Boski Adorator 2
Z nim wszystko wydawało się jakby zaczarowane, to wprost niesamowite jak ten facet na mnie działał…
Kiedyś zaprosił mnie na weekend nad morze. Nigdy tego nie zapomnę 🙂
Sobota była bardzo słoneczna, a przynajmniej do pewnego momentu. Nie wiadomo kiedy i skąd nad naszymi głowami pojawiły się czarne chmury. Plaża opustoszała w mgnieniu oka. Poczułam na skórze pierwsze krople deszczu, poderwaliśmy się jak oparzeni i zaczeliśmy uciekać w kierunku hotelu. Deszcz rozpadał się na całego, więc schowaliśmy się już cali mokrzy pod coś co wyglądało na zapomnianą przez Boga i ludzi kapliczkę, na szczęście z trzech stron zabudowaną i zadaszoną. Po kilku minutach czekania czułam że mi sutki zesztywniały, a Andrzejowi przytulonemu do moich pleców i pupci też coś zesztywniało.
Włożył dłoń pod moja kusą spódniczkę i zaczął pieścić cipkę. Najpierw łechtaczkę, a później śmielej sobie poczynał, wkładając palec do cipki. Przeszedł mnie dreszcz rozkoszy. Trochę bałam się że ktoś nas nakryje, ale dodawało to pikanterii… Odwróciłam się przodem do niego i zaczęłam go namiętnie całować w usta. Przez spodenki dotykałam jego wielkiego i sterczącego kutasa. Przesuwałam po nim dłonią w górę i w dół, aż mój Boski stwierdził, że długo już nie wytrzyma… bardzo ale to bardzo chciałam poczuć go w sobie, ale stwierdziłam że tym razem tylko mój kochanek dozna spełnienia, a ja poczekam na swoją kolej w hotelu…
Długo czekać nie musiałam – na szczęście mieliśmy już niedaleko.
W hotelu postanowiliśmy zmyć z siebie morską wodę i piasek… Poszliśmy do łazienki wziąć wspólnie prysznic…po chwili co ja widzę – znowu pręży się przede mną ten seksowny kutas! Nie no tym razem mu nie podaruję, trzeba mnie dopieścić… Tak więc biorę żel pod prysznic, robię sobie w dłoniach pianę i zaczynam się nią masować po moich jędrnych piersiach. Boski już się uśmiecha jak mysz do sera 🙂 Z piersi kieruję się na zgrabny brzuszek, potem uda. W tym momencie Boski nie wytrzymuje, odwraca mnie tyłem i wsadza mocno kutasa do mojej cipki. Pierwsze pchnięcie, a chyba trafiło w sam punkt G, bo poczułam jakby z tego miejsca w każdy inny kierunek mojego ciała przebiegała fala ciepłego, elektryzującego dreszczyku. Wiedział czego mi trzeba. Nie wiem jakim cudem ten prysznic się nie rozleciał 🙂 Po paru minutach wyszliśmy spod prysznica i dokończyliśmy zabawę na łóżku. Tym razem to ja byłam górą – usiadłam na żylastym, wielkim kutasie i zaczęłam poruszać bioderkami, a on mógł swobodnie bawić się moimi piersiami. Uwielbiam tą pozycję. Boski złapał mnie za biodra, zgraliśmy się we wspólny rytm i po kilku minutach poczułam się jak w Niebie. Później dowiedziałam się że krzyczałam z rozkoszy – nawet nie zdawałam sobie z tego sprawy…
Kiedyś zaprosił mnie na weekend nad morze. Nigdy tego nie zapomnę 🙂
Sobota była bardzo słoneczna, a przynajmniej do pewnego momentu. Nie wiadomo kiedy i skąd nad naszymi głowami pojawiły się czarne chmury. Plaża opustoszała w mgnieniu oka. Poczułam na skórze pierwsze krople deszczu, poderwaliśmy się jak oparzeni i zaczeliśmy uciekać w kierunku hotelu. Deszcz rozpadał się na całego, więc schowaliśmy się już cali mokrzy pod coś co wyglądało na zapomnianą przez Boga i ludzi kapliczkę, na szczęście z trzech stron zabudowaną i zadaszoną. Po kilku minutach czekania czułam że mi sutki zesztywniały, a Andrzejowi przytulonemu do moich pleców i pupci też coś zesztywniało.
Włożył dłoń pod moja kusą spódniczkę i zaczął pieścić cipkę. Najpierw łechtaczkę, a później śmielej sobie poczynał, wkładając palec do cipki. Przeszedł mnie dreszcz rozkoszy. Trochę bałam się że ktoś nas nakryje, ale dodawało to pikanterii… Odwróciłam się przodem do niego i zaczęłam go namiętnie całować w usta. Przez spodenki dotykałam jego wielkiego i sterczącego kutasa. Przesuwałam po nim dłonią w górę i w dół, aż mój Boski stwierdził, że długo już nie wytrzyma… bardzo ale to bardzo chciałam poczuć go w sobie, ale stwierdziłam że tym razem tylko mój kochanek dozna spełnienia, a ja poczekam na swoją kolej w hotelu…
Długo czekać nie musiałam – na szczęście mieliśmy już niedaleko.
W hotelu postanowiliśmy zmyć z siebie morską wodę i piasek… Poszliśmy do łazienki wziąć wspólnie prysznic…po chwili co ja widzę – znowu pręży się przede mną ten seksowny kutas! Nie no tym razem mu nie podaruję, trzeba mnie dopieścić… Tak więc biorę żel pod prysznic, robię sobie w dłoniach pianę i zaczynam się nią masować po moich jędrnych piersiach. Boski już się uśmiecha jak mysz do sera 🙂 Z piersi kieruję się na zgrabny brzuszek, potem uda. W tym momencie Boski nie wytrzymuje, odwraca mnie tyłem i wsadza mocno kutasa do mojej cipki. Pierwsze pchnięcie, a chyba trafiło w sam punkt G, bo poczułam jakby z tego miejsca w każdy inny kierunek mojego ciała przebiegała fala ciepłego, elektryzującego dreszczyku. Wiedział czego mi trzeba. Nie wiem jakim cudem ten prysznic się nie rozleciał 🙂 Po paru minutach wyszliśmy spod prysznica i dokończyliśmy zabawę na łóżku. Tym razem to ja byłam górą – usiadłam na żylastym, wielkim kutasie i zaczęłam poruszać bioderkami, a on mógł swobodnie bawić się moimi piersiami. Uwielbiam tą pozycję. Boski złapał mnie za biodra, zgraliśmy się we wspólny rytm i po kilku minutach poczułam się jak w Niebie. Później dowiedziałam się że krzyczałam z rozkoszy – nawet nie zdawałam sobie z tego sprawy…
WładczyniNieba
Dodał/a: WładczyniNieba w dniu 26-03-2014 – czytano 3951 razy.
Słowa kluczowe: sex plaża prysznic WładczyniNieba
Kategoria: Dobry seks
Słowa kluczowe: sex plaża prysznic WładczyniNieba
Kategoria: Dobry seks
Zobacz inne
- » Z siostrą cz 41
- » czysty układ. 8.
- » Z siostrą cz 17
- » Szkoła uwodzenia. cz 13
- » Szkoła uwodzenia. cz 10
- » Znajomi
- » czysty układ. 9.
- » Wakacyjna przygoda, nauczyciel-uczennica
- » czysty układ.3
- » Z siostrą cz 9
- » Z siostrą cz 54
- » Chłopak mojej mamy cz.1
- » wyczekane
- » Po ciężkim dniu
- » Szkoła uwodzenia. 14
- » Lesbijskie spotkanie.
- » Szkoła uwodzenia. cz 22
- » Z siostrą cz 27
- » Śliski
- » Z siostrą cz 38
- » Niesłusznie oskarżony cz. 14
- » Sex z przyjaciółką
- » Niesłusznie okskarżony cz. 3
- » Bilans
- » Szkoła uwodzenia. 16
- » Z siostrą cz.47
- » Z siostrą cz 8
- » Szkoła uwodzenia. 20
- » Z siostrą cz 55
- » Wakacyjne przygody cz. 2
- » Przygoda na dyskotece z Natalią
- » Z siostrą cz 34
- » Wieczor z obcym
- » Szkoła uwodzenia. cz 8
- » mój boski adorator…
- » Szkoła uwodzenia. cz 23
- » Z siostrą cz 49
- » gorace popoludnie
- » Stowarzyszenie Sekszabawek, cz.1
- » Szkoła uwodzenia. 17
- » Z siostrą cz 39
- » Przygoda z galerianka
- » Spowiedź..
- » Szkoła uwodzenia. cz 5
- » Te chwile
- » Z siostrą cz 31
- » Z DJ
- » czysty układ. 10. Koniec
- » Jesteśmy tylko my, tu i teraz. V
- » Szkoła uwodzenia. cz 21
- » całkiem nudny wieczór
- » Trener. cz.9.
- » Małolaty w pociągu
- » wielkie pragnienie
- » czysty układ.4
- » Praca w korporacji jest ciekawa
- » Z siostrą cz 45
- » Szkoła uwodzenia
- » Wakacyjne przygody cz 3
- » Z siostrą cz 20
- » Z siostrą cz 53
- » podróż
- » Zafascynowany nimi
- » Do mężczyzn…
- » Z siostrą cz 18
- » Wiejskie wesele cz.1
- » Erotic Story 2 – Poranek i
- » Majówka
- » ałaaa boli
- » Z siostrą na wyjeżdzie…
- » Z siostrą cz 12
- » Niesłusznie okskarżony cz. 2
- » Sex-impreza
- » Z siostrą cz 14
- » Trener. cz.6.
- » Rozmowa kwalifikacyjna
- » Kasia i Monika
- » Amber . Blondwłosa piękność cz 1
- » Z siostrą cz 24
- » Z siostrą