Alby wstał rano w świetnym humorze. Oglądając swoją sąsiadkę przebierającą się ponownie poczuł popęd. Nie wiedział jednak gdzie ma poszukać kobiety dla siebie. Owa sąsiadka, Jolene, była bardzo seksowna, ale też… nieosiągalna. Mówili sobie tylko zdawkowe “Cześć.” i nic poza tym. Blondynka nigdy nie zwracała uwagi na niego tak jak inne kobiety. Był przeciętnej urody, ale miał coś w sobie, co zachęcało panienki do zabawy.
Była sobota toteż miał mnóstwo wolnego. Zrobił więc to co uwielbiał – odpalił pornola.
Przyglądał się uważnie – dwie laski obrabiają jednego kolesia. Jedna robi mu laskę, a druga minetkę koleżance. Alby poczuł momentalny wzwód. Obie były brunetkami o średnich biustach, ale olbrzymich tyłkach. Patrzył jak ich ogromne dupska obijają się na zmianę o ciało kolesia, który je porządnie rżnął. Obie jęczały jak oszalałe, a Alby wiedział już czego chce. Musi znaleźć dwie suki na dzisiejszą noc.
Około czternastej zadzwonił telefon.
– Alby? – odezwał się kobiecy głos. Jego przyrodnia siostra Cindy często do niego dzwoniła. Alby jednak nie do końca widział w niej tylko siostrę. Gdy wprowadziła się wraz ze swoją matką od razu poczuł pożądanie. Szczupła blondynka o ślicznej buzi laleczki. Niestety fantazja pozostała fantazją. Cindy dziś ma męża i córkę.
– Cześć, Cin. – odezwał się po chwili.
– Alby, będę cię potrzebowała… Natalie pilnie potrzebuje noclegu u ciebie w mieście. Ponoć z koleżanką idą na imprezę. I wiesz co mi powiedziała? Że ona może wrócić nocnym autobusem! Zgłupiała do reszty! Proszę, mogłaby zostać na noc u ciebie?
Alby chwilę pomyślał. Słodka Cindy ma szesnastoletnią córkę, która ma u niego dziś nocować… Jego myśli poszły w jednym kierunku.
– Pewnie. Powiedz jej, że jeśli będzie potrzeba to i koleżankę przenocuje. – odparł pełen nadziei.
– Super! Dziękuję! A i pamiętaj, że za tydzień tata ma urodziny, musisz przyjechać!
– Oczywiście.
Po odłożeniu słuchawki uśmiechnął się do siebie. Dwie, młode napalone laski u niego w domu przez całą noc. Znał Natalie, nieraz słyszał jak przez telefon opowiadała przyjaciółce, że obciągała obcemu kolesiowi na dyskotekach. Znów poczuł wzwód.
Wybiła osiemnasta. Alby był już gotowy. Nalał sobie whisky i popijał czytając książkę. Thriller wciągnął go tak bardzo, że zanim się obejrzał wybiła dwudziesta pierwsza.
Nagle zadzwonił dzwonek do drzwi. Już?
Otworzył je a jego oczom ukazał się piękny widok. Dwie wymalowane nastolatki w ogromnych dekoltach i pończochach.
– Natalie? – spytał z niedowierzaniem.
Śliczna blondynka uśmiechnęła się. Tak bardzo przypominała mu Cindy.
– Cześć Alby! – pisnęła i przytuliła go. Zawsze mówiła mu po imieniu. Poczuł jej biust na swoim torsie, co wywołało dreszcz podniecenia.
– A to Monica. – wskazała na koleżankę. Azjatka z dużymi cyckami, które prawie wypadały jej ze stanika.
– Wchodźcie, wchodźcie. – zachęcił dziewczyny. – Co tak wcześnie?
– Odwołali domówkę! – oburzyła się Monica. Skrzyżowała ręce co jeszcze bardziej uwydatniło pokaźny biust. – Co pan czyta?
Alby zmierzył ją z pożądaniem.
– Dorwać Cartera. Ciekawy thriller.
Monica odłożyła książkę i spojrzała na Albyego.
– Ale mam ochotę potańczyć.
Natalie grzebała coś przy radiu i włączyła muzykę.
– Widzę, że pijesz… – uśmiechnęła się słodko i wypiła duszkiem resztki whisky. – Nie mów mamie. – dotknęła palcem ust.
– Wszystko co się dziś wydarzy zostaje między nami. – odparł. Czuł już, że dziewczynom chodzi o jedno.
Natalie i Monica zaczęły tańczyć razem na środku pokoju. Popijały w przerwach wódkę z cytryną.
– Wujku Alby… – podeszła do niego Monica i usiadła mu na kolanach – Nie chce wujek trochę tequili może? – posmarowała sobie na cyckach limonkę i podała mu kieliszek. – Poliż.
Alby grzecznie posłuchał i przejechał językiem po piersiach dziewczyny.
– Zabawmy się trochę.. – mruknęła Natalie i przyciągnęła twarz Moniki do swojej. Zaczęły się namiętnie całować co wprawiło Albyego w osłupienie. Czuł ogromną erekcję. Nagle Monica przesunęła się wyżej i usiadła całym ciężarem na jego penisie, co tylko spotęgowało wyznania. Dziewczyny zaczęły się wzajemnie rozbierać i obmacywać.
– Chodź tu. – powiedział do Natalie i zaczął ją całować. Jednocześnie jego ręka powędrowała w stronę cipki. Włożył palce w bardzo mokrą i malutką muszelkę i zaczął szybko poruszać.
– Oh, Alby… – jęczała cichutko.
Monica zeszła niżej i rozpięła mu spodnie. Wyciągnęła ogromnego kutasa a z jej ust wyrwało się “wow”. Polizała go delikatnie, a następnie wzięła całego do buzi. Robiła to z wielką wprawą. Wsadzała go całego głęboko do gardła, jednocześnie robiąc sobie palcówkę.
Alby nie przestawał pieścić siostrzenicy, ale jego głowa zeszła na poziom drobnych piersi. Wziął sutki do buzi i zaczął ssać i drażnić językiem.
– O tak… – mruczały na zmianę nastolatki.
Alby wiedział, że długo nie wytrzyma. Przewrócił Natalie na plecy i bez zbędnego zastanawia się wszedł w jej małą cipkę. Dziewczyna pisnęła z bólu, ale po chwili zaczęła odczuwać ogromną przyjemność. Jego penis był naprawdę masywny.
– Tak Alby, zerżnij mnie z całych sił… – wyjąkała nastolatka. Monica, podeszła do koleżanki i usiadła jej na twarzy, przodem do Albyego. On złapał Azjatkę za cycki i miętolił, jednocześnie ruchając Natalie. Ta natomiast sprawnie dogadzała koleżance języczkiem.
Po chwili Alby wyszedł z Natalie, ale tylko po to by wymienić dziewczyny. Teraz on położył się na plecach, a na nim usiadła cycata czarnulka. Natalie natomiast swoją cipką zablokowała mu język. Obie jęczały głośno i skakały po nim. Całował, ssał i lizał cipkę Natalie, a gdy poczuł, że ta doszła, zdjął ją z siebie i dorwał się do Moniki. Jej cycki obijały mu twarz, gdy usiadł. Jej ciasna muszelka zaciskała się na nim z każdym kolejnym wejściem. Długo nie trwało a poczuł to… Zbliżał się orgazm. Chwilę pobawił się jej piersiami, po czym położył na łóżku i wsadził palce. Robił to tak szybko, że dziewczyna momentalnie doznała drgawek rozkoszy.
Nastolatki klęknęły przed nim, bo już wiedziały co się zbliża. Ssały mu jądra i penisa i czekały na porcje spermy. Po chwili Alby tryskał już na ich buzie swym nasieniem, mrucząc przy tym. Dziewczyny zlizały wszystko, co do kropli.
– Jesteś wspaniałym wujkiem. – wydyszała Natalie.
Alby poszedł do siebie i od razu zasnął. Rano zastał kartkę na stoliku “Dziękujemy za nocleg :)”.
Uśmiechnął się do siebie tylko.