Pierwszy raz
Zapowiadał się fajny dzień, wraz z moimi przyjaciółmi postanowiliśmy, że wybierzemy się na 2 tygodnie do Sopotu. Była 7 rano a wyjechać mieliśmy o 8:30 by w miarę wcześnie dojechać. Szybko się ogarnęłam z moją przyjaciółką Darią i czekałyśmy na chłopaków. Była jeszcze jedna nasza bf Karolina, ja mam na imię Nikola a chłopaki Max, Filip i Dominik. Gdy już wyruszyliśmy zapowiadała się fajna podróż, śmialiśmy się i było dużo (…)
Pytala jak uklada nam sie w lozku I czy jej syn jest dobry wstydzilam sie I powiedzialan ,ze tak jest ok chcilam zmienic temat. Ale ona dalej swoje zaczelo mi sie z nia fajnie gadac rozkrecilan sie I powiedzialan,ze podobaja mi sie kobiety bardzo I bym chciala sprobowac kiedys ona patrzyla na mnie jak by chcila mnie zjesc nagle wsunela reke pod swoja ciasna bluzke I zaczela bawic sie swoimi olbrzymami sciskac masowac (…)
kobietki ale on zapytal sie czy pojedziemy do lasu ok zgodzilam sie wysiedlismy na lace w lesie on oparl sie o maske I spytal czy wezme do buzi go zgodzilan sie robilam mu loda wsadzal mi w samo gardlo az sie krztusialm trzymal za glowe I sam sterowal wygrzmocil moje usta spuscil sie kazal wszystko polknac I jeszcze wylizac resztki po tym wszystkim wsiedlismy do auta I odwiozl mnie do domu … Na drugi dzien rano ubralam sie I (…)
Pomału nabijała się na jego pałę. na początku bolało ale w miarę jak ją wypełniał było to coraz przyjemniejsze. nabiła się do połowy. Uniosła się lekko do góry i znowu opadła. tak zaczęła coraz szybciej. W końcu wszedł cały. Uderzyła o jego uda pośladkami i teraz zaczęła podskakiwać coraz szybciej i gwałtowniej. Ból ustępował coraz większej przyjemności. zaczęła dodatkowo kręcić swoją piękną pupką. Wchodził teraz pod (…)
Spotykaliśmy się jeszcze kilka razy, już nie na jej działce, tylko tak jak zwykle – na spacer i lekkie przytulanki. O zdarzeniu z działki nigdy nawet nie gadaliśmy. W końcu na jakimś spotkaniu powiedziała mi, że widzimy się ostatni raz, że chciała się spotkać, aby się pożegnać. Oznajmiła, że wyjeżdża do Anglii do pracy, ktoś znajomy ponoć załatwił jej tam robotę, a ona skończyła właśnie liceum i w Polsce nie miała za dużych (…)
Obróciłem ją teraz na brzuszek i podniosłem biodra do góry. Wchodziłem od tyłu pomału, by po chwili znowu ją ostro wyruchać. Jęczała teraz jeszcze głośniej. Lecz nie był to jęk bolesny a pełen rozkoszy. Tym razem cała spermę wlałem do jej gardła. Potem wylizała mi całego kutasa a ja jej uda i cipeczkę. Ubraliśmy się i wyszliśmy z namiotu. Rudowłosa Oliwia patrzyła tępo w wejście do mojego namiotu. Domyśliłem się, że ona tez (…)
Był początek lipca. Spakowałem plecak, do którego przytroczyłem mały namiot i materac dmuchany. Do środka trochę ciuchów i wałówkę na drogę. Wskoczyłem do “Żabki” po połówkę do pociągu. Nigdy nie wiadomo kogo się tam spotka. Pociągiem miałem jechać do Jeleniej Góry a dalej autobusem. Była bardzo ciepła noc początku lipca. Pojechałem tramwajem na Dworzec główny. Kupiłem bilet i poszedłem na peron (…)
Miala juz zalatwione tabletki antykopcepcyjne, ktore polknela przy sniadaniu. Mateusz zapowiadal, ze ten pierwaszy raz bedzie dla niej wyjatkowy. Natalia wiedziala, ze taki bedzie, poniewaz jej chlopak nigdy nie kryl przed nia jakie ma juz za soba doswiadczenie w tych sprawach. Nie przeszkadzalo jej to, poniewaz przy masturbacji lubila sobie wyobrazac, jak Mateusz robi te wszystkie rzeczy z nia (…)
W końcu podniosłam się, co widząc, Jasiu także wstał. Stanęliśmy przed sobą nadzy i bez słowa zaczęliśmy zbierać z ziemi ubrania. Ukradkiem spoglądałam na członka Jasia, który oklapł już i lśnił się od moich soków i od jego spermy. Zauważyłam, że on także przygląda się mojej cipce, z której leniwie wypływał jego ejakulat, który następnie spływał powoli po moim udzie. Obydwoje czuliśmy się zażenowani i wstydziliśmy się (…)
ten zaskakujący pierwszy raz cz. 7
Gdy chciał juz włożyć język do mojej ciasnej szparki, złapałam go za kudły i krzykłam. -Krystian!! -skarbie daj mi się nią zająć.. Ona tak bardzo prosi. –Krystian. Nie wiedziałam co robic, głupio było mi pomyśleć ze przez takie cos sie podnieciłam no ale cóż tak było. -Dobrze. Pozwoliłam. Uległam (…)