Nadeszła godzina spotkania. Krystian czekał już pod jej domem. Anglika zamknęła drzwi i schowała klucze do torebki. Wsiadła do samochodu i przywitała się z mężczyzną
-cześć jakiś ty punktualny
-witaj piękna jak zwykle twój widok zapiera mi dech w piersiach. To gdzie jedziemy??
-nie wiem zaskocz mnie
-jak sobie pani życzy
Pojechali do restauracji do pobliskiego miasta tak by uniknąć sensacji. Krystian przecież był w związku a ona była najbardziej pożądaną kobietą w miasteczku .
Podczas kolacji rozmawiają ze sobą. Czas biegnie jest coraz milej. Między nimi czuć już rosnące pożądanie. Nagle Anglika kładzie Krystianowi rękę na udzie a ten natychmiast głośno wciąga powietrze. Dziewczyna patrzy mu prosto w pociemniale oczy i zaczyna powolną wędrówkę po jego nodze prosto do miejsca gdzie znajduje się jego już nabrzmiała męskość. Krystian kiwa na kelnera płaci rachunek i chwyta dziewczynę za reke . Szybko opuszczają restaurację. Na ulicy rozgląda się szybko i ciagnie dziewczynę w boczną ulice. Opiera ją o ścianę skutecznie blokując ją swoim ciałem i spada ustami prosto na jej usta.Pocałunek jest pełen namiętności, obietnicy i pożądania. Pożądanie eksploduje w nich na nowo. Anglika wplata palce w jego wlosy i jeszcze mocniej przyciąga go do siebie. Z jego gardła wydobywa się jęk, a dłoń wędruje w dół do jej uda. Wkłada palce pod sukienkę i zrywa jej cienkie majteczki. Nagle Anglika czuje w sobie najpierw jeden potem drugi palec mężczyzny
-jaka ty jesteś wilgotna i gotowa .Chce Cię mieć teraz
-nie tutaj Krystian ktoś może nas zauważyć
-tutaj !teraz muszę cię mieć inaczej oszaleje z pożądania.
Krystian odpina klamre paska , delikatnie opuszcza spodnie , łapie dziewczynę za pośladki oplata się w pasie jej nogami by po chwili wbić się w nią swoim nabrzmiałym i wielkim członkiem.Dziewczyna głośno łapie powietrze.