miedzy nami 5

Ubrałam się, zjadłam śniadanie i wyszłam. Po chwili poczułam wibracje telefonu, był to sms.
– Hej dziewczyno z tramwaju :3 – był to ten chłopak, którego wczoraj spotkałam w tramwaju.
– Witaj :3 – odpisałam
– Masz jakieś plany dziś po szkole?
– nie mam żadnych :3
– Może masz ochotę na kino? – jak jakaś głupia szłam chodnikiem i uśmiechałam się do telefonu.
– chętnie :3 – odpisałam.
– Bądź pod kinem o 16 :3 czekam, i miłego dnia w szkole! :3
– wzajemnie :3
Wtedy się cieszyłam, byłam szczęśliwa ale bałam się że z nim będzie jak z Kubą. Dzień minął szybko, obie z Natalią wyszłyśmy ze szkoły o 15;00, ona odprowadziła mnie do domu, weszłam tam, jak zawsze przywitał mnie Adrian.
– Hej jak było? – zapytał
– Dobrze, za chwilę muszę wyjść, jakby rodzice dzwonili powiedz że poszłam do Natalii żeby się nie martwili
– okej, a twój braciszek, może wiedzieć gdzie idziesz? – zapytał uśmiechając się
– znajomy zaprosil mnie do kina
– too udanego popołudnia Iga
– dzieki – odpowiedziałam, po czym weszłam na górę i zastanawiałam się czy jakoś specjalnie się ubierać, przebrałam tylko bluzkę, ze swetra w biały, dobrze dopasowany croop top zeszłam na dół, ubrałam kurtkę, buty i wyszłam na przystanek, autobusem pojechałam pod samo kino, była już 15;50 więc pomyślałam że jestem punktualna, śmiejąc się w duchu.
– Witaaj – przywitał mnie
– Hej
– Jak masz w ogóle na imie? – zapytał śmiejąc się
– Iga, a Ty? – odpowiedziałam uśmiechając się
– Jestem Mateusz, chodź już do środka.
Kupił nam cole wraz z popcornem, weszliśmy na salę kinową na której było mało osób, co najwyżej z piętnaście. Usiedliśmy obok siebie.
– z jakiej części Krakowa jesteś? – zapytał
– Konkretnie to z południowej – odpowiedziałam, podając dokładny adres zamieszkania.
– a Ty?
– Ja też, – zaśmiał się – oboje się śmialiśmy zajadając popcorn i rzucając się nim.
– Dzięki za dzis – powiedział nieśmiało.
-niee to ja dziękuje, – uśmiechnełam się. – po chwili poczułam jego usta na moich, odsunełam się i zapytałam
– Co robisz?
– sorry, ja już pójdę – powiedział to i wyszedł. Nie wiem co o tym myśleć, tydzień tak mijał, ale już praktycznie nie utrzymywaliśmy kontaktu przez następne dni, aż do soboty. Rano byłam praktycznie nie żywa, bo w piątek wieczorem poszłam z Natalią i kilkoma znajomymi na domówkę do Filipa, jak to czasem bywa przesadziłam z alkoholem. Rano obudził mnie telefon.

Dodał/a: xvc w dniu 27-02-2016 – czytano 1764 razy.
Słowa kluczowe: kino tramwaj krakow xvc spotkanie

Komentarze (2)

Krutkodnia 2016-02-28 15:40:57.

Mogłaś trochę dłużej. Ale i tak jest super

xvcdnia 2016-02-29 14:02:22.

w kolejnych częściach postaram się dłuższe ^^

Prosimy o nie dodawanie danych osobowych, adresów e-mail, numerów komunikatorów, numerów telefonów itp.

Komentarz do "miedzy nami 5"

(pole wymagane)

(pole wymagane)

(pole wymagane)

Leave a Reply

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.