Z siostrą cz.44

Pierwszą noc poślubną, Ela z Michałem spała w hotelu w pokoju restauracyjnym przeznaczonym wyłącznie do nowożeńców.
Ten nocleg poślubny jest wkalkulowany w koszt wesela, tu
zaczynają się pierwsze zbliżenia par po ślubie i łączą się w
jedność, ale już bez grzechu. Następne moce Ela spała już
u siebie, w domu Michała bo tu mają połowę domu od rodziców
Michała,całe piętro do swojej dyspozycji. W środę i czwartek
Michał poszedł do pracy pozałatwiać wszystkie potrzebne
rzeczy przed rozpoczęciem roku szkolnego. Powiedział
dyrektorowi szkoły ze w piątek jedzie w góry z żoną na
trzy dni, i ze dopiero spotkamy się w poniedziałek rano na
rozpoczęciu nowego roku szkolnego. Dyrektor powiedział to
jedźcie i wracajcie zdrowi i wypoczęci. W czwartek po pracy
Michał z Ela pojechały w polskie góry a tak dokładnie to
w Bieszczady, wprawdzie to już po sezonie urlopowym.
Wybrali się w ciemno bez żadnej rezerwacji myśląc ze coś
zawsze do spania załatwią, a o jedzenie wcale się nie martwiły
przecież w Bieszczadach jest masa barów i restauracji.
Zajechały do Polańczyka Zdroju jadąc samochodem ulicą
zdrojową, półwyspem aż do samego końca dojechały do
plaży Hawaje. Tu zrobili sobie mały odpoczynek wypiły kawę,
trochę odpoczęły i wróciły szukać zakwaterowania, Jadąc ulica
zdrojową jest wiele restauracji i hoteli. Ela powiedziała do
Michała po pacz tu jest piękna restauracja i hotel Anturium
zajedź Michałku tutaj to zapytamy się o wolne miejsca noclegowe
w hotelu. Michał zajechał samochodem pod restaurację i hotel,
Ela z Michałem poszły do recepcjonistki zapytać się o wolne
pokoje. Pani recepcjonistka powiedziała niema problemu są
pokoje wolne dwu osobowe z pełnym wyposażeniem i łózkami
małżeńskimi. Pani recepcjonistka zapytała się Eli jaki pokój
sobie życzymy czy nisko, czy z widokiem na Polańczyk i góry
na trzecim piętrze częściowa z widokiem na jezioro Solińskie
Ela powiedziała wybieramy to z widokiem gór i jeziora na trzecim
piętrz. Pani recepcjonistka wypisała nam rachunek za wynajęcie
pokoju, opłacenia parkingu, i telewizora, i dała nam klucze do
pokoju hotelowego. W czasie załatwiania formalności związanych
z wynajęciem pokoju Pani recepcjonistka powiedziała ze codziennie
w sanatorium odbywają się zabawy do dwunastej w nocy bezpłatne
łącznie z piciem piwa i stawianiu drinków, a w soboty jest zawsze
tu w restauracji zabawa do drugiej w nocy, tak ze na wstępie
miałyśmy już wszystkie dane jakie tu panują obyczaje. Jeszcze
powiedziała nam ze tu w restauracji możemy zjeść śniadania
obiady i kolacje, napić się piwa i wypić drinka czy kawę oraz
zamówić dobry deser dobre ciasto dobrą przekąskę Po załatwieniu formalności z recepcjonistką , Ela poszła ze mną do samochodu
przynieść razem ze mną nasze bagaże na trzecie piętro do pokoju hotelowego Po wejściu do pokoju hotelowego i rozpakowaniu się częściowo jako pierwsze zrobiłyśmy sobie wspólny prysznic. Już
pod prysznicem nasze ciała ciągły do siebie i przytuliły się łącznie
z połączeniem się w jedno ciało. Ela bardzo pragnęła żebym ją
tu pod prysznicem przeleciał i tak na stojąco spuścił się w jej cipci.
Nie potrzeba było długo czekać zalałem Eli cała jej pieszczoszkę
aż jej moje nasienie ciekło po nagach i wylatywała z Eli cipeczki.
Jak już zrobiłyśmy sobie kąpiel i wytarli ręcznikami kąpielowymi
nasze ciała, wziąłem Ele na ręce i zaniosłem na łóżko i tu dopiero
się zaczęło, całowanie naszych ciał nie omijając żadnej cząsteczki
ciała łącznie z cycusiami Eli nie omijając Eli cipci, wkładając do Eli
cipci język robiąc jej kółeczka rozmarzając w ten sposób Elę
ale nie zapomniałem też o Eli łechtaczce. Moje usta tak mocna
wyssały łechtaczkę Eli ze Ela aż piszczała z przyjemności i cała
zesztywniała od orgazmu łechtaczkowego.Jak ja taką przyjemność
robiłem Eli, Ela w tym czasie też nie próżnowała całowała moje ciało
nie omijając moich najcenniejszych skarbów jakie są jadra i penis
u mężczyzny. Wzięła oba jadra do buzi i je mocno zassała tak
jak by chciała z nich wyssać wszystkie soki jakie pozostały w nich
po ostatnim spuszczeniu w cipce Eli, ale nie zapomniała o moim
penisku wzięła go sobie tak mocno do buzi i go ssała ze aż się
chciała nim zakrztusić, bo tak głęboka wsadziła go sobie do
gardła. Jak już pobawiłyśmy się sobą położyłem się na Eli i zrobiłem
Eli dobrze zalewając Eli skarb miłości moim nasieniem a sam sobie
ulżyłem spuszczając się w Eli cipci, po takiej pięknej uczcie
połączonych ciał i zbliżeniu się do siebie Ela powiedziała do mnie
a teraz to umyjmy się z twojego nasienia co zostawiłeś w mojej
cipce i idziemy trochę potańczyć. Ty wypijesz piwko albo drinka
a mnie postawisz, coca-cole albo dobry soczek. Myślę Michałku
ze nie postawisz mi drinka i naszemu dzidziusiowi żeby był pijany
razem zemną. Michał dał Eli buziaka i powiedział to chodź i idziemy
potańczyć tam na miejscu wszystko się okaże i poszliśmy razem.
Ja poszedłem do bufetu zamówiłem soczek bez wkładki i dużego
drinka wypiłyśmy po dwa łyki i zaczęłyśmy tańczyć, czas nam
szybko zleciał. Po powrocie do hotelu jeszcze kocie mycie i spanie,
ale przed spaniem trzeba jeszcze zaliczyć numerek żeby dobrze
się nam spało, Ela musi mieć coś w sobie żeby ją wypełniały moje
plemniki żeby buszowały w jej ciele całą noc. Po takim ukojeniu
zasypiamy razem snem kamiennym jak dwie papużki nierozłączki
złączeni razem w jedno ciało. Rano pobudka około godziny
siódmej jeszcze obowiązek zaliczenie najważniejszego, połączenie
naszych ciał i przekazanie sobie miłości dawania i brania siebie
nawzajem. łącznie z wytryskiem w cipci Eli. Następnie mycie,
śniadanie, wypicie kawy, Po wypitej kawie w piątek pojechałyśmy
zwiedzać mała pętlę Bieszczadzką w koło i spacer na zaporze
Solińskiej, spacer na zaporze w Myczkowcach zwiedzanie po
drodze okolicznościowych miejscowości odwiedzenie smolarzy,
spacer w górach i po lesie łącznie zaliczeniem numerku na polanie
i wymyciu się w Sanie. Ela nawet podmyła sobie cipeczke z mojego
nasienia jakie jej wtrysłem w lesie na stojaczka do mojego cuda
miłości, Eli cipci. Wieczorem dopiero wróciłyśmy do hotelu po drodze zjedliśmy kolacje po przyjeździe do hotelu kąpiel wspólna razem
z Elą pod prysznicem Po kąpieli jeszcze mały spacer po ośrodku sanatoryjnym, i wybraliśmy się do kawiarni sanatoryjnej potańczyć
przy orkiestrze, za razem Ela wypić dobry soczek z chłodzony
a ja dużego z chłodzonego drinka, Po przyniesieniu do stolika
napoi Ela zapytała mnie czy czasem nie dodałem jej wkładki
z dobrego koniaku. Powiedziałem Eli że wieczór jak pójdziemy
razem spać to na pewno dostaniesz ode mnie z moich jajek ajer
koniak z bitą śmietaną za co Ela dała mi słodkiego buziaczka
z języczkiem w ustach i powiedziała pamiętaj nie zapomnę wieczorem
jak wrócimy do hotelu trzymam Ciebie za słowa musisz mi tego
dać bardzo dużo na pewno z ciągnę z Ciebie wszystkie soki jakie
masz w jajkach. Po powrocie do hotelu Ela nie zapomniała co jej
obiecałem wcześniej na tańcach nasza noc rozbierana przeciągła
się do drugie w nocy. Wymęczeni razem w objęciach poszłyśmy
spać Ela poszła spać z moim nasieniem w cipce. W sobotę
zwiedzałyśmy dużą pętlę Bieszczadzką. Wieczorem zaliczyliśmy
zabawę taneczną w restauracji hotelowej do godziny drugiej
w nocy. Niedziela piękny poranek spacer do kościoła na mszę,
po mszy spacer po Polańczyku, spacer po parku zdrojowym.
Obiad i wyjazd do domu, Rano w poniedziałek Michał poszedł do
pracy a ja zostałam sama w domu. Poszłam do zespołu przychodni stomatologicznej zapytać się o prace jak jest z zatrudnieniem
powiedziano mi ze są wolne etaty dla lekarzy stomatologów,
i jest kilka przychodni na mieście ze mogą mnie przyjąć do pracy
od już. Zapytano mnie gdzie chciała bym pracować i podano mi
kilka przychodni. Powiedziałam w przychodni pani kadrowej ze
ja jeszcze nie mam dyplomu wydanego z uczelni ze dopiero
w środę wybiorę z uczelni. Pani kadrowa powiedziała ze
podanie civi o pracę i życiorys mogę już złożyć i załatwić sobie
pozostałe dokumenty jak badania lekarskie szkolenia przeciw
pożarowe i BHP bo to jest obowiązkowe załatwić przed przyjęciem
do pracy. W środę rano Ela pojechała na uczelnie wybrać dyplom
ukończenia studiów lekarza stomatologi. Od ósmego września
Ela podjęła prace jako lekarz stomatolog w przychodni na swoim
osiedlu gdzie mieszka obecnie.

Dodał/a: Kamil w dniu 24-02-2015 – czytano 3627 razy.
Słowa kluczowe: miłość kochać całować pieścić Kamil

Komentarze (0)

Prosimy o nie dodawanie danych osobowych, adresów e-mail, numerów komunikatorów, numerów telefonów itp.

Komentarz do "Z siostrą cz.44"

(pole wymagane)

Leave a Reply

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.