Przyjaciel na całe życie ?

Witam , nazywam się Ana , Anastazja Kowal . Mam 19 lat od października wybieram się na studia architektoniczne do naszym pięknym trójmieście dokładnie Sopocie, ale jak na razie mam jeszcze dwa tygodnie wakacji które zamierzam wykorzystać jak najlepiej. Mam starszego o trzy lata brata Maksa. Moi rodzice mają własną firmę moja mama jest księgową a tata załatwia duże między narodowe kontrakty przez co mało się widzimy, nawet głupią wspólną kolacje planujemy z tygodniowym uprzedzeniem.
Był piątek obudziłam się koło godziny 13 i jakoś długo nie mogłam się podnieść z łóżka . Chodzenie spać po 4 jakoś mi nie sprzyja. Podniosłam się z łóżka i udałam się od razu do łazienki szybki prysznic i czuje się jak nowo narodzona. Wytarłam włosy i wyszłam z łazienki.
Weszłam z powrotem do mojego pokoju i stojąc przed szafą poczułam czyjąś obecność w pierwszym momencie pomyślałam że Maks korzysta z mojego laptopa ale gdy usłyszałam głośny wdech
-Cześć Szymek – Powiedziałam nie odwracając się
-Skąd Ty?
-Powiedzmy że telepatia – powiedziałam odwracając się – co Cię do mnie sprowadza ?-Zapytałam wyjmując ubrania z szafy
-Przyszedłem odwiedzić moją przyjaciółkę , to takie dziwne ?- zapytał a ja już byłam pewna że czegoś ode mnie oczekuje
-Mów mi o co chodzi
-Ehh ...No bo tak , pamiętasz jak mówiłem Ci że ciocia strasznie chce poznać moją dziewczynę ? No bo jak to ja mógłbym takiej nie mieć – Powiedział . Rzeczywiście Szymon dobrze zbudowany , zabawny i bardzo przystojny mógłby być bez dziewczyny.
-No coś tam pamiętam . Nie możesz im powiedzieć co Cię łączy z Twoimi dziewczynami ? - zapytałam z lekkim śmiechem podkreślając słowo twoimi
-Chyba by mnie żywcem wykastrowali -Powiedział również się śmiejąc -Więc jeśli jesteś wtajemniczona może poszłabyś ze mną ?-W sumie to nie zaskoczył mnie tym pytaniem , ale też sama nie jestem pewna co odpowiedzieć
-No nie wiem , przecież twoi rodzice wiedzą że się przyjaźnimy – powiedziałam - i co później mielibyśmy normalnie z nimi rozmawiać?
-Jak byś zapomniała za dwa tygodnie się wyprowadzamy , co do tego też muszę z tobą porozmawiać , ale to jak się zgodzisz
-No okej chyba nie mam wyboru -Powiedziałam
-No więc tak . Z tego co wiem idziemy we dwoje do tego samego miasta i miałem mieszkać z kumplem i jego dziewczyną ale rozstali się jakiś miesiąc temu , wiesz już może gdzie zamieszkasz ? - zapytał a ja od razu wiedziałam o co mu chodzi
-Chciałbyś żebym z wami zamieszkała ? Zgadzam się
-Naprawdę ? -Zapytał zdziwiony
-No tak , w sumie to rozważałam już jedną propozycję , ale chyba propozycja mieszkania z tobą jest najlepsza -Powiedziałam wciąż siedząc w ręczniku -Teraz Cię zostawię na chwilę bo chciałabym się ubrać .
Ubrałam się w czarny krótki kombinezon i rozpuściłam swoje długie siwe włosy jako że były jeszcze mokre pozwoliłam im swobodnie opaść na ramiona . Wracając do pokoju chwyciłam kosmetyczkę.
-To kiedy ta impreza ?- Zapytałam czesząc włosy
-Za dwie godziny – powiedział pewny siebie
-Jak to dwie godziny tak wcześnie przecież jest ….o cholera 16 co ja robiłam tyle czasu ?
-Myłaś te piękne ciało- odpowiedział puszczając oczko
-Przyzwyczaiłam się już do tych twoich żarcików -Sztucznie się uśmiechnęłam i przystąpiłam do malowania .
Na twarz nałożyłam mój ulubiony krem , bazę pod makijaż i mocno kryjący podkład . Mimo iż nie miałam co tuszować i ukrywać pełny makijaż dodawał mi pewności siebie . Brwi podkreśliłam pomadą namalowałam kreski , sztuczne rzęsy , konturowanie , usta i bomba gotowe . Pochwaliłam się efektem i znów usłyszałam narzekanie , że po co , to dopiero na starość , nie potrzebne mi to
-A właśnie że potrzebne -Powiedziałam oburzona
-Do czego ? - zapytał – szczęścia ?
-Ażebyś wiedział , czuje się pewniej i wiem że o każdej porze w każdej chwili wyglądam dobrze
-I to jak dobrze- Do puki się tak dobrzenie poznaliśmy myślałam że on mnie po prostu podrywa , lecz po trzech latach znajomości stwierdziłam że on po prostu się tak zachowuje w stosunku do mnie -Słuchaj Ana mam pomysł
-Jaki ?
-Do restauracji mamy prawię dwie godziny drogi więc może wypijemy kawę i zaczniemy się zbierać ?
-No tak już robię – Powiedziałam i udaliśmy się do kuchni – Co mam założyć ?- Zapytałam
-Dla mnie to mogłabyś iść nago ale w tym też wyglądasz nieźle
Nie drążyłam tematu i w spokoju rozmawiając o studiach i codziennych problemach minęło nam pół godzinki .Zabrałam ze sobą kosmetyczkę sukienkę na wszelki wypadek i kilka podręcznych rzeczy
-Szymek zamierzasz pić ?- Zapytałam
-No raczej tak ,a co ?
-To może pojedziemy moim autem ? Lepiej mi będzie wracać -Zaproponowałam , lecz zabrzmiało to bardziej jak oznajmienie
-No okej , jak dasz mi poprowadzić
-okej okej
Na osiemnaste urodziny dostałam samochód BMW E61 bordowe . Oczywiście nie był to samochód z salonu lecz wyglądał jak laleczka . Po 30 kilometrach zajechaliśmy na stacje zatankować wysiadłam kupić sobie coś słodkiego
-Nie wiedziałam że żeby mieć taką figurę je się ciastka – Powiedział chłopak który stał za kasą nim zdążyłam się odezwać Szymon mnie wyprzedził
-Podobno gdy jest się zakochanym nie liczy się kalorii -Powiedział cmokając mnie w policzek . Wiedziałam że chciał zrobić na złość dla tego chłopaka i chyba mu się to udało bo aż poczerwieniał. Zapłacił i wyszliśmy
-Co to było?- Zapytałam
-Jeśli mamy przez dwa dni udawać parę to chyba trzeba poćwiczyć -Powiedział
-Jak to dwa dni?

Gdy dojechaliśmy na miejsce zobaczyłam że to niebyła żadna restauracja tylko agroturystyka , wszędzie było dużo zwierząt i mnóstwo kwiatów. Weszliśmy do środka , oczywiście zostałam wszystkim przedstawiona i obgadana od góry do dołu . Wracając z łazienki usłyszałam rozmowę Szymona z kuzynem
-Coś łżesz , wcale nie chodzicie – powiedział – Gdzie wyrwałeś taką sztukę ?
-Przez trzy lata dzień w dzień chodziła ze mną do szkoły -Powiedział dumny
-No nie powiem jest idealna -Powiedział a ja podeszłam bliżej cmoknęłam Szymka
-Co tam ?- Zapytałam
-My to się chyba jeszcze nie znamy , Kamil jestem -powiedział podając mi dłoń a Szymon objął mnie w pasie
-Anastazja
Koło pierwszej w nocy wszyscy rozchodzili się do łóżek , my dostaliśmy jeden pokój wszystko by było dobrze ,gdybym tylko wzięła piżamę
-Co się tak ociągacie ?-Zapytała ciocia -Przecież macie prawie po 20 lat nie mówicie że śpicie w oddzielnych Łóżkach -powiedziała i zachichotała
-No tak ale..-Zaczął mówić
-My już pójdziemy , Szymon chyba za dużo wypił -Powiedziałam i poszliśmy do pokoju -Mamy jedno łóżko
-Chyba się zmieścimy – powiedział – ale zawsze mogę się przespać na podłodze
-I nie mam piżamy
-Przecież nie będę Cię podglądał – powiedział i przysypiał już na łóżku po cichu się rozebrałam i położyłam koło niego. Nie wytrzymałam musiałam . Oparłam głowę o jego ramię a on się poruszył
-Przepraszam – Powiedziałam
-Nie przepraszaj – Powiedział i objął mnie ramieniem tak że głowę położyłam na jego umięśnionym torsie. Nie czułam się skrępowana raczej czułam się świetnie . Nie pamiętam kiedy ostatnio byłam tak blisko z chłopakiem .-Jesteś cudowna -Powiedział i cmoknął mnie w czoło
-Ty też jesteś niczego sobie -Powiedziałam i wtuliłam się jeszcze bardziej.

Gdy się obudziłam poczułam jego rękę na moim brzuchu co nie pozwalało mi wstać a go obudziło
-Cudnie wyglądasz gdy się budzisz -powiedział będąc niebezpiecznie blisko moich ust . Jedna ręka była na moim brzuchu a druga … druga trzymała mój pośladek
-Przepraszam – powiedział zmieszany i szybko zabrał rękę
-Nie szkodzi . W sumie ..-Mówiłam nieśmiało – W sumie to mi się nawet ..
-Spodobało ?-Zapytał
-Tak , tak jak w pierwszej liceum jak łapałeś mnie za tyłek czy nie specjalnie smyrałeś-Powiedziałam kładąc mu rękę na torsie i się uśmiechnęłam . Szymon chwycił mój podbródek i spojrzał mi w oczy , zamknęłam oczy i czekałam na rozwój akcji . Szymek musnął moje wargi swoimi , na co ja zareagowałam tym samym , a jego ręka znów powędrowała na „swoje” miejsce
-Ana -Powiedział Szymek przerywając tą chwilę
-Tak ?- zapytałam zdezorientowana
-Ty dobrze wiesz co łączy mnie z dziewczynami nie chciałbym żeby coś się popsuło między nami -Chciałam mu przerwać ale zasłonił mi usta – Nie zniósł bym myśli że przez swoje pożądanie miałbym stracić najlepszą przyjaciółkę na świecie
-A co jeśli bym tego chciała ?-Zapytałam Na co spojrzał ze zdziwieniem
-Chciałabyś co ?
-Chciałabym od czasu do czasu dać sobie …-Zabrakło mi słow na co mi pomógł
-Trochę przyjemności ? - Nie odpowiedziałam tylko go pocałowałam
-Raz się żyje -Powiedziałam i stało się

Obudziło nas pukanie do drzwi. Szymek powiedział proszę a ja podciągnęłam kołdrę pod brodę bo uświadomiłam sobie że jestem całkiem goła ,na co on się tylko zaśmiał. Do pokoju wpadł Kamili w samych bokserkach , dopiero teraz zauważyłam , że wyglądem wcale nie odbiega od swojego kuzyna
-Chyba wpadłem nie w porę – powiedział -ale słuchajcie jest już 14 a wy dalej w łóżku . Reszta rodziny już się rozjechała
-Co Ty gadasz . -Powiedział -Musimy się zbierać – Podniósł się do pół siadu na co odsłonił swoje plecy
-Widzę że się działo – zaśmiał się i wyszedł
-Co się działo – zapytał stojąc już do mnie tyłem a ja parsknęłam śmiechem
-Chyba za bardzo mnie poniosło- powiedziałam – Przepraszam - założyłam na siebię jego koszulę która wyglądała na mnie jak sukienka i dotknęłam jego pleców -Lepiej załóż coś na siebie -Cmoknęłam w powietrzu
-Ja bym Ci radził założyć to -Powiedział i pokazał mi majtki w ręku -Bo widać ci pół tyłka
-Nie prawda – powiedziałam próbując je zabrać po jakimś czasie mi się udało . Udałam się do samochodu po nasze rzeczy…


Witam was oto moje opowiadanie jak wam się podoba ? Z góry uprzedzam że jest trzecia w nony … Zachęcam do komentowania to bardzo mnie motywuje !Niedługo kolejna część
POZDRAWIAM !
Dodał/a: Perfectly w dniu 2-08-2016 - czytano 3946 razy.
Słowa kluczowe: seks namiętność przyjaciel szymek miłość wyjazd Perfectly


Komentarze (11)

Lilidnia 2016-08-02 13:00:25.

Beznadzieja.

wkdnia 2016-08-02 17:02:08.

Lepiej by się czytało, gdyby nie było tylu błędów, zwłaszcza interpunkcyjnych :) Rozumiem, że to 3 w nocy, więc może lepiej publikować nazajutrz po korekcie... Błędy typu "do puki" na prawdę nie są łatwe do rozszyfrowania. Mózgowi ludzkiemu łatwiej jest rozszyfrować "dópkoi".

zakochana dnia 2016-08-02 21:00:55.

Genialne! Pisz dalej!

Nikadnia 2016-08-02 21:36:19.

Bardzo fajne ;) czekam na kolejne części ;)

natkadnia 2016-08-02 22:58:57.

Super super super

Viena dnia 2016-08-03 01:34:39.

Pisz dalej bardzo fajne ;)

lalaladnia 2016-08-03 11:25:30.

Świetne! Pisz dalej jak najwięcej!

Joldnia 2016-08-03 22:51:50.

Dno.

galdnia 2016-08-04 16:54:50.

Z taką znajomością polskiego to na studiach kariery nie zrobisz. Nie da się czytać.

Jessicadnia 2016-08-05 12:21:19.

Fajna fabuła. Moze z tego byc naprawdę dobre opowiadanie .
Tylko popracuj nad interpunkcją .
Życzę weny .Pusz dalej

Perfectlydnia 2016-08-12 22:55:26.

Bardzo doceniam wasze komentarze , ale interpunkcje i studia zostawcie dla mnie :) jestem na drugim roku architektury i jakoś nikt nie na narzekał . Dopiero od dwóch lat mieszkam w Polsce . W polskim języku rozmawiałam tylko z mamą i dziadkami więc wybaczcie mi male błędy 😊


Prosimy o nie dodawanie danych osobowych, adresów e-mail, numerów komunikatorów, numerów telefonów itp.

Komentarz do "Przyjaciel na całe życie ?"

(pole wymagane)

(pole wymagane)

(pole wymagane)