Stancja cz 6

W małożenstwie czas nam sprzyjał nasza miłosc z każdem dniem pogłebiała się nasze uczucia pragły siebie nawzajem Nasza miłósc stała
się szalona, podążalismy jedną drogą, jedno bez drugiego nie mogło się obejsc nasze pragnienia były bardzo wielkie do siebie . Zaczoł się nowy rok akademicki Edyta jezdzła na uczelnie na wykłady w domu dużo sie uczyła
natomiast w soboty zawsze pracowała i raz wczasie tygodnia jak miała wolne okienko w zajeciach na uczelni. Przyszły swieta Bożego Narodzenia
jak zwykle wigilie i Boże narodzenie spedzilismy u moich rodziców Natomiast drugi dzien swiąt u rodziców Edyty Nastał dzien sylwestra zapisani jestesmy razem z moimi siostrami i ich małożonkami do restauracji. Trzy pary przy jednem stoliku zabawa sylwestrowa swietnie sie toczy wspaniała orkiestra grała tanczylismy wspónie z małożonkami i na przemian ja z siostrą jedną to druga moja żona z szwagromi ale i nie tylko były tance odbijane Wybiła północ pękały szampany korki leciały do sufitów toasty składanie życzen sobie i nawzajem sąsiadom i znajomem . Zabawa sylwestrowa trwała do godz 6 rono zaczym żesmy się rozeszli z
zabawy była juz godzina 6-30 podrodze do domu wstąpilismy do koscioła
na pierwszą msze Po mszy około godziny 8 wrucilismy do domu
moich rodziców tato i babcia powiedziały nam, że teraz to spimy tutaj
do obiadu i zostajemy na obiad wspólny całej naszej rodzinki a miejsca
do spania jest dosc dużo. To szczescie że Edyta wzieła sobie drugą krótką suknie do przebrania bo inaczej to musiała by chodzic w długiej sukni do wieczora .Wieczór wrucilismy do domu razem z babcią
Po swietach dla Edyty nastał czas kolokwiów i egzaminów Edyta to wszystko zaliszała pomyslnie nastepnie przyszedł czas zaliczenia drugiego roku studiów . Po zaliczeniu roku akadymickiego studiów
z Edytą zastanawialismy się gdzie w tym roku pojedziemy na wszasy
wymyslilismy Egipt kąpiele w basynach Kąpiel w morzu Czerwonem jazda na wielbłądach jazda po pustyni w rozgrzanich piaskach zwiedzanie Piramid zwiedzanie zamków i wiele innych rzeczy Wszasy zaplanowalismy
w miesiącu wrzesniu trzy tygodniawe okres dosc gorący ale już troche po sezonie napewno było mniej kuracjuszy jak w sezonie urlopowem .Załatwieniem wyjazdu i załatwieniem wszystkich spraw z wiązanych z wyjazdem , załatwiała to wszystko Edyta . Do Egiptu i spowrotem polecielismy samolotem Urlop był wspaniały ale krótki
jak z bicza szczelił i czeba wrocac do obowiąsków i zadan aż żal wracac
na urlopie beztroskie życie i swoboda i tylko we dwoje piekny apartament
pokój z łazienką balkonem z widokiem na baseny Czesto przesiadywałem z Edytą na balkonie tu zaczynały się nasze harce nocne dotykiem naszych ciał to tu spadały resztki naszych ubran z nas to tu rozmażalismy się do siebie i nasze ciała przytulały sie do siebie i łaczyły w jedną całosc choc noce były bardzo gorące nasze ciała kleiły się do siebie spalismy nago żar z nas buchał z tego ciepła otaczającego nas, nasze noce były zawsze upojne braniem i dawaniem siebie naszych ciał Edyta powiedziała do mnie Marcin tu jak bym miała dni płodne to oddała bym się tobie abys mnie zapłodnił i zrobił mi dziecko w tak cudownem miejscu była bym bardzo szczesliwa z tobą Powiedziałem Edycie wiesz dobrze ze to jest
nie możliwe ze przed tobą są jeszcze studia Edyta powiedziała że to jeszcze pół roku i wcale by jej to nie przeszkadzało kontynowac nauke na studiach powiedziała że cztery jej koleżanki urodziły dzieci w czasie studiów i nie przerwały nauki Ja mimo chodem zapytałem czy ty czasami nie jestes w ciąży a ja nic na ten temat nie wiem Dała mi buzi i powiedziała ze nie jest wciąży ale jak by zaszła to by się wcale tym nie martwiła Przecież to za pól roku koniec studiów Powiedziałem jej że wnastepne wczasy za rok postaramy się o dzidziusia i napewno urodzi naszo dziecko
Edyta zapytała to gdzie pojedziemy powiedziałem jej że sama wybieże najwspanialsze miejsce ma swiecie aby począc naszego potomka
Wrucilismy do domu nastał pazdziernik poraniki i wieczary chłodne obowiązki praca ,Edyta do szkoły na uczelnie to do pracy znowu swieta , Bożego Narodzenia ale tym razem wigilie i pierszy dzien swiąt spedzilismy u rodziców Edyty a drugi dzien swiąt u moich rodziców. I znowu sylwester Ale tym razem zrobilismy wypad w góry Bieszczady tam spedzilismy dwie noce. Po sylwestrze znów zaliczenia kolokwia egzaminy zalicanie symestru Nastepnie zaliczenie trzeciegi roku akademickiego. Po zaliczeniu trzeciego roku został Edycie ostatni semestr i obrona pracy ukonczenia studiów.

Dodał/a: Marcin w dniu 20-12-2013 – czytano 2251 razy.
Słowa kluczowe: opowiadania nastolatek szczęśliwa miłość miłość czułość buziaki Marcin
Kategoria: Pożądanie

Zobacz inne

Komentarze (0)

Prosimy o nie dodawanie danych osobowych, adresów e-mail, numerów komunikatorów, numerów telefonów itp.

Komentarz do "Stancja cz 6"

(pole wymagane)

Leave a Reply

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.