Z miłości do ukochanej cz 15

Nadszedł dzień umówiony pierwszy piątek sierpnia z góry wiadomo co będzie się działo, po południu pod wieczór. że to w tym dniu nasi panowie zostaną pozbawieni płodności i zastaną im wycięte jądra. Przecież na to się obaj zgodziły i to dobrowolnie ze się pozbędą swojego atrybutu, tej dumy męskości, jakie są jądra dla mężczyzny. żebym nam czasem nie zrobiły figla i nie zrobiły niespodzianki , i nas zapłodniły. Wszystko było do dopasowane co do joty. Nasi panowie maja załatwione dwa tygodnie urlopu wypoczynkowego na rekonwalescencje, ale nie tylko bo i tak miały planowany urlop wypoczynkowy. Starsze dzieciaki pojechały na kolonie letnie nad polskie morze zostały tylko dwaj maluchu zresztą tak było planowane ze jak dzieciaki pójdą spać to wówczas załatwimy naszym mężom sprawę i im wytniemy ich jądra i pozbędziemy ich płodności. Ale sytuacja się zmieniła i to diametralnie, popołudniu w piątek przyszły do nas dwie babcie moja mama i Teresy mama, trochę byłyśmy nie zadowolone bo nam plany się pokrzyżują, do babcie zawsze długo siedzą u nas, ale tym razem sytuacja jaka była, nawet nam wyszło na dobre babcie za długo u nas nie siedziały powiedziały ze biorą maluchów i idą z nimi do domu i maluchy będą u nich spać zresztą już nie jedną noc tak spały i to same u dziadków, jeszcze przed samem odejściem maluchy powiedziały ze one chcą być do jutra u dziadka i babci to, i do samego wieczoru. Po wyjściu dzieciaków z domu do dziadków. plany trochę nam się zmieniły i przyspieszyło nam całą sytuacje. Teresa i Paweł zaraz zamknęły dom i przyszły do nas, ja z Jankiem już przygotowywałam wszystko co było potrzebne do zabiegu, usunięcia jąder naszym samcom takim wspaniałym naszym ogrom które spłodziły w naszych cipkach nam troje takich słodkich dzieciaków. Paweł przyszedł do nas wprawdzie to już rozebrany miał na sobie tylko spodnie od dresów i podkoszulek był już bez majtek na sobie, natomiast Teresa była ubrana tylko w spódniczkę taką fruwajkę na gumce i bluzeczce, była bez majtek i bez biustonosza, z resztą nieraz do nas tak przychodziła, ale i ja do nich też tak samo chodziłam ubrana bez majtek i biustonosza i nic w tym nie było dziwnego. Po przyjściu do nas Pawła i Teresy zaraz rozebrałyśmy się wszyscy do naga i tak nago chodziłyśmy po naszym domu, naszym panom na widok naszych gołych cipek, powstawały im peniski na baczność i czegoś oczekiwały od nas, przyjemności żeby sobie ulżyć i to ostatni raz z jajkami ich workach, i spuściły się w naszych cipkach. Teresa powiedziała do mnie widzisz jak naszym mężom stoją peniski do naszych cipeczek i chcą się z nami pobawić ostatni raz ze swoimi jajkami jakie jeszcze mają we swoich workach, i to ostatni raz bo za chwile już ich nie będą miały, bo je im wytniemy. Powiedziałam do Teresy to zabaw się z moim Jankiem niech się spuści ostatni raz w twojej cipce jeszcze z jajkami ten twój pierwszy z którym straciłaś swoją cnotę. Teresa kochała się z Jankiem w różnych pozycjach. To Teresa ujeżdżała Janka konika i podskakiwała na nim i dobijała sobie do samej szyjki macicy aż ją to bolało bo za głęboko się nabiła na Janka stojący maszt, a żołądź od penisa rozwierał Teresie szyjkę macicy pod dociskiem i jej wchodził do szyjki macicy. To Janek leżał na Teresie i pieścił Teresie swoim ptaszkiem jej cipkę, Teresa rozłożyła swoje nogi i założyła Jankowi na biodra żeby Janek jak najgłębiej penetrował Teresie cipkę swym penisem i jej bardzo mocno jej dogodził i doprowadził Teresę do orgazmu i wpuścił jej pawia nasienia do jej piczki, Teresa wiła się na łóżku pod Jankiem, krzyczała i jęczała jak Janek wpompowywał Teresie nasienie te żywe swoje plemniki do jej pieszczochy. po takim wyczerpaniu Janek opad beż silny na Teresie i dochodziły z wyczerpania do sił po takim pięknym ukojeniu. A mnie przeleci twój Paweł z którym straciłam swoją cnotę i spuści mi się do cipki ostatni raz ze swoimi jądrami jakie jeszcze ma we swoim worku. Nie powiem bo nasza orgia miłosna z Pawłem była bardzo podniecająca i to w różnych pozycjach , wreszcie Paweł też mnie doprowadził do orgazmu i wpompował mi do mojej cipki wszystko swoje nasienie jakie posiadał w sobie i opadł na mnie bez silny i dochodziłyśmy razem wyczerpani ale szczęśliwi Po takim maratonie, peniski naszym samcom wisiały takie wyczerpane dwa flaczki. Jak trochę odpoczęłyśmy to wzięłyśmy się za mycie jajek i penisów po takim stosunku ze śluzu z naszych cipek jaki się wydziela przy stosunku i pozostałości nasienia na penisie, ale i my podmyłyśmy swoje cipki po wtrysku nasienia do naszych cipek i wypłukałyśmy resztki nasienia z wodą z naszych cipek. Jak już wszyscy doprowadziły się do porządku po naszej orgii miłosnej ,to zabrałyśmy się za golenie genitaliów przed kastracją jader naszych naszych samców. Jako pierwszy na kozetkę do golenia jajek położył się Paweł, jak Paweł miał już wygolony worek z jądrami z włosków i włoskami łonowymi. przyszła kolej na golenie jajek Jankowi, po ogoleniu jajek obu naszym panom nasi panowie poszły z nami umyć swoje jajka Po wymyciu jajek po goleniu wzięłam spirytus i natarłam obom naszym Panom worki spirytusem żeby je zdezynfekować i od kazić jak wcierałam spirytus w ich worki po goleniu to obaj panowie trochę syczały bo ich tak szczypało ale to trwało bardzo krótko jak masowałyśmy im worki po wtarciu spirytusu to naszym panom ponownie stały peniski na baczność do naszych cipek, powiedziałam Teresie widzisz jeszcze jest im mało bo im peniski powstawały na baczność do naszych cipek. Teresa powiedziała do nas to niech jeszcze raz sobie wsadzą do naszych cipek i niech się spuszczą w nas ale tym razem zróbmy to z naszymi mężami na stojaczka od tyły i tak zrobiłyśmy, po drugiem wytrysku nasienia w naszych pieszczoszkach naszym panom peniski już wisiały jak dwa flaczki. Jeszcze raz poszłyśmy do łazienki wymyć nasze genitalia, po wymyciu jeszcze raz natarłam worki naszym panom spirytusem i ponownie je odkaziłam tym razem już tak nie syczały ze ich tak bardzo mocno szczypie a jak im masowałyśmy jądra po drugim wytrysku nasienia z ich jąder to już im peniski nie stały tylko cały czas wisiały takie dwa flaczki.

Dodał/a: Krysia w dniu 9-04-2017 – czytano 1633 razy.
Słowa kluczowe: Miłość Kochać pieścić całować Krysia

Komentarze (0)

Prosimy o nie dodawanie danych osobowych, adresów e-mail, numerów komunikatorów, numerów telefonów itp.

Komentarz do "Z miłości do ukochanej cz 15"

(pole wymagane)

(pole wymagane)

(pole wymagane)

Leave a Reply

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.