Mój pierwszy raz

Westchnęłam. Grzegorz spóźniał się już pół godziny, a nigdy nie robił mi takich kawałów. Jego mama obiecała mi, że będzie na czas, ale nic z tego. Postanowiłam przełożyć jego korepetycje z przyrody na sobotę, ale w tym momencie wpadł do pokoju. Jest z mojego rocznika, nic mnie przy nim nie krępowało, znaleźliśmy wspólny język. Ale dziś było inaczej. Nie dość, że spóźnił się na korepetycje, to jeszcze w dłoni trzymał wiązankę czerwonych róż, a ubranie… no cóż, nie da się go opisać, ale spróbuję – miał na sobie T – Shirt, czarną, skórzaną kurtkę (przecież to grzeczny chłopak, no słowo daję!) czarne dżinsy i adidasy za dwie stówy.
– Cześć! – rzucił i pocałował mnie w policzek. Nigdy tak nie robił, to też rumieniec wpłynął mi na twarz. Odłożył kwiatki na biurko i stanął. Po chwili bukiet znów znalazł się w jego dłoni, a sekundę później na moich kolanach.
– Masz. To za korepetycje. Dzisiaj był sprawdzian…
– I co dostałeś? – wzięłam od niego kartkę, gdzie zamiast dwói lub trói widniała piątka z wielkim minusem.
– Super! A te kwiatki?
– To… za korepetycje… – chłopak zdjął kurtkę i usiadł przy biurku koło mnie. Przez chwilę tak siedzieliśmy, skrępowani oboje, a potem on ujął mój podbródek i pocałował. Natychmiast się od niego oderwałam.
– TO za korepetycje? – spytałam zaskoczona.
– N…no nie, ale… – Nie zdążył. Rzuciłam się na niego, zbliżając swoje usta do jego. Opadł na łóżko, obrócił nas i i po chwili leżał na mnie, dysząc. Poczułam, że oddech mi przyspiesza, więc podniosłam tylko dłoń do jego policzka i przymknęłam oczy.

* * *

Leżałam pod grubym, ciepłym kocem w delfinki. Grzegorz trzymał mnie w swoich żelaznych ramionach. Czułam na głowie jego ciepły oddech. Podniosłam wzrok. Już nie spał.
– Przestać się lampić. – powiedział z uśmiechem.
– Ja? Lampić? Jak to? – uciszył mnie kolejnym pocałunkiem.
– NIe starczy ci? – powiedziałam, gdy mnie puścił.
– Nigdy. – postanowiłam dostarczyć mu nieco rozrywki, ale wczoraj mi się nie udało. Teraz przyszedł czas. Zanurkowałam pod koc.

Dodał/a: Vicki w dniu 7-02-2013 – czytano 8828 razy.
Słowa kluczowe: opowiadania nastolatek pierwszy raz Vicki
Kategoria: Pożądanie

Zobacz inne

Komentarze (5)

Xxxdnia 2013-02-08 18:12:03.

Bedzie dalsza cześć opowiadania ?

vaailicadnia 2013-02-09 15:48:59.

Przyroda jest w klasach 4-6 szkoly podstawowej. Ten pierwszy raz to buziak?

Niunkadnia 2013-02-14 13:13:37.

hahahahaha, vaailica – RACJA !

Sarciadnia 2013-02-25 15:27:41.

Nie muwiłaś mi że napisałaś takie opowiadanie.Vicki czyu to ma znaczyć , że bujasz się w panu Grzesiu oooooooo

izuxddnia 2013-04-03 19:53:52.

koc w delfinki ojjjj

Prosimy o nie dodawanie danych osobowych, adresów e-mail, numerów komunikatorów, numerów telefonów itp.

Komentarz do "Mój pierwszy raz"

(pole wymagane)

Leave a Reply

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.