Bilans – badanie dodatkowe

Bałem powiedzieć się mamie o tym co było badaniu, ale musiałem. Przełamałem się i powiedziałem że lekarka stwierdziła jakąś drobną wadę i mam iść do urologa. Mama przejęta całą sytuacją umówiła mnie już na najbliższy czwartek na 16.30 tym razem do specjalistycznej kliniki. Pojechałem tam z mamą po chwili czekania zaproszono nasz do gabinetu, gdzie miły starszy pan rozpoczął rozmowę z moją mamą ale ona nic nie wiedziała poza tym że to problem z żołędziem więc zaczął pytać mnie ale ja też nic więcej nie powiedziałem. Poprosił mamę o wyjście na chwilę aż mnie zbada, a mnie za parawan by się rozebrać. Znowu rozebrany do rosoły już bez takich oporów, stanąłem na środku gabinetu. Lekarz przysunął taborek pooglądał i stwierdził:
–No chłopie nie wygląda to najlepiej ale muszę zbadać cię dokładnie, więc przejdź proszę gabinetu ginekologicznego te drzwi po lewej tam już nikogo nie ma więc wchodź do razu nie ubierania się. Ja zaraz dojdę. Lekarz wyszedł na zaplecze a ja udałem się w kierunku drzwi. Otworzyłem i… wręcz na wprost drzwi stał fotel ginekologiczny a na nim leżała z rozłożonymi nogami i położonymi na zagłówku fotela rękami, nie kto inny jak Monika. Oboje nas zamurowało na widok naszych nagich ciał. Mój lekarz powiedział idąc w moim kierunku:
–No czemu nie wchodzisz no
Nie dokończył zdania i zobaczył również nagą Monikę która zaczęła krzyczeć i się zasłaniać tak jak ja wtedy doktor mnie zawrócił a sam rzucił:
–Marta? Ty jeszcze tutaj jesteś? Przepraszamy.
Lekarz zażenowany sytuacją kazał mi ostatecznie położyć nie na kozetkę i oglądał prącie.
— No ujście cewki nie wygląda za dobrze, muszę zrobić więcej badań, ale to poważne badania muszę iść po zgodę mamy.
–Jesteś mężczyzną? – zapytał
Spojrzałem tylko przerażonym wzrokiem.
–No chyba nie do końca chcesz by była przy tobie mama?
Nie zaprotestowałem ale też nie chciałem się zgodzić no cóż on poprosił mamę. Wielkie oczy mamy na ten widok i lekarz przystąpił do omawiania wyników badania. Następnie zapytał mamy czy zgadza się na przeprowadzenie cystoskopii.
-a co to? – zapytałem
–badanie wnętrze prącia.
Moja mama wydała zgodę i ja już nie miałem nic do powiedzenia. Lekarz wziął przyrząd wysmarował żelem i wepchał mi w penisa bolało bardzo no ale cóż.
Pobadał przepisał i wysłał do domu z informacją kolejna wizyta za dwa miesiące.
Po powrocie do domu została jeszcze sprawa Moniki.

Dodał/a: Filipooo2103 w dniu 15-03-2015 – czytano 5980 razy.
Słowa kluczowe: urolog Filipooo2103

Komentarze (0)

Prosimy o nie dodawanie danych osobowych, adresów e-mail, numerów komunikatorów, numerów telefonów itp.

Komentarz do "Bilans – badanie dodatkowe"

(pole wymagane)

Leave a Reply

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.