On jest inny!… ale czy napewno?

Czesc mam na imie Weronika i mam 19 lat. chcialam opowiedziec wam historie ktora zaczela sie na wieczorze panieniskim mojej najlpeszej przyjacioli Kamili. Mam nadzieje ze sie wam spodoba,a jesli tak to bede kontynuowala pisanie, bo historia jest nadal w trakcie..:)

Kamila ma 21 lat i pomimo mlodego wieku zdecydowala sie wyjsc za maz. Dla mnie jej decyzja jest bynajmniej dziwna bo nie wyobrazam sobie ze ja sama bym mogla wyjsc za maz za dwa lata… ale nazeczony Kamili jest naprawde super chlopakiem wiec zycze im jak najlepiej:)
Ja mam 19 lat i lubie imprezowac. Swieta tez nie jestem i odkad w wieku 17 lat starcilam dziewictwo z moim najlepszym kumplem, lubie uprawiac seks. Bylam w zwiazku ponad rok wiec mialam go pod dostatkiem jednak moj eks wyjechal za granice stwierdzilismy ze lepiej bedzie sie rozstac. I prawde mowiac od ponad 6 miesiecy z nikim sie nie kochalam…i coraz czesciej odczuwalam jak bardzo mi tego brakuje. Dodam tylko ze mieszkam w calkiem ladnej dzielnicy w jednorodzinnym domu z wielkim ogrodem. Jestem jedynaczka wiec pewnie dlatego rodzicie ktorzy bardzo duzo pracuja – oboje sa prawnikami- rozpieszczaja mnie jak tylko moga i swoja nieobecnosc w domu wynagradzaja mi prezentami i pieniedzmi. Mi jak najbardziej taki uklad odpowiada bo nie jestem juz dzieckiem:)
tak wiec kamila wychodzi za maz za 2 miesiace i jak na najlepsza przyjaciolke przystalo zaczelam planowac jej wieczor panienski. Zaprosilam okolo 15 dziewczyn i za jej plecami zaplanowalysmy super impreze niespodzianke.
W dzien przed impreza chodzialm cala podminowana bo juz nie moglam sie doczekac na sobote. Unikalam wrecz kamili, bo nie chcialam sie wygadac. Powiedzialam jej tylko ze jutro idziemy na impreze i zeby przyjechala do mnie o 18stej. Ja sama pojechalam do galeri- kupilam sobie mini sukienke na jutrzejsza impreze i pare gadzetow dla przyszlej panny mlodej-oczywiscie bez zakupow w Ann Summer`s sie nie obeszlo:) uwielbialam ten sklep:) Poza prezentami dla Kamili kupilam tez seksowna bielizne dla siebie- takich rzeczy nigdy nie za duzo w szafie:) Do dzis z usmiechem na twarzy wspominam jak moj byly uwielbial mnie w takich ciuszkach. Nie wygladam co prawda jak modelka-mam okolo170cm wzrostu, 63kg, i stosunkowo male piersi. Ale wszyscy mowia ze nadrabial tylkiem i nogami. A poniewaz mam kasy pod dostatkiem lubie tez modne ubrania i dbam o siebie czasami troche bardziej niz moje rowiesniczki…moi rodzice maja bardzo wplywowych klientow, w tym wlascicieli roznych salonow kosmetycznych i spa wiec dosc czesto dostaja oni od nich karnety i darmowe zabiegi, a ze oni nie maja czasu z nich korzystac-ja je urzywam:) Czesto biore ze soba Kamile. Mam dlugie czarne farbowane wlosy i niebieskie oczy. Najbardziej lubie w sobie swoj usmiech- dzieki bogu mam rowne i biale zeby, dlatego bardzo czesto sie usmiecham.
Do domu wrocilam zmeczona ale zadowolona. Na stole znalazlam kartke z wiadomoscia ze rodzice nareszcie maja wolny weekend i dlatego tez wyjachali ze znajomymi do Zakopanego. Zdzazylam sie juz przyzwyczaic. Dla mnie i lepiej, w szczegolnosci ze jutro to wlasnie u mnie spotykamy sie ze wszystkimi dziewczynami:) Wzielam prysznic, wlaczylam iPda i ani niewiem kiedy zasnelam…
Rano obudzil mnie moj pies-skoczyl na lozko i zaczal szczekac. Zaspana zeszlam na dol i wypuscilam go na ogrod. Szybko zjadlam sniadanie,wzilam prysznic i wyszlam w pospiechu-musialam jeszcze jechac do sklepu po alkohol na wieczor i przekaski a pozniej bylam umowiona na masaz, do fryzjera i kosmetyczki. Lubialam sie sama czesac i robic makijaz dzisiaj jednak postanowilam zaszalec:) Zdecydowalam sie na wyprostowanie wlosow i irokeza, a makijarz poprosilam lekki ze smoky eyes.
Po powrocie do domu poszlam jeszcze na spacer z psem do obliskiego parku i dopiero wtedy zauwazylam ze mm 5 nieodebranych polaczen-wszystkie od Kamili i jedna wiadomosc od mamy ze zostaja do poniedzialku. Zadzwonilam do przyjaciolki i umowilysmy sie jeszcze raz ze o 18stej ma byc u mnie. Pozniej napisalam szybko do mamy zeby sie dobrze bawili i ze ja sobie poradze i sms-y do dziewczyn zeby byly u mnie nie pozniej niz o 17.30.
Gdy wrocilam bylo juz po 15stej wiec szybko przygotowalam jedzenie,alkohol,psa zamknelam na ogrodzie, wlaczylam muzyke i zaczelam sie ubierac. Wyciagnelam moja nowa bielizne- bialy koronkowy stanik, do tego majteczki i pas do podwiazek do ktorego chcialam przypiac ponczochy. Sukienke mialam bialo-turkusowa, bez ramiaczek, mini ale nie za krotka ale za to bardzo dopasowana. Popsikalam sie moimi ulunionymi perfumami i stwierdzialm ze jestem gotowa. Wzielam jeszcze torebke i zbieglam na dol bo ktos juz dzwonil do drzwi. Otworzylam i juz pare dziewczyn przyszlo-wszystkie mialy ze soba alkohol i prezenty dla Kamili. Chwile pozniej dolaczyla reszta i zaczelysmy drinkowac. Pare minut przed 18sta wylaczylam muzyke a dziewczyny wziely swoje szkanki do reki i schowaly sie do kuchni. Kamila przyszla punktualnie o 18stej otworzylam jej i zaczelysmy rozmawiac jakby nigdy nic. Jak tylko weszlysmy do salonu wszystkiego dziewczyny wyskoczyly z kuchni i zaczely krzyczec
-Niespodziankaaa!
Kamila byla tak zaskoczona ze az zaniemowila,a pozniej az sie wzruszyla. Milo mi bylo na nia patrzec. Zaczelysmy szybko pic, tanczyc,smiac sie i rozmawiac. Pozniej wreczylysmy Kamili wszystkie prezenty,a na glowe zalozylysmy bialy welon i szarfe z napisem ,,przyszla panna mloda,, my tez mialysmy szarfy z napisem ,,wieczor panienski Kamili,,
Po godzinie 21wszej zadzwonilam po 4 taxowki i pojechalismy do centrum miasta. To bylo okolo pol godziny drogi. Gdy tylko dojechalysmy na miejsce szybko poszlysmy do klubu by tam kontynuowac nasza zabawe. Pilysmy drinki i tanczylysmy jak szalone. Po prawie godzinie przeszlysmy do nastepnego klubu i tak jeszcze do paru kolejnych. Prawde mowiac mialam nadzieje ze w ktoryms z nich spotkam jakiegos przystojniaka z ktorym spedze noc- stwierdzilam ze juz tak dlugo nie mialam sexu ze musze kogos spotkac. Okolo 1wszej godziny jedna z naszych kolezanek powiedziala ze nie daleko jest nowy klub i zebysmy tam poszly. Wszystkie sie zgodzilysmy i juz chwiejnym krokiem i z choralnym spiewem na ustach poszlysmy wskazana droga.
Gdy weszlysmy, moja uwage przykulo ze jakos bardzo duzo kolesi (bardzo przystojnych) jest w srodku. dopiero po chwili gdy kilku z nich sie przytulalo i tanczylo razem, stwierdzilam ze sa to geje… wypity alkohol dodal nam odwagi i stwierdzilysmy ze zostajemy bo muzyka byla super, Poza tym byli tam tez ludzie w ,,normalnych“ zwiazkach. Niewiem ile tak tanczylysmy, bylo juz chyba pozno bo pare dziewczyn juz poszlo do domu. Ja nie mialam takiego zamiaru bo naprawde super sie bawilam. Poszlam do toalety a gdy wychodzialm zdezylam sie niechcaco z jakims chlopakiem. Ciezko powiedziec czy ja wpadlam na niego czy on na mnie. Podnioslam glowe by na niego spojrzec i..odplynelam. Co za przystojniak! Usmiechnelam sie uwodzicielsko, przeprosilam i wrocilam do przyjaciolki ktora szalala na parkiecie z reszta dziewczyn i paroma chlopkami. Dolaczylam do nich, po chwili tajemniczy nieznajomy dolaczyl do nas i ku mojemu zdziwieniu zaczal rozmawiac z chlopakami z ktorymi tanczylysmy.
-,,jaka szkoda“ pomyslam…,,taki fajny chlopak i nie dla mnie“
Caly czas czulam jego spojrzenie na sobie wiec zdecydowalam zaryzykowac i podeszlam do niego i zaczelam z nim tanczyc. Na poczatku nie mowilismy nic tylko patrzylismy sobie w oczy i usmiechalismy sie do siebie, tanczac coraz bardziej odwaznie. Pomyslalam sobie: ,,on i tak jest gejem wiec moge sobie pozwolic namale szalenstwo“
Podeszlam jeszcze blizej i zaczelam sie o niego delikatnie ocierac. Ku mojemu dziwieniu (i zadowoleniu) on zrobil to samo. Po paru minutach on obrocil mnie tylem do siebie i tak razem tanczylismy przez kolejna piosenke. Po jej skonczeniu zaproponowalam mu drinka,on sie zgodzil i tzrymajac sie za rece przecisnelismy sie do baru. Tam tez spotkalismy pijana kamile z jakims chlopakiem-chyba znajomym Lukasza-bo tak wlasnie mial na imie moj nowy kolega. Reszty dziewczyn juz nie widzialam-pewnie wszystkie poszly do domu. Wypilismy po pare kolejek tequli i juz we czworke wrocilismy na parkiet. Kamila wyszeptala do mnie:
-nie masz u niego szans, on jest inny i kocha inaczej.
pokiwalam jej glowa z usmiechem, i powiedzialam
-wiem.
Ale tak naprawde czulam sie taka rozczarowana bo ten chlopak naprawde mi sie podobal…z zamyslenia wyrwal mnie nikt inny jak sam Lukasz. Pociagnal mnie za reke i zaczelismy tanczyc. Tym razej odwazniej. Czualm jego reke pod moja sukienka, czulam ze silno sciska moje posladki, i caluje mnie po szyji. W glowei wciaz mialam slowa Kamili ,,on jest inny“ ale czy napewno?? Kamila znikla z mojego pola widzenia a ja stwierdzilam ze oddam sie przyjemnosci i nie bede sie niczym przyejmowala. W klubie bylo juz znaczniej mniej osob. Lukasz pociagnal mnie w strone lozy i tam zaczal namietnie calowac w usta, nie przestajac masowac mojego tylka. Podnioslam jedna noge do gory a on chycil ja silno i zachaczyl o swoje biodro. Moglabym przysiadz ze czuje jego silna erekcje. Odsunelam na chwile swoja glowe i zpojrzalam na niego niepwenie-bylam zmieszana- on jakby czytal w moich myslach i wyszeptal:
-pozwol mi zrobic ze soba co chce, a pozniej ci to wytlumacze.
Nie myslac dlugo pocalowalam go namietnie a reka zaczelam jezdzic po jego twardym penisie. Po chwili pociaglam go na zewnatrz i bez slowa poszlismy na postoj taksowek. Czulam sie troche niesfojo, nie bylam pewna czy nie jade do domu z…z gejem…w taksowce milczelismy a ja mialam coraz gorsze przeczucie. Lukasz nie sposzczal ze mnie wzroku, przygryzal swoja dolna warge, co zapraszalo mnie by go pocalowac, balam sie jednak, nagle zabraklo mi odwagi. W klubie bylos jakos inaczej-przynajmniej tak mi sie wydawalo.
Dojechalismy na miejsce, i niepewnie zlapalam Lukasza za reke. Nie protestowal, wrecz przeciwnie, usmiechnal sie szeroko, wciaz patrzac mi w oczy. weszlismy do domu. Czulam sie troszke niezrecznie, lecz Lukasz jakby znowu czytal w moich myslach i przyciagnal mnie silno do siebie i zaczal calowac-jeszcze bardziej zachlannie i nachalnie niz w klubie. Zdecydowalam ze znowu oddam sie przyjemnosci i pozadaniu, a martwic bede sie pozniej-jesli bede miala do tego powody.
Lukasz nie tracil czasu, jego rece wedrowaly po moim calym ciele, calowal mnie silno i namietnie, pociaglam go na pietro w kierunku mojej sypialni. Jak tylko do niej weszlismy to ja przejelam inicjatywe. Popchnelam go na lozko, a sama szybko wlaczylam muzyke na stereo i pomalutku zaczelam tanczyc przed nim, rozpinajac i sciagajac swoja sukienke. Jak juz wspominalam nie mam figury modelki,ale wsyztskie komplementy ktore Lukasz mi mowil caly wieczor i wypity alkohol bardzo mnie osmielily. On w tym czasie oparl sie na jednej rece,a druga masowal sie po swoim penisie, pozerajac mnie wzrokiem. Stalam przed nim w mojej nowej koronkowej bieliznie, ruszajac sie zmyslowo. Podeszlam blizej niego, kleknelam na lozku i rozpielam jego spodnie. Zgrabnym ruchem sciagnelam je z niego razem z jego bokserkami. Moim oczom ukazal sie sporych rozmiarow penis w gotowosci. Bardzo mi sie podobalo ze Lukasz sie tam golil. Zzielam go do reki i zaczelam delikatnie masowac, pozniej sie pochylilam i zaczelam mu go ciagnac. Najpierw pomalu, jezykiem draznieac jego glowke, coraz szybciej i szybciej, druga reka bawiac sie jego pelnymi jadrami.
-Mhhhhhh-zamruczal zadowolony
Po chwili chwycil mnie delikatnie za wlosy i przyciagnal mnie do swojej twarzy. Calowal mnie jak szalony, a swoja reka odciagnal moje majteczki i sprwnym ruchem wsadzil we mnie palec. Az jeknelam z rozkoszy…tak bardzo brakowalo mi pieszczot i dotyku. Zaczal wyciagac i wkladac soje dwa palce coraz szybciej a ja czulam ze dlugo takiego tepa nie wytrzymam.
– Nie przestawaj, prosze-powiedzialam blagalnym glosem.
Wtedy popchnal mnie lekko tak ze to teraz od byl na mnie. Calowal moja szyje, sciagnal moj staniczek i bawil sie moimi piersiami, po czym po chwili zszedl nizej i zaczal lizac moja cipke.
-uwielbiam twoj smak- powiedzial, a ja pzycisnelam jego glowe silniej do mojego krocza. Tak bardzo pragnelam poczuc go w sobie. Dlugo nie musialam na to czekac, Lukasz pociagnal mnie do siebie, i wszedl we mnie silno, do samego konca, az krzyknelam! Poruszal sie we mnie rytmicznie, caly czas mnie calujac, i przygryzajac moje wargi. Po raz kolejny lekko go od siebie odsunelam i obrocilam sie na czworaka tylem do niego. To byla moja ulubiona pozycja. Splunal na moja dziurke i wszydl po raz kolejny. Jedna reka piescil wrgi mojej cipki a druga klepal mnie po posladku. dlugo nie musialam czekac, moje cialo przeszla przyjemna fala podniecenia, ale Lukasz nie przestawal, zwiekszyl nawet tepo i teraz rznal mnie ostro od tylu. Tak bardzo mi tego brakowalo ze zaczelam z podniecenia stekac i jeczec, prszac go o wiecej! Po chwili moje cialo przeszla kolejna fala skurczow, orgazm byl jeszcze silniejszy niz pierwszy. Chwilke po tym poczulam ciepla sperme w mojej cipce i jeki Lukasza. Opadlismy kolo siebie zmeczeni oddychajac szybko. Po raz pierwszy nie zalezalo mi na tym by sie przykrywac koldra lub isc do lazienki pod prysznic i wytzrzec sperme. Lezelismy tak kolo siebie nadzy, spoceni i zadowoleni. Spojrzalam na Lukasza, usmiechnal sie leniwie a ja odwzajemnilam usmiech. Przysunal sie blizej i przytulil mnie mocno. Nawet niewiem kiedy zasnelismy w swoich ramionach. Gdy sie obudzilam on jescze spal, delikatnie wysunelam sie z jego objec i poszlam do lazienki ktora mialam w swoim pokoju. Spojrzalam na zegarek-byla 13sta.
-Dobrze ze rodzice dopiero jutro wracaja-pomyslam. Odkrecilam ciepla wode i weszlam pod prysznic. Gdy woda splywala po moim nagim ciele, wzielam gabke i zelem pod prysznic i zaczelam sie delikatnie myc, zostawiajac piane na moim ciele. Na wspomnienie ostatniej nocy naszla mnie ochota by sie popiescic. Wsunelam swoja reke miedzy nogi i zaczelam draznic swoja cipke, ktora odpowiedziala bardzo szybko, i po chwili byla cala sliska. Po chwili spojrzalam w gore i na chwile zamarlam-w lazienke stal nagi Lukasz, i oparty o umywalke przygladal mi sie… nieiwiedzialam co zrobic wiec zaczelam wycofywac swoja dlon spomiedzy krocza,ale wtedy on powiedzial podnieconym glosem:
-nie przestawalj prosze. Spojrzalam na niego i dopiero teraz zauwazylam ze on sam sobie walil konia. Otworzylam drzwiczki do prysznica i zaprosilam go do siebie. Wszedl bez wahania, zaczal mnie calowac i kazal nadal samej sie piescic. Bez zadnego skrepowania robilam to co mi kazal, pozniej kleknelam przed nim i wzielam jego wielkiego i twardego penisa do ust, caly czas sie masturbujac. Po chwili poczulam ze za chwile dojde, poweidzialam do niego:
-Lukasz ja juz dochodze….
-dalej Weronika zrob to dla mnie- wyszeptal. Woda spywala po naszych cialalach, a ja doprowadzilam sie swoimi palcami do ogromnego orgazmu, w tym samym czasie Lukasz spuscil mi sie do ust, sperma wyplywala bokami mieszajac sie z woda. Spojrzalam do gory i widzialam zadowolenie i spelnienie w jego oczach. Delikatnie podal mi dlon i pomogl mi wstac. przytulil mnie do siebie i calowal, zlizujac resztki spermy z moich ust. Nigdy wczesniej czegos takiego nie przezylam. Nie poznawalam swojego ciala ktore tak latwo odpowiadalo na jego dotyk. Namydlilismy sie, splkukalismy cieplo woda a pozniej wyszlismy z kabiny prysznica. Siegnelam do kosza z czystymi recznikami i podalam mu jeden, on jednak pokrecil przeczaco glowa i zachrypnietym glosem powiedzial:
-Ja z toba jeszcze nie skonczylem.
Popatrzylam na niego zaskoczona, a w mojej cipce od razu poczulam przyslowiowe mrowki. Pociagnal mnie za soba, znowy znalezlismy sie w sypialni. Lekko popchnal mnie na lozko. Lezalam przed nim naga, wilgotna od wody i co najdziwniejsze wogole sie nie krepowalam.
-chce cie zerznac silno- powiedzial, a mi sie z podniecienia az w glowie zakrecilo. Rozszezylam nogi a on usmiechnal sie.
– jestes taka piekna- powiedzial po czym polozyl sie na mnie i wszedl we mnie od razu! Az podskoczylam! jak jest mozliwe zeby ten chlopak mial w sobie tyle sily i energi i ze mu wciaz stoi! Niemialam jednak czasu na rozmyslanie bo Lukasz chycil moje stopy i pociadnal moje nogi na swoja szyje. Dlonmi piescil moje piersi. Juz myslalam ze nie bedzie mnie stac na dalszy orgazm, a jednak po chwili czulam ze za chwile znowu bede szczytowac! Lukasz rznal mnie jak szalony, po czym oboje doszlismy, glosno przy tym krzyczac.
– Achhh taaaak!- niewytrzymalam i wykrzyczalam nie swoim glosem
czulam jak Lukasz eksploduje we mnie zalewajac mnie swoja sperma po raz kolejny.
Pozniej odadl na mnie i szepnal mi do ucha:
-No teraz mozemy porozmawiac…

– – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – –
Podobalo sie? jesli tak to piszcie w komentarzach a ja bede kontynuowac pisanie.

Dodał/a: Wero19 w dniu 21-05-2013 – czytano 2320 razy.
Słowa kluczowe: opowiadania nastolatek flirtowanie Wero19
Kategoria: Pożądanie

Zobacz inne

Komentarze (21)

ona dnia 2013-05-22 10:58:30.

o boże jeszcze błagam

napalonadnia 2013-05-22 15:36:17.

Kontynuuj ! świetne, prawdziwe …
nawet błędy można wybaczyć…
pisz ! :))

mycha dnia 2013-05-22 16:08:51.

błagam dodawaj szybko

kotek dnia 2013-05-22 16:08:59.

boskie kiedy kolejne ?

pauluśdnia 2013-05-22 16:09:15.

no ciekawe ciekawe kiedy następna część ?

monikadnia 2013-05-22 16:09:33.

kiedy kolejna ?

anonimek dnia 2013-05-22 16:38:19.

Super opowiadanie. Czekam na nastepne 🙂

kkkdnia 2013-05-22 16:59:03.

Pisz dalej…zapiowiada się fajno :0

dnia 2013-05-22 16:59:13.

Super, pisz!

sexidnia 2013-05-22 21:43:45.

zajebistexd dodaj kolejna czesc xd

nataliadnia 2013-05-22 21:59:46.

fajne weź pisz szybko i długiee 😛
zaje****

lovciamdnia 2013-05-22 22:19:11.

dawaj szyblo next juz nie moge sie doczeka2

.dnia 2013-05-23 14:41:16.

Genialne !
Dawaj szybko kolejną ;D

Artishiadnia 2013-05-24 13:17:11.

niezłe ; )) czekam na kolejną część ; ))

dnia 2013-05-24 18:45:37.

Kiedy kolejna część.?

innadnia 2013-05-27 19:25:08.

Pisz dalej. Zaj*biste jest

izuxddnia 2013-05-28 23:10:42.

SUPER 😀

Gosia:)dnia 2013-06-29 12:48:22.

Szybko pisz dalej.Czekam

dnia 2013-07-21 10:45:04.

Świetne , wspaniałe . Pisz dalej , długie ;**

mtbbdnia 2013-10-14 17:48:06.

po co to pisac opowiadanie jezeli sie nie chce go skonczyc to idiotyzm

cameliadnia 2014-04-27 00:22:16.

Strasznie duzo bledow, historia jest fajna jednak ujeta jakos…. ordynarnie, mnie odraza przez zastosowane okreslenia.

Prosimy o nie dodawanie danych osobowych, adresów e-mail, numerów komunikatorów, numerów telefonów itp.

Komentarz do "On jest inny!… ale czy napewno?"

(pole wymagane)

Leave a Reply

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.