Ella westchnęła cicho siadając w trzeciej ławce. To była ostatnia lekcja, ale nie cieszyła się z tego. Resztę dnia będzie musiała spędzić w świadomości, że Nick wróci do swojej żony i syna. Tu w szkole mogli spędzić ze sobą trochę czasu. Ukradkowe spojrzenia, pocałunki skradzione między lekcjami. Potem wracali do swoich spraw udając, że ich znajomość oparta jest na płaszczyźnie nauczyciel-uczennica. Pokręciła głową chcąc nie myśleć o tym wszystkim. Chciała się skupić na lekcji, ale nie mogła..
Nagle nauczyciel wszedł do klasy i rozpoczął zajęcia. Dyskretnie przyglądała się jak zapisuje temat na tablicy. Miał prawie dwa metry wzrostu i nawet przy swoim 1,75m czuła się przy nim malutka.. Jej wzrok wedrował po jego czarnych włosach i zatrzymał się na niebieskich oczach. Każda dziewczyna w szkole szalała na jego punkcie. Między sobą nazywały go Boskim Nickiem. Nauczyciel zawsze jednak udawał, że tego nie zauważa. Traktował je jak zwykłe uczennice. Jednak z nią sprawa wyglądała inaczej. Ella była jego najlepszą uczennicą. Rozumiała matematykę jak mało kto, więc zostawała po lekcjach i rozwiązywała zadania dla zaawansowanych. Nie była jednak typową kujonką. Była wysoką, szczupłą brunetką o szarych oczach i pełnych ustach, które często były tematem żartów u jej kolegów. Potrafiła wykorzystać swoje atuty i podczas jednego ze spotkań uwiodła Nicka. Byli ze sobą od dwóch miesięcy, a każde z ich spotkań wyglądało tak samo: lekcja, szybki numerek w klasie i wypad. Nie miała nic przeciwko temu, ale ostatnio zaczynało jej się to nudzić. Chciała czegoś więcej..
Dzwonek oznajmił koniec lekcji i wszyscy oprócz Elli zaczęli się zbierać do wyjścia. Dopiero, gdy ostatnia osoba opuściła salę zaczęła się pakować. Nick uśmiechnął się do niej i zamknął drzwi na klucz.
– Boisz się, że ktoś nas złapie? Przecież będziemy się uczyć- przewróciła oczami, ale poczuła podniecenie. Wstała i poprawiła białą bluzeczkę i legginsy. Podeszła do nauczyciela i wtuliła się w jego tors. Pachniał nieziemsko..
– Tęskniłem, wiesz..- wymruczał Nick zatapiając twarz w jej włosach po czym pocałował ją namiętnie.. Pod dziewczyną ugięły się kolana i z trudem oderwała się od niego.
– O co chodzi?- zdziwił się mężczyzna widząc siadającą na jego biurku dziewczynę. Ruszył za nią i zajął miejscę w swoim fotelu.
– Nie uważasz, że pora coś w tym zmienić?- zapytała Ella cicho
– Nie odejdę od..- chciał jej przerwać.
– Boże.. nie o to chodzi..-westchnęła- Nie chcę być z tobą tylko po lekcjach. W końcu ktoś nas złapie..
– Coś wymyślę- westchnął ściągając ją z biurka. Posadził ją okrakiem na sobie i pocałował namiętnie bawiąc się jej włosami. Jego dłoń zaczęła zjeżdżać coraz niżej na jej piersi. Ella szybko rozpięła sweterek i bluzkę rzucając je w głąb sali. Słyszała jak Nick rozpina klamrę paska, więc zeszła z niego i pomogła mu się uwolnić z jeansów i bokserek. Uwolniła jego pobudzonego penisa i uśmiechnęła się do nauczuciela szelmowsko. Następnie polizała główkę zlizując kropelkę śluzu. Jęk mężczyzny upewnił ją w przekonaniu, że jest na dobrej drodze. Powoli zaczęła lizać go po całej długości bawiąc się dłonią jego jądrami. W końcu wzięła go do buzi. Jej głowa poruszała sie górę i w dół raz szybciej, raz wolniej. Ssała i lizała nabrzmiałego członka. Ręce Nicka spoczęły na głowie Elli. Dociskał jej głowę i pchał go głębiej w jej gardło, dziewczyna mimo, że prawie się dławiła pieściła go dalej. Nick jęknął i kilkoma skurczami wypełnił jej buzię spermą. Ella poszłusznie połknęła wszystko i Nick wyjął penisa z jej ust. Obydwoje wiedzieli, że to dopiero pierwsza runda. Nick jednym ruchem dźwignął dziewczynę do góry i posadził na biurku. Pomógł jej pozbyć się stanika i obsunął jej leggisy oraz stringi. Pocałowali się namiętnie, po czym jedną dłonią zaczął masować jej pierś. W międzyczasie bawił się sutkiem drugiej piersi. Ssał go i przygryzał. Ella zaczęła szybciej oddychać. Jęknęła z rozkoszy, gdy przesunął dłoń do jej nabrzmiałego skarbu. Pieścił go i sprawił, że stała się wilgotna. Oderwał twarz od jej biustu i pocałował ją. Poczuła jak wsuwa w nią najpierw jeden, potem drugi palec i porusza w środku. Robił to gwałtownie i Ella odczuwała przy tym ból, ale był on rozkoszny. Lubiła takie tempo.
– Zaraz dojdę..- wysapała między pchnięciami. Słysząc to Nick wyciągnął z niej palce i sięgnął po penisa. Był sztywny na samą myśl o tym, że zaraz zatopi się w jej młodym ciele. Pomasował przez chwilę wejście do jej pochwy i pchnął mocno. Wszedł w nią tylko do połowy, była ciasna, ale Nick to lubił. Wycofał się trochę i pchnął jeszcze raz. Teraz wszedł cały. Ella wygięła się pod nim pojękując. Wchodził w nią głęboko, coraz mocniej i szybciej, a Ella odchodziła od zmysłów. Dziewczyna ruszała biodrami dopasowując się do niego. Czuła, że jeszcze chwilka i osiągnie szczyt.
– Och taak- wykrzyczała, ale po chwili poczuła jego dłoń na swoich ustach.
– Nie przestanę kochanie, ale cicho.. – powiedział i pocałował ją zachłannie.
Ella czuła skurcze, czuła jak ścianki jej cipki zaciskają się na penisie nauczyciela. Orgazm osiągnął szczyt, a ona zaczęła krzyczeć w dłoń Nicka. Po kilku posunięciach, poczuła że mężczyzna pulsuje w jej wnętrzu. Wysapał jej imię, a jego sperma wtrysnęła w nią i zalała ją od środka. Nick opadł na nią i wyszedł z niej.
Po chwili wstali i w milczeniu zaczęli się ubierać. Tak jakby nic się między nimi wydarzyło.
– Twoje zadania.. Postaraj się zrobić je przez weekend- powiedział wskazując głową na plik kartek porozrzucanych pod biurkiem. Ella zebrała je szybko i podniosła swój plecak. Następnie ruszyła w stronę drzwi. Czuła wyrzuty sumienia za każdym razem, gdy wychodziła z sali. Przecież dzieliło ich 11 lat różnicy, a on miał swoją rodzinę. Jednak Ella wiedziała, że nie potrafiłaby zrezygnować ze swojego nauczyciela.
– Daj znać, jeśli wymyślisz jakieś rozwiązanie- powiedziała zanim wyszła na korytarz.

——
Mam pisać kolejne części? To moje pierwsze opowiadanie, więc jeśli coś z nim nie tak to piszcie, a ja postaram się to zmienić ;3