani
doktor nic nie powiedziała ze nie mogą być przy robieniu badania USG, tylko jeszcze powiedziała do małego Karolka. Chcesz widzieć dzidziusia
w mamy brzuszku, to zaraz zobaczysz jak będzie się poruszał
w mamie brzuszku, nawet go możesz pozdrowić, i przesłać jemu buziaka. Pani doktor przygotowała Paule do badania. Co pierwsze pani doktor powiedziała Pauli i Karolowi widzę ze to będą bliźniaki, w pierwszej chwili totalny szok Pauli i Karola ,nieprawda. Ale pani doktor powiedziała
przecież widzę dwoje dzieci jak ich serduszka bija. Paula rozpłakała się.
I zapytała się a co będzie Pani doktor powiedziała zaraz zobaczymy i dowiemy się. Pani doktor powiedziała ze widzę ze na pewno będzie dziewczynka ,a to drugie dziecko to zaraz zobaczymy jak się okazało
pani doktor powiedziała widzę ze to jest chłopczyk , będziecie mieć
parkę.W czasie robienia USG Paula z Karolem przeżyli trochę szoku
trochę płaczu ze szczęścia ale i tez dużo radości ze dowiedzieli się co
im się urodzi, Pani doktor powiedziała do Karolka będziesz miał braciszka
i siostrzyczkę, będziesz miał z kim się bawić. Po wyjściu od pani doktor Paula zaraz zatelefonowała do Madzi cała rozpłakana ale też szczęśliwa
i powiedziała Madzi ze urodzi bliźniaki, chłopca i dziewczynkę . Ja jak wróciłem do domu z pracy zaraz mi powiedziała Madzia. Ze dobry jestem samiec i potrafię wszystko dobrze zmajstrować, powiedziałem Madzi a co Paula urodzi dziewczynkę. Madzia powiedziała do mnie tak kochanie ale
nie tylko, bo urodzi też chłopca. Jesteś dobry mój samczyku nawet potrafisz zrobić naraz dwójkę dzieci mojej siostrze, i Madzia dała mi mocnego buziaka, powiedziała mi ze Paula jest trochę przerażona, tą sytuacją ze będzie mieć bliźniaki, ale jest też bardzo szczęśliwą. Paula zatelefonowała tez do mamy i powiedziała ze będzie mieć bliźniaki.
Trochę płakała przez telefon do mamy , ale mama ją pocieszała, nie
martw się na pewno dacie sobie rade, troje dzieci to nie jest jeszcze
tak źle, jak urodzisz to Ci pomogę w pierwszych dniach po poradzie.
Mam jeszcze stary zaległy urlop i nowy, to go wykorzystam przy twoich dzieciach, naszych wnukach. Jak ja się dowiedziałem od Madzi ze Paula będzie mieć bliźniaki zemną, to zaraz zatelefonowałem do niej i złożyłem
jej gratulacje że będzie mieć parkę dzieci bliźniaków zemną .Powiedziałem Pauli ze dzieci nigdy nie jest za dużo ze wszystkie dzieci są kochane.
A ze tak wyszło z nami, to ciesz się ze możesz mieć swoje dzieci które
tak bardzo pragnęłaś mieć, i to jeszcze zemną. Z tym twoim pierwszym, jaki ja jestem, to że zemną straciłaś dziewictwo, i mnie jako pierwszego zapragnęłaś mieć w sobie, w swoim łonie i oddałaś mi swoje ciało,
w moje objęciach. i poczułaś pierwszy smak mężczyzny jakie dałem Ci
moje nasienie , a teraz Ciebie zapłodniłem i to dwa razy. Ja też Ciebie kocham chodź nie jesteś moją żoną, tylko twoja siostra, co też tyle
razem przeżyłem z nią miłości i razem łączyliśmy się w jedni ciało.
I twojej siostrze mojej żonie spłodziłem troje dzieci z miłości do Madzi
Jak sama wiesz te bliźniaki to też Ci płodziłem z miłości do Ciebie nawet
nie zastanawiałem się tylko powiedziałem mojej żonie jak masz być szczęśliwa a moje nasienie da Ci to szczęście, to dlaczego miałem Ciebie
nie uszczęśliwić, bo ja tez jestem z tego szczęśliwy, ze mogłem Ciebie zapłodnić i począć w tobie nowe życie, żeby twoje ciało wydało na świat nowe potomstwo. Paula 5 maja urodziła bliźniaki w szpitalu. Dzieci po urodzeniu były dość duże jak na bliźniaków dziewczynka po urodzeniu miała dwa kilogramy osiemset pięćdziesiąt granów, a chłopczyk równe
trzy kilogramy. Bliźniaki po urodzeniu dobrze się rozwijały, bardzo dużo jadły, zawsze i wciąż były głodne, Paula nie dawała rady ich nakarmić
swoim pokarmem z piersi chodź miała dużo pokarmu, to i tak maluchy
były głodne, i potrzebowały jeszcze dokarmienia innym pokarmem.
Jak dzieci miały dwa i pól miesiąca ,Paula z Karolem postanowiły
ochrzcić dzieciaki, Na chrzestną matkę zaprosili Madzie i Ele, a
chrzestnych ojców zaprosili Michała i męża siostry Karola. Dziewczynkę
do chrztu trzymały, Ela z szwagrem Karola Łukaszem, a chłopca
trzymała Madzia z Michałem. Paula z Karolem dzieciom wybrały imiona
po rodzicach Karola i noszą imiona, chłopczyk po dziadku Teodor a drugie imię po drugiem dziadku Rafał, natomiast dziewczynka odziedziczyła
imiona po babciach Karolina na pierwsze imię po Mamie Karola , a drugie imię po mamie Pauli Ewa. Dwa tygodnie po chrzcinach w sobotę poszłyśmy z dziećmi odwiedzi Michała i Ele niech nasze dzieciaki pobawią
się razem, a my porozmawiamy i wypijemy razem kawę Ela zapytała po cichu Madzi jak przedstawia się Madzi sytuacja czy ma teraz dni płodne, Madzia powiedziała ze dopiero co jest po okresie dwa dni, powiedziała
Madzi a czy chciała byś dzisiaj coś poszaleć z moim mężem, i coś
nawywijać, bo ja mam dzisiaj bardzo duża chcice na seks, i chciałam bym sobie dać czadu i pokochać się z twoim mężem, a ty z moim i to na całego
z wytryskiem w naszych cipkach. Madzia powiedziała nie wiem jak się zapatrują na to nasi mężowie, czy się zgodzą. Ela powiedziała to jest moja w tym głowa na pewno się zgodzą. Jak ty się zgadzasz to i oni na pewno to z nami zaakceptują, jak znam brata to on zawsze był chętny na seks z tobą i mną, nawet nie trzeba było go namawiać do tego wystarczyło go tylko trochę pobudzić, i złapać go za jajka i już był twój, i stała jemu pytka do cipeczki, A twój mąż. Mój mąż już dawno to mi powiedział ze takie coś już dawno chciał zorganizować z wami i pobawić się twoja cipeczką nawet jest napalony na Ciebie i chce się z tobą pokochać i spuścić w twojej cipce.
Madzia powiedziała to się zgadzam mogę poczuć twojego samca w sobie i dam się jemu spuścić w mojej cipuni niech jego nasienie pobuszuje w mojej cipce . A ty daj cipki swojemu braty temu który Ciebie jako pierwszą przeleciał i spuścił się w twoim gniazdku, Ela powiedziała sprawa załatwiona
dzisiaj spicie u nas. Ela poszła do naszych dzieciaków i zapytała czy dzisiaj dzieciaki chcą spać u cioci nasze powiedziały hura dziś śpimy u cioci. A było już dość późno Ela rozłożyła dzieciom łóżka i powiedziała dzieciaki do łóżek spać. tylko się umyć przed spaniem Dzieciaków nie trzeba było do tego namawiać tylko Trochę hałasu i już są w łóżkach jeszcze trochę się pobawiły i zasnęły snem kamiennym. Ela powiedziała dzieci już śpią a teraz jest pora na was, my też chcemy was pousypiać w naszych cipkach,
żebyście nam dały trochę tego waszego balsamu jaki macie dla nas w waszych jajkach. Nawet nie musicie się myc, będziecie bardziej nam pachnieć samcami, takimi prawdziwymi naszymi ogrami a nasze cipki tylko czekają na wasze kutaski, jak nam będziecie wkładać, i w naszych cipkach będziecie się spuszczać, a my będziemy przyjmować wasze nasienie. Madzia wówczas powiedziała ale ta noc będzie inna. Ja będę miała Michała
kutaska w sobie a Ela Kamila kutaska w sobie, zgadzacie się tak już jest ustalone z Elą zresztą nie macie innego wyboru, Każdy bierze swoja panią do swojego łóżka i będzie się zabawiał jej cipeczką, łóżka już są przygotowane na nasze przyjecie, waszych kutasków do naszych cipek. Panowie do roboty obrabiajcie nasze cipunie niech was czujemy w naszych cipkach jak nam dogadzacie a wasze plemniki niech się roją w naszych cipkach. Kamil poszedł z Ela do pokoju a ja poszłam z Michałem ta noc
była rozbierana. Michał dawał mi duża szczęścia, czułam go w sobie jak
się spuszczał w moim gniazdku i bardzo mocny przeżyłam z Michałem orgazm Krzyczałam dość głośno tak ze Ela z Kamilem na pewno wiedzą
ze Michał się w mojej cipce spuszcza . Ale i w drugiem pokoju nie było
cicho Ela tak jak by jeszcze głośniej krzyczała po prostu jęczała i głośne wydawała z siebie okrzyki aach aach taak taak daj mi co masz w swoich jajkach niech Ciebie czuje w swej cipce ale i Kamil też bardzo ciężko wzdychał jak tryskał swoje nasienie do dziurki Eli a po wtrysku nasienia
do dziurki Eli, nastała taka błoga cisza . Powiedziałam Michałowi na pewno sobie bardzo mocno dogodzili jak my sobie bo teraz są bardzo cicho
i dochodzę do siebie jak my to takim mocnym wyczerpaniu. Madzia powiedziała do Michała zrób mi jeszcze raz dobrze i możemy iść spać.
A jak tobie będzie jeszcze mało to możesz mnie pieścić nawet przez sen jestem teraz twoja i co chcesz to możesz ze mną zrobić, jest tylko jedno pewne ze mnie dziś nie zapłodnisz. Tak samo i Ela ma dzisiaj dni bezpłodne to może z Kamilem szaleć ile tylko chce i jak chce, to i tak jej Kamil nie zapłodni. Madzia zapytała Michała czy myślałeś kiedyś żeby mnie przelecieć o takim związku Kazirodczym jak to dzisiaj robimy, ja z bardzo bliskim kuzynem, a Ela z bratem Michał powiedział do Madzi ze nieraz mnie jarałaś
i bardzo mi się podobałaś ale wiedziałem ze to jest nie możliwe, ale stało
się możliwe, już pierwszy raz na naszych wspólnych wczasach jak Ciebie przeleciałem, to byłem bardzo szczęśliwy ze to zrobiłem z tobą, i w tobie
się spuściłem, w tak pięknej mojej kuzynce, i miałem Ciebie do mojej dyspozycji i zabawiałem się twoim ciałem. przez cały nasz wspólny urlop. Moc nam szybko zleciała rano jeszcze po numerku i pobudka bo nasze dzieciaki dawały znać ze są głodne.

Dodał/a: Kamil w dniu 17-04-2015 – czytano 1229 razy.
Słowa kluczowe: miłość kochać całować pieścić Kamil
Kategoria: Dobry seks

Zobacz inne

Komentarze (2)

aniadnia 2015-04-20 15:28:58.

Chryste, pisz jak należy, bo aż chce sie plakac…ps obrzydliwe!!!!!!

Teresadnia 2015-04-21 11:57:49.

Mnie opowiadanie bardzo się podoba chodź jest w nim dużo Erotyzmu i seksu ale i też miłości. Aniu!!! Dziewico orleańska płodność i płodzić dzieci jak tu jest w tym opowiadaniu to jest wielki dar od samego Boga. Dawniej nie było ślubów i też były dzieci i rodziły się i nikt nie miał grzechu. Dlatego się mówi kobieta w ciąży to kobieta w błogosławionym stanie.
A tu w tym przypadku są dzieci nie widzę tu
nic obrzydliwości.

Prosimy o nie dodawanie danych osobowych, adresów e-mail, numerów komunikatorów, numerów telefonów itp.

Komentarz do "Z siostrą cz 53"

(pole wymagane)

Leave a Reply

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.