Basia rano w poniedziałek i to bardzo wcześnie bo o w pół do piątej pociągiem pojechała do Krakowa żeby zdążyć rano na godzinę ósmą
na zajęcia do szkoły. A w sobotę zawsze Marcin czekał na Basie na
dworcu kolejowym kiedy przyjedzie pociąg z Krakowa, przywitać się
z Basią uściskać się dać sobie słodkie buziaki i przynieść Basi bagaż
do domu. Jak Basia przyjeżdża do domu co cały wieczór jest tylko nich.
Nie powiem bo Basia z Marcinem tez rozmawia ze mną i Hubertem
z mamą i tatą i z dziadkami nawet dość często siedzimy na dole
w kuchni i razem rozmawiamy na różne tematy nawet o seksie i to przy tacie i mamie i wygłupiamy się. zresztą tata i mama wszystko wiedzą
o nas to dlaczego mamy się krepować ich obecnością i naszymi wypowiedziami, Dość często zdarza się ze Marcin zastaje z Basią na
noc i śpią razem a szczególnie jak Basia ma zielone światło. Basia
zawsze mówi do mamy ze będzie spała z Marcinem w nocy bo chce
się do Marcina poprzytulać i z nim popieścić i dać Marcinowi coś więcej.
Ze potrzebuje od Marcina trochę miłości i poczuć go w sobie jak będzie mnie wypełniał swoim nasieniem tymi plemnikami z jego jąder. Rodzice
nam pozwalają na spanie z naszymi narzeczonymi i spędzenie nocy
razem w jednym łóżku Ja tez sypiam z moim Hubertem i tez mamy
upojne noce z wytryskiem Huberta plemników w mojej jaskini miłości
jaką oddałam na zawsze Hubertowi żeby mnie pieścił i balsamował tym swoim darem jakie produkują jego jadra do mojej pieszczoszki i są
moje na zawsze. A w niedziele po obiedzie i kościele zawsze Basia idzie
do Marcin z Marcinem pokazać się rodzicom Marcina. Rodzice Marcina bardzo lubią Basie, i na Basie mówią ze to jest ich Basieńka ich synową wymarzona. Nawet im powiedzały jak byście coś spsociłi razem to już
by sie nic nie stało. Napewmo byście sobie poradziły razem a my wam pomogłi nawet w wychowaniu dziecka poprastu dały im przyzwolenie na wszystko nawet na seks i zapłodnienie przez Marcina Basi i zrobienie
sobie razem dziecka. Rodzice Marcina dobrze wiedza ze Basie jak wyjdzie za mąż, to zastaje w domu,i razem z rodzicami i będą mieszkać na piętrzę
a dom jest dość duży. Rodzice Marcina już się przyzwyczaili ze Marcin ze
soboty na niedziele i niedzieli na poniedziałek zawsze śpi u Basi. Marcin zawsze w poniedziałek rano odprowadza Basię do pociągu i tu po przyjeździe pociągu do Krakowa rozstaja się w uściskach na cały tydzień do soboty popołudnia. W sobotę są znowu razem. Od pierwszego października i ja wyjechałam na studia do Krakowa Teraz to zawsze
razem z Basią jeżdżę rano do Krakowa i razem Przyjezdżamy tym
samem pociągiem a na dworcu kolejowym czekają na nas nasi ponowie przywitać się z nami i dać nam słodkie całusy. Teraz jak ja jestem na ostatnim roku studiów to tak się stało ze nasi panowie nasi narzeczeni
zawsze w soboty i niedziele śpią u nas w domu z nami, już tak się
przyjęło a w poniedziałki zawsze nas rano odprowadzają do pociągu
dać nam buziaka na cały tydzień szkolny. Rok szkolny nawet nam
sprzyjałzbliżają się Święta Bożego Narodzenia. Nasi panowie uwielbiają
nas święta spędzamy wspólnie razem u nas w domu to ja odwiedzam rodziców Huberta To Basia odwiedza rodziców Marcina, z bliża się nie ubłagalnie ten dzień ostatni w roku Nasi panowie jak by zamilkli nic nie mówią o sylwestrze gdzie tym razem spędzimy, Nawet ja powiedziała to gdzie teraz spędzamy sylwestra , Marcin się w trącił i powiedział tym
razem to będzie rozbierany sylwester do naga miał trochę w tym racji
bo tak było, ale już po sylwestrze. Trzy dni przed sylwestrem w niedzielę
nasi panowie uroczyście nam powiedziały i to z taką wielką powagą przy naszych rodzicach ze tym razem sylwestra będziemy spędzać w górach.
I zapytały trochę z żartem naszych rodziców, czy pozwolą rodzice na taki wyjazd córkom, na spędzenie nocy sylwestrowej razem z nimi w górach Tato tylko się roześmiał i powiedział niema żadnego sprzeciwu to co miałyście zrobić z naszymi córkami to już dawno, to macie za sobą jak nasze córki straciły z wami swoje cnotki. Chyba ze chcecie je zapłodnić
i zrobić dziecko to inna sprawa, zaraz wypijemy pod naszych wnuków.
I tato postawił z barku na stół butelkę dobrej wódki i nalał do kieliszków.
I powiedział to zdrowie zięciowie za naszych wnuków jakie sobie zrobicie
z naszymi córkami. Sylwestra jak się okazało spędziłyśmy w górach z noclegiem. Po sylwestrze w Zakopanym Marcin miał racje ze będzie
noc rozbierana do naga, to tez nie wzięłyśmy za sobą piżam jak
rok wcześniej spędzałyśmy sylwestra w zajeździe. Z drugie strony to
było tak planowane żeby po sylwestrze będziemy obnażać się swoim
ciałem jak najbliżej być siebie. Po przyjeździe do domu mama
powiedziała nam nie wzięłyście sobie piżam na noc,, Basia się roześmiała do mamy i taty i powiedziała a po co miałyśmy brać piżamy skoro i tak
były nam nie potrzebne, bo miała być noc rozbierana do naga po sylwestrze i była. Mama powiedziała do Basi ty żartownisia tylko
żebyście czasem coś nie nawywijały i nie były czasem obie w ciąży. Ja odpowiedziałam mamie a stało by się coś złego ze wasze córki zastały
by zapłodnione przez swoich narzeczonych, mamuś a czy ty byś chciała żebyśmy nie były w ciąży i nie urodziły dzieci. Mama powiedziała nie my z tata bardzo pragniemy żeby nasze córki były szczęśliwe i urodziły swoje dzieci. No teraz widzisz mamuś,ja z Basią jesteśmy już na półmetku ostatniego roku skończenia studiów czy by się stało jak by byłyśmy w ciąży, mama powiedziała, no na pewno nic by się nie stało,ale lepiej to zróbcie jak ukończycie szkoły,niech wasza chłopcy was zapłodnią to ja
z tatą będę szczęśliwa babcia a tato dziadek. Święta minęły zbliżają się drugie święta Basia z Marcinem ogłosili ze po ukończeniu szkoły pobierają się w lipcu ze już zaczyna ją przygotowania do ślubu. Jak zamówienie orkiestry ,załatwienie podłogi, załatwienie Kucharki, i wiele innych rzeczy,
Tradycyjnie wesela odbywają się w domu pani Młodej i tu jest cała uczta weselna łącznie z mużyka i tańcami Wizyta Urzędzie Stanu Cywilnego, to wizyta u księdza i zamówienie ślubu i uzgodnienie daty i godziny ślubu.
Tu nie było żadnego zaskoczenia bo już dawno wszyscy o tym wiedza ze Marcin i Basia są skazani na siebie tylko nie wiedziały kiedy to nastąpi wreszcie powiedziały. Basia powiedziała do mnie ze już drugi raz kochała się z Marcinem jak ma dni płodne ale Marcin nie może się w niej spuścić bo nie pozwalana na to Marcinowi żeby czasem jej nie zapłodnił . Powiedział
do mnie ze seks w czasie dni płodnych jest bardziej ponętny i namiętny, powiedziała do mnie ze jak by teraz wpadli i zrobiły by sobie dziecko to wcale by tego nie żałowała. Za tydzień ja mam dni płodne, po wypowiedzi Basi, postanowiłam i ja to zrobić z Hubertem i dopuścić Huberta peniska
do mojej cipki, czy to jest faktycznie prawda ,ale bez spuszczenia się nasienia Huberta do mojej cipki. Jak tak byłyśmy razem z Hubertem i przytulałam się do Huberta. wyszeptałam Hubertowi na ucho wejdź
we mnie tym swoim kutaskiem do mojej cipki i przytul się do mnie, tylko pamiętaj niewolno się tobie w niej spuścić bo mnie zapłodnisz mam wielka chcice poczuć Ciebie w mojej pisi. Jak Hubert wsadził swojego peniska
do mojej cipci i tak razem byłyśmy połączeni . Hubert bardzo wolno kopulował w w mojej cipci nawet dostałam orgazm i wbiłam się bardzo mocno na Huberta pal mało nie wszedł mi jego żołądź do mojej szyjki macicy powiedział do mnie uważaj bo jak się zakleszczymy razem i sprzęgniemy to będę się musiał w tobie spuścić żebyś uwolniła mojego penisa z twojej cipki żebyśmy się rozłączyli a jak się spuszczę w twojej
pisi to na pewno Ciebie zapłodnię i będziesz ze mną w ciąży bo zastawie tobie moje plemniki i to jeszcze gdzie w samej macicy w centrum zapładniania i będziemy mieć dziecko razem spłodzone z naszej miłości
Basia miała racje ze kobieta w czasie dni płodnych jest bardziej namiętna
i potrzebująca ze Macica kobiety w dniach płodnych jest bardziej obniżona
na przyjecie nasienia swojego samca, nawet ma inny śluz w cipce bardziej zapachowy i przyjazny nasieniu mężczyzny plemniki w takim dniu bardziej
są wchłaniane do szyjki macicy i do samej macicy bo środowisko wewnątrz macicy jest bardziej drożne do plemników do przedostania się do jajowodu i zapłodnienia jajeczka kobiety, W czerwcu Basia ukończyła szkołę jest już
Farmaceuta W lipcu po ukończonej szkole wesele Basi z Marcinem, Miały bardzo piękny ślub po drodze do kościoła na piechotę wiele atrakcji kilka bram okupy a jakie wygłupy po prostu wesele bardzo udane tym bardziej ze ich wszyscy sąsiedzi wokół znają po weselu Marcin zaraz przeprowadził się do Basi choć tak prawdę mówiąc to Marcin więcej mieszkał z Basią jak
w domu. Jak powiedziała Basia po weselu rodzicom i nam to Basia jest drugi miesiąc w ciąży z Marcinem a dokładnie to Basia zaszła w ciąże pod koniec maja, Basia i Marcin dobrze wiedziały ze robią sobie dziecko to
Basia namówiła Marcina żeby się w jej cipce spuścił i ja zapłodnił Basia w lutym urodziła pięknego zdrowego i dużego chłopca ponad cztery kilogramy ważył po uradzeniu. Basia jak mówiła ciąże znosiła bardzo
dobrze nic jej nie dolegało, żadnych nudności, żadnych innych powikłań związanych z noszoną ciążą Basia zaraz po szkole od pierwszego sierpnia podjęła prace w naszej miejscowości w aptece i jest panią aptekarką . Natomiast ja w czerwcu obroniłam swoją prace magisterska i jestem magistrem Ekonomi. Po ukończeniu studiów Hubert zaproponował mi wczasy nad polskim morzem jaszcz w lipcu zaraz po weselu Basi pojechałam z Hubertem na dwu tygodniowe wczasy do Łeby. Po powrocie
z urlopu podjęłam prace w Urzędzie Miasta i pracuje jako Ekonomista
w dziale rachunkowym. Po urlopie porozmawiałam z rodzicami żeby się zgodziły żeby Hubert przeprowadził się do nas na stałe i zamieszkał u nas razem ze mną w jednym pokoju do czasu kiedy się pobierzemy razem. Bo obecnie Hubert ma bardzo zła sytuację mieszkaniową, ze obecnie tam u Huberta mieszkają dwie rodziny ,Rodzice Huberta z Hubertem i siostra Huberta z mężem i dzieckiem. Mama powiedziała a jak ty to chcesz rozwiązać przecież dobrze wiesz ze na pietrze jest mieszkanie Basi Tak mamuś ale dokąd ja tu mieszkam i jeszcze nie wyszłam za mąż to będę tu mieszkać razem z wami na pietrze ,To Hubert może mieszkać razem ze mną w jednym pokoju ,a Basia niech się urządza w pozostałych pokojach
przecież dobrze wiesz ze ostatnio Hubert więcej śpi u nas ze mną jak w domu. Tato szybko sprawę załatwił to niech się przeprowadzi to morze będą wcześniej wnuki jak wpadną razem i zrobią sobie dziecko. Ja jak
bym oszalała wycałowałam tatę i Mamę z tej radości ze się zgodzili.
I zaraz poszłam do Huberta porozmawiać żeby się przeprowadził do nas. Po wejściu do Huberta ,Hubert był zdziwiony i zapytał się, co się stało
powiedziałam Hubertowi ze rozmawiałam z rodzicami na nasz temat i powiedziałam rodzicom ze ty masz bardzo trudną sytuacje mieszkaniową
bo u was mieszka dwie rodziny w jednym mieszkaniu w bloku Powiedziałam Rodzicom ze do czasu kiedy się nie pobierzemy żebyś u mas zamieszkał na stałe razem zemną w moim pokoju na co rodzice się zgodziły. Hubert powiedział zaraz rodzicom ze się wyprowadza na stałe do mnie. Mama Hubert zaraz powiedziała a to tak bez ślubu ,Hubert mamie odpowiedział mamuś, będzie i ślub, będą i wnuki. Tata Huberta jak macie taką decyzję
to mieszkajcie razem ja nie mam nic przeciw temu, jeszcze tego popołudnia Hubert wprowadził się do mnie na stałe. W ten sposób nasze uczucia jeszcze bardziej nas połączyły być razem ze sobą. Basia z Marcinem wiedziały ze Hubert się przeprowadza do nas na stałe. Jak Hubert mieszka razem ze mnę to nieraz pozwalamy sobie na upojny seks nawet w dni płodne ale bez wytrysku nasienia w mojej cipce zazwyczaj jak mam dni płodne to się trochę pobawimy naszymi pieszczochami bez wytrysku nasienia w mojej cipce. A po takim podnieceniu to dalej kontujemy nasza zabawę ale już po francusku , i doprowadzam Huberta do orgazmu i wytrysku nasienia w moich ustach . A ze lubię smak nasienia mojego Huberta to wszystko co mi wtryśnie do buzi spijam nawet nie zastawiam kropelki żeby czasem się nie zmarnowała.