To nie jest miłość

Ulica Miodowa była cichą, uroczą ulicą, na której zamieszkała Agata. Długo sprzymierzała się do przeprowadzki od rodziców, jednak pewna sytuacja ją do tego zmusiła.
Tydzień wcześniej:
– Słuchaj, albo to zrobisz, albo nie chcę cię tu więcej widzieć – powiedział szef blondynki.
– Nie będę uprawiać z tobą seksu! – krzyknęła zdenerwowana. – Dla ciebie to może być “tylko seks”, ale dla mnie to jest coś wyjątkowego, czego nie można robić z pierwszą lepszą osobą.
– A uprawianie tego bez uczucia, miłości?
– Przecież to jest uprawianie miłości!
– Dobrze, dam ci za to 10 000 zł premii, dobrze?
Po tych słowach Agata zaczęła się wahać. Od kilku miesięcy marzyła o przeprowadzce od rodziców i zaczęciu samodzielnego życia, jednak nie miała na to pieniędzy. Zamknęła oczy i przełknęła ślinę. Miał ją w garści.
Powoli wstała z krzesła, wzięła kluczyki od samochodu pracodawcy i kuszącym krokiem ruszyła w stronę wyjścia. Aby nie wzbudzać podejrzeń mężczyzna wyszedł z biura kilka minut później. Kiedy otworzył drzwi od samochodu ujrzał tam seksowną blondynkę w samej bieliźnie. Natychmiast wszedł na siedzenie i zamknął drzwi z przyciemnianymi szybami. Zaczął ją całować po karku, szyji, a ona mimowolnie cicho jęczała z podniecenia. Mężczyzna był bardzo pociągający, ale to nadal był jej szef! Nie panując nad sobą zdjęła jego koszulkę. Poczuła ciepłe dłonie na piersiach. Zapach jego perfum powodował powodował jeszcze większe pożądanie. Zaczęli się namiętnie całować dotykając swoich ciał. Oboje byli już zupełnie nadzy.
– Marek, ja nie mogę – wyszeptała.
– Wiem, że tego chcesz kotku – odpowiedział. Miał rację.
Mężczyzna powalił ją na siedzenie i zaczął masować jej cipkę. Agata jęczała. Całe szczęście, że samochód był dźwiękoszczelny. Po chwili zaczął pracować jego wygimnastykowany język. Był w tym dobry.
– Teraz ty – mruknął i położył się.
Agata wzięła do rąk jego małego przyjaciela i zaczęła pieścić, po czym wzięła go do buzi. Marek nie mógł już wytrzymać, spuścił się w nią. Dziewczyna nie mogła połknąć spermy praktycznie nieznanego mężczyzny, więc wypluła ją na jego twarz, po czym oboje sie zaśmiali.
– Nie mam prezerwatyw – powiedział zakłopotany.
– Może to i dobrze… – mruknęła. – Chcę teraz moje 5000 zł.
– Będą jutro na twoim koncie.
Mężczyzna niespodziewanie pochylił się nad nią i czule pocałował przy tym pieszcząc jej piersi. Agata również nie chciała tego kończyć, bo dawno nie uprawiała seksu, ale rozum przezwyciężył to pragnienie. Odsunęła od siebie szefa i zaczęła się ubierać. Marek widocznie to zrozumiał, bo bez słowa rówież wkładał na siebie ubrania.
– Jesteś niesamowita – powiedział.
– Wiem – mruknęła i wyszła z samochodu.

Dodał/a: TaDziwna w dniu 17-07-2013 – czytano 2765 razy.
Słowa kluczowe: opowiadania nastolatek pożądanie TaDziwna
Kategoria: Pożądanie

Zobacz inne

Komentarze (4)

..dnia 2013-07-18 12:36:15.

😀

czytelniczkadnia 2013-07-18 13:07:12.

bd ciag dalszy??:)

Romantyczkadnia 2013-07-18 20:04:21.

Bardzo dobre opowiadanie, mało błędów, mam nadzieję, że będziesz pisała dalej 😉

Miśkadnia 2013-07-19 14:58:25.

Hmm… dziwne to trochę. Za szybko przeszłaś do rzeczy ale ogólnie fabuła jest nawet nawet 🙂

Prosimy o nie dodawanie danych osobowych, adresów e-mail, numerów komunikatorów, numerów telefonów itp.

Komentarz do "To nie jest miłość"

(pole wymagane)

Leave a Reply

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.