Maciek miał wtedy 14 lat,chodził jeszcze do szkoły podstawowej..Pewnego dnia zarządzono badania okresowe,wszyscy uczniowie mieli się stawić dwójkami lub trójkami w sali higienistki.. Nadeszła ich kolej..Maciek wstał wołany,wstała również o pare miesięcy starsza Ania..On był wysokim brunetem,ona była również wysoką blondynką o zadartym nosku i o licznych piegach na gładziutkich policzkach..Weszli do salki.. Pani higienistka była młodą kobietką,lat miała około 22-była typową ,sztywną w wykonywaniu zadań służbowych postudentką.. Kazała im stanąć obok siebie.. Zapytała o imie i nazwisko,wiek i ostatnie badanie oraz jego datę..Spytała równiez o wagę i wzrost ale ani Ania ani Maciek nie wiedział tego..Kazała im więc podejść do miernika a potem stanąć na wadze.. Wszystko skrupuilatnie zapisała w swoim notatniczku i na dokumentach.. Chwila patrzyła na ich oboje.. Po chwili bez ogródek i specialnej troski powiedziała.:
-Rozbierać się teraz..
Oboje stali jak osłupiali..Naprawde chciała,żeby się rozebrali??
-No na co czekacie..
Wyglądało na to,że neimiała z tym żadnego problemu,chyba niewiedziała,że właśnie kazała się rozebrać do majtek i staników dziewczyie obok chłopaka..
-No na co wy dzieciaki czekacie co??
-Ale niemożemy się tak koło siebie rozebrać..-powiedziąła zaniepokojona i lekko czerwona Ania..
-Możecie,możecie..Nie przesadzajcie..Przecież niemacie się czego wstydzić..Jesteście jeszcze młodzi..
-Ale przeciez niemozemy się tak koło siebie rozebrać do bielizny prosze panią..
Zrobiła zastanawiona minę..
-To rozbierzcie się po koleji..Jeśli zaraz tego nie zrobicie to osobiście ściągne z was te wasze młodziezowe łaszki.. I wyśle ciebie do urologa a ciebie do ginekologa z grzybicą..
Ten argument przęłamał lody ogólnego zastanowienia.. Pierwsza wzieła się Ania..Ściągneła tyłem odwrócona błozeczkę,potem podkoszulek a na końcu wzieła się za spodnie..Stała z opuszczxonymi do kolan spodniami w samej bielutkiej bieliźnie.. Maciek rozebrał się tuż za nią..Na widok Ani i z samego faktu rozebrania się w jego majtkach pojawiła się niemała wypukłość..Ania zasłaniała się ręką..
-Czy on niemógł by wyjść?
-Nie!! Czy ja niemam co robić tylko przyjmować każdego z osobna..Tylko drzwiami niepotrzebnie mi tu trzaskają.. A teraz mówić mi tu po koleji.. Często się mastuerbujecie??
Dziewczyna zaczerwieniła się jeszcze bardziej..
-Nie…
Maciek był zmieszany..
-czasami..
-Napewno??
-No dobra,troche często..
-Acha.. Czy często myjecie okolice intymne??
-Tak..
-Tak.
-Czy miałaś już pierwszą miesiączkę/?
-Tak..
-Odczuwałaś jakieś wyjątkowe dolegliwości??
-Takbolał mnie brzuch..
Co chwila zerkała na Maćka wzrokiem zawstydzonym i z czerwionućkimi już policzkami pod nimi..
-Czy uprawiałaś już seks??W ogóle czy uprawialiście już seks??
-Tak..
-Z kim??
-Z takim jednym przygodnym chłopakiem na imprezie..
-Acha..A ty??
-Z taką jedną dziewczyną młodsza troszeczkę.. Ale to było tylko dwa razy.. I to przygodnie też na kolonii..
-Dobrze więc.. Często masz wzwód??
-często..
-Na widok??
-Na widok czego proszę poani??
-Na widok mężczyzn czy też kobiet..
-Na widok kobiet..
-Acha..
-A teraz co innego.:czy macie lub mieliście robaki..
Dziewczyna myślała,że zapadnie się pod ziemię..
-Nie..To znaczy tak myślę..
-A ty??
-Też nie.. Ale ja już napewno..
-Dobrze więc..Czy oglądacie pornografię??
-Nie..
-Ja też raczej nie..Tylko PlayBoya..
-Acha..Dobrze wiec..
W tych pytaniach było coś co go zawstydzało a jednocześnie niawiarygodnie podniecało..Dziewczyne również ale podniecało ją to już dużo ale to dużo mniej..
-Czy się przy tym masturbujesz??
-Czasami..
-Dobrze więc..
-A teraz do ciebie Anno kowalska.. Czy lubisz seks analny??
-Nieiwem..
-Acha..Więc w tym temacie jeszcze dziewica.. Czy lubisz seks oralny..
-Czyli..??
-Czyli czy lubisz brać męskiego cłzonka do ust??
-Nie….To obrzydliwe..
-Acha,więc typowas tka dziewczyna w sferze seksualnej..
-A ty robiłes dziewczynie tkz.:minętę ustną??..
-Tak..Raz robiłem,na drógim naszym spotkaniu..Acha i jeszcze macałem jej cycki i piętosiłem wargami i zębami i lizałem językiem..
Acha i ocho!! Jakie tu szczegółe lęcą..
Lekko się uśmiechneła..
-Dobrze..A teraz rozbierzcie się..
-Przecież jesteśmy już rozebrani..
Dziewczyna strasznie się zaniepokojiła..
-Jak chcecie mozecie to zrobić za parawanem..Prosze Macieju,może ty pierwszy..
Wszedł za parawan..Ona -pani higienistka młoda i piękna również..
-No rozbieraj się..
-Ale do naga??
-Tak..Musze sprawdzić stan twojego prącia i jego badźce na podniecenie ludzkie..Oglądne też twoja pupe i ściągnij tak w ogóle te spodnie do końca..
Ściągnoł..Zostął w samych skarpetkach..
-Zostań tak w samych skarpetkach i ściągnij te majtki..
Powoli opuszczał slipki..Ukazało się włosie łonowe..
-No dalej..
I wzieła ściągneła mu gatki rękami i zsuneła je na sam dół..Stał tam cąłkiem nagi oprócz stóp i zasłonił się rękami zpuszczając wzrok..
-No dalej,,Weź te ręce..
Wzioł jej na boki i położył wzdłóż ud..
-Obróć się..
Obrócił się..
-A teraz obciągnij sobie skórkę..
-Polecenie wykonał nadpodziw sprawnie..
-Często golisz jądra??
-Nie..Prawie,że w ogóle..
-A czy masz problemy z napletkiem??..
-nie prosze panienki higienistki..
-Oddaj mocz do tej buteleczki..
Oddał posłusznie z wilekim trudem bo miał wielki wzwód..
-A teraz pomacaj sobie jądra..
Piomacął i było to bardzo przyjemne..

c.d.ch.n.r.n.