Mam na imię Monika. Wraz z moim chłopakiem wybraliśmy się na 21-sze urodziny mojej przyjaciółki Pauliny. Impreza super, dużo ludzi, dużo alkoholu i tony dobrej jakości trawy.
Mój chłopak Łukasz to w miare przystojny 26 letni mężczyzna, ale tego wieczoru był ostatnią osobą, którą byłam zainteresowana. Mianowicie jeden z jego kolegów, który miał na imie Tomek bardzo mi się podobał. Ciągle czułam jego spojrzenie na sobie, czasami nasz wzrok się spotykał i przez moment patrzyłam w jego, z pozoru wyglądające groźne, oczy. Bardzo mnie podniecało to, że zerka na mnie, ale gdy podszedł do mnie to przez moment zamarłam. Gdy stanęłam z Tomkiem oko w oko poczułam dziwne zjawisko, którego nigdy wcześniej nie zauważyłam, mianowicie moja górna część ud bardzo mocno jakby zaciskała mi cipkę. Czułam, że muszę dostać dzisiaj coś grubego między nogi, a za cholerę nie chciałam robić tego sama. Ja bardzo drobnej budowy ciała, on masywny, wyższy ode mnie o dwie głowy. Zapytał czy się z nim napije wódki, ja odpowiedziałam że jestem tu z chłopakiem i nie wypada mi pić z innym wódki, on zapytał czy ma mi pomóc się go pozbyć, wystarczyło spojrzenie. Po niespełna godzinie Łukasz przychodzi i oznajmia że wychodzimy bo jest lepsza impreza gdzieś indziej. Ja już wiedziałam o co chodzi i co mam mówić, powiedziałam że to impreza mojej najlepszej przyjaciółki i nie mogę jej zostawić, ale żeby szedł sam. Bardzo się ucieszył pocałował mnie i wyszedł.

Impreza trwała dalej, jednak Tomek nie przychodził, długo go nie widziałam, co mnie jeszcze bardziej nakręcało, lubię niedostępnych facetów, takich o których ja również muszę się postarać. Jako, że byłam w domu mojej przyjaciółki bez przeszkód mogłam śmigać po całym domu, więc poszłam do sypialni jej rodziców, zapaliłam małą nocną lampkę aby się rozluźnić. Leżałam, paliłam grubego blanta i popijałam piwko malinowe, bardzo miło mi się zrobiło, ale zaraz sobie przypomniałam jaką mam ochotę na to żeby moja dziurka została porządnie wylizana i posuwana. Nagle ktoś zapukał, byłam pewna, że to Paulinka jednak moje oczy ujrzały Tomka. Szukał mnie i Paulina mu powiedziała, że mogę być na górze. Widziałam jednak, że coś z nim jest nie teges….
Był jakiś jakby zły, agresywny, a ja wtedy zrobiłam się taka mokra. Nagle zapytał czy mam ochotę na kokainę, nigdy tego nie próbowałam więc się zgodziłam. Zrobił mi małą kreskę jednak stwierdziłam, że to patologiczne żeby kobieta wciągała do nosa więc zaproponował, że możemy sobie te kreski zlizać z naszych ciał…Najpierw posypał mi trochę na brzuszek i zaczął zlizywać, również z moich cycków, potem wręcz kazał mi się odwrócić i palcem nasączonym kokainą zaczął penetrować mój tyłek, a potem wszystko wylizał. Soki spływały mi udach, pomyślałam, że też chcę spróbować, więc wręcz kazałam mu się położyć. Siadłam na nim okrakiem i zaczełam sypać zawartość woreczka po całym jego ciele, tak sypnęłam, że razem mogliśmy lecieć na chwilkę w kosmos. Wzięłam do rączki ponownie woreczek i pomyślałam, że wszystko fajnie, ale pora zająć się jego kutasem. Był duży i miał ogromne jaja. Posypałam, jednak już troszkę mniej (mocne to było) i zaczęłam wszystko zlizywać, mokrą cipką ocierałam się o jego łydkę (a właściwie golenie) pupe starałam się wypiąć najlepiej jak tylko potrafiłam, chciałam mu zaimponować swoim ciałem i sprawić mu ogromną przyjemność. Widziałam w jego oczach co lubi, zaczęłam pluć na jego kutasa i wtedy…zwariował. Powiedział “spełniasz moje marzenia”
Stanął nade mną, taki duży powiedział zebym uklękła, spiął wszystkie moje blond włosy w swoje dłonie i posuwał mnie w buzie czułam, że mam ochotę wziąć go głęboko i on to wyczuł więc wsadził mi po same jaja i przytrzymał tak, trzymał i trzymał i zapytał “masz dość? bo jak tak to sie spuszczam” ja nie mogłam nic powiedzieć bo tak głęboko go trzymał w mojej buzi do tego za włosy, kiwnełam tylko głową żeby sie nie spuszczał i powiedział “masz przej****” Wtedy wziął mnie delikatnie na łóżko i zaczął lizać moją cipkę, robił to tak powoli, subtelnie wkładał mi paluszka w cipke i zaraz w dupcie, powiedział że od tej pory to on jest moim chłopakiem i z Łukaszem mam jak najszybciej skończyć, był taki władczy nawet nie wiecie jak mnie to jarało wtedy!

Myślałam, że to już koniec i powoli lądujemy na Ziemi, ale nie.
Tomek zrobił mi drinka i dosypał z woreczka jeszcze. Powiedział żebym mu obciągneła, pomyślałam że postawię opór zobaczymy co się stanie, zrobiłam minę kurewki i powiedziałam “chyba cie poje***” a on na to “nie pyskuj tylko obciągaj” wtedy ja okazałam mu uległość i zaczęłam ciągnąć i jęczęć przy tym, kazał lizać sobie jajka i ssać. Nagle wstał wziął mnie za rękę i gdy staliśmy obok siebie podniosłam nogę do góry, a on wkładał mi palce, inaczej – rżnął mnie swoimi palcami, patrzył mi prosto w oczy, ja znów zrobiłam minę kurewki, a on wtedy złapał mnie ręką za policzki zrobił mi tzw”dziubek” i pytał “taka jesteś cwaniara?” znowu złapał za włosy tym razem mocniej odwrócił do siebie plecami, wiedziałam że pora wypiąć tyłek, ale ciągle miałam ochote stawiać mu opór i powiedziałam że się rozmyśliłam i nie chcę sie już z nim bzykać, wtedy złapał mnie jeszcze mocniej za włosy schylił do podłogi tak ze klęczałam na czworaka napluł sobie na kutasa i zaczął mnie posuwać. Naprawdę mocno, miałam wrażenie że czuję go w brzuchu. Trzymał mnie obiema rękami za tyłek i wpychał mi kutasa po same jaja i się smiał, mówił “no i patrz jak cie rucham, tak chciałaś? czy mocniej?”
I wtedy walił mi cipkę jak oszalały, a ja jęczałam z bólu, który jest najprzyjemniejszym bólem jaki kiedykolwiek odczułam. Potem mnie odwrócił i zapytał czy wszystko ok? ja odpowiadam, że ok tylko mnie juz cipka boli.
Wtedy zaczął mnie całować i mówi, że kończy w takim razie. Powiedziałam, że zażywam tabletki i są dni w których na pewno nie zajdę i żeby skonczył w cipce.

Jeszcze troche mnie polizał, zapytał czy jestem pewna żeby konczył w cipce bo jak dochodzi to pieprzy jak królik. Ale ja coś do niego poczułam i powiedziałam, żeby zrobił z moją cipką wtedy co chce i żeby myślał o swojej przyjemności. Lizał mnie jeszcze tym swoim mięciutkim języczkiem, odwróciłam się żeby mógł mnie lizać od tyłu, wtedy on na to, że musi skończyć mi w dupci, powiedziałam nie, ale wsadził mi, zaczął ruchać moją małą dupkę, myślałam że mnie rozerwie, ale po chwili zrobiło mi się dobrze, leżałam taka wypięta, bawiłam się cipką, on mnie posuwał coraz mocniej i mocniej, aż w końcu zaczął mnie rżnąć z całych swoich sił i zaczął jęczęć czego nie robił, powiedział “ale się fajnie zlałem” poczułam jak sperma mi wypływa z dupki i połozył się obok mnie, miział mnie po plecach i ciągle powtarzał żebym była jego, ja miałam niezły mętlik w głowie.
Zebrałam się i pojechałam do domu, ale wiedziałam że to nie koniec historii z Tomkiem, jednak nie wiedziałam też że to dopiero początek.

Chcecie wiedzieć co z Łukaszem? co z Tomkiem?

PS: to co napisałam wyżej to prawdziwa historia opisałam ją swoimi słowami, tak jak było. Nie jestem polonistką i wybaczcie błędy. Opowiadam tą historię, ponieważ ten dzień, a właściwie wieczór zmienił całe moje życie, a zawsze chciałam komuś o tym powiedzieć, o tym co wtedy czułam, a że nie mam za bardzo komu takich historii opowiadać padło na Was :))