Mój na zawsze 6

Obudziłam się w jakimś ciemnym pomieszczeniu. Było strasznie zimno i miałam rozerwaną koszulę. Głowa bolała mnie strasznie. Zastanawiałam się przez chwile co ja tu robię. Gdy jednak ułożyłam sobie wszystkie fakty, jak się tu znalazłam, modliłam się by był to tylko zły sen. Myślałam ciągle o mamie. O tym czy żyje. Przecież ją postrzelili. Wstałam i próbowałam się wydostać z tej nory. Drzwi były zamknięte a okienko było zbyt małe by wyjść. Podeszłam do niego bliżej i zorientowałam się, że jestem gdzieś w jakiejś piwnicy. Widziałam ten bus, który mnie porwał a koło niego stał jakiś facet, ale nie widziałam jego twarzy. Usłyszałam, że ktoś od klucza drzwi. Wystraszyłam się. Nie wiedziałam co robić, co może się za chwilę stać. Stałam przy tym oknie gdy drzwi właśnie się otworzyły. Wszedł do środka… Ten policjant. Ten sam, który odwoził mnie do domu ostatnio i znał dobrze mojego ojca.
-Cześć. Pamiętasz mnie? –zapytał uśmiechnięty.
-Czego chcesz? Co ja tu robię? –zapytałam a on podszedł do mnie i obejrzał mojego siniaka pod okiem, ale natychmiast się od niego odsunęłam.
-Musisz być grzeczna. Bo będziesz dostawać takie łomy.
-Wypuść mnie stąd. –powiedziałam a on się głośno zaśmiał.
-Trochę się tu pomęczysz. –oznajmił.
-Czego chcesz? Pieniędzy? Zadzwonię do mamy i ci da tyle ile potrzeba.
-Pieniądze nie grają tu roli. Chce czegoś innego.
-Czego? –zapytałam.
-Zemsty. –powiedział i przybliżył się do mnie. Odsunęłam się, a on się przysuwał. Aż już byłam przy ścianie i chciałam go ominąć, ale mi zagrodził drogę. Jego twarz była przy mojej.
-Zostaw mnie. Przecież nic nie zrobiłam takiego byś mnie tu więził.
-Ty nie, ale twój tata tak.
-Co?
-Pozwolił na to by moja córka zginęła. Chciał zostać bohaterem. Teraz miałaby piętnaście lat.
-To jakaś pomyłka. Nawet jeśli to na co ci ta zemsta. On już nie żyje na dodatek chyba przez ciebie.
-Tak masz racje.
-Tak? Jak mogłeś bydlaku. –powiedziałam i próbowałam go odepchnąć bez skutku.
-Uspokój się. –zatrzymał mi ręce. –Twój ojciec to sprytny tchórz. Zabiłem go a on zmartwychwstał. Sztuczny pogrzeb załatwił dzięki ustawce z policjantami. Nie zrozumiesz tego. To jest tchórz. Wybrał samotne życie by żyć. Nie miał wyboru w sumie. –opowiadał mi a ja nie wierzyłam w to co mówi. Patrzałam w jego ciemne oczy niedowierzając.
-Kłamiesz. –powiedziałam.
-Nie, nie kłamię. Inaczej nie potrzebował bym ciebie jako przynęty, aby on wrócił.
-Niby w jaki sposób ma się dowiedzieć o tym, skoro uciekł być może na koniec świata.
-To jest właśnie część mojej zemsty. Moi koledzy i być może ja będziemy się zabawiać tobą. Będziesz torturowana w dodatku, a wszystko umieścimy w Internecie. Zrobi się z tego hit na skale światową, że twój ojciec na pewno się odezwie. –powiedział a ja się przeraziłam. Zawołał swoich kolegów. Przyszli i ustawili kamerę.
-Nie… Nie róbcie mi tego. Krzysztof pomyśl, że przecież za to stracisz wszystko pracę, rodzinę. –przekonywałam.
-Praca mnie nie obchodzi. Za kratki mogę nawet iść po tym teatrzyku, gdy już twojego ojca też dorwę. A rodzinę odebrał mi twój ojciec. Moja córka była uwięziona z psychopatą, a gdy już dorwaliśmy psychopatę i ten miał nóż przy gardle mojej córki, a snajper miał go na celowniku, twój ojciec przewodzący całą akcje nie pozwolił mu zastrzelić tego psychola. Myślał, że ten w końcu odpuści i puści moją Małgosię. Negocjował z nim a ten nie wiadomo kiedy nawet podciął gardło mojej córeczce. Żona odebrała sobie życie po pięciu latach. Wtedy chciałem zabić gnoja. Niestety nie udało mi się to. –opowiadał. Byłam w szoku. Też miałam ochotę w tamtym momencie odebrać sobie życie. –Chłopaki bawcie się. –powiedział i usiadł na starym drewnianym krześle. Mieli chyba z trzydzieści lat. W dodatku byli umięśnieni. Zaczęli podchodzić do mnie a Krzysztof włączył kamerę.
-Nie proszę. Zostawcie mnie!-prosiłam. Jeden z nich trzymał mnie za ręce z tyłu, by drugi mógł mnie rozebrać. Wyrywałam się jak mogłam. Krzyczałam, płakałam. Koszule miałam odpiętą już, a on zabierał się za spodnie co było trudne, ponieważ zaczęłam kopać. Wtedy uderzył mnie w twarz. –Zostawcie mnie. –prosiłam. Zdęli mi spodnie i majtki. Położyli mnie na łóżko i zaczęli związywać. Też im sprawiło to trudność. Wtedy wstał Krzysztof i uderzył mnie paskiem po brzuchu. Co za ból. Nie mogłam opanować łez. Wtedy już mnie normalnie związali. Jeden z nich miał na imię Andrzej. Stanik odsunął do góry, tak by wyszły piersi i zaczął je macać. –Śliczniutkie. –powiedział cichutkim głosem. Było to obrzydliwe. Byłam tak związana, że nie mogłam za bardzo jak się ruszać i wciąż krzyczałam by mnie zostawili. Mieli tego dosyć i związali mi usta jakąś szmatą. Zaczął lizać moje piersi. Drugi natomiast wyciągnął penisa i zaczął walić sobie konia. Ja zaczęłam w głowie odmawiać modlitwę. Gdy Andrzej swoją dłonią zaczął mi pieścić cipkę, czułam się ohydnie. Wkładał swoje paluszki a najgorsze, jak zaczął lizać ją. Cała drżałam od płaczu. A gdy włożył mi swojego członka, czułam, że po prostu nigdy w życiu nie sprawi mi seks przyjemności. Krzysztof tylko siedział i patrzał. Ten drugi facet miał na imię Jarek. Zaczął macać mi piersi. Tamten już dochodził. Wyciągnął szybko swojego członka, zdjął i dobrze, że miał prezerwatywę, wylał swój pocisk na moją piczkę. Drugi chciał już wchodzić, ale Krzysztof powiedział, że na dzisiaj starczy i mają mnie odwiązać. Odwiązali mnie i Krzysztof podał mi koc i jakieś ubrania. Chłopacy już wyszli. Ja zaryczana okryłam się tym kocem.
-Podobało się –zapytał a ja nic nie odpowiedziałam. –Najgorszy pierwszy raz. Filmik jeszcze dziś w sieci się pojawi. –powiedział i wyszedł zadowolony. Całą noc płakałam. Chciałam, aby to był tylko sen. Zastanawiałam się co z mamą, czy jak ten filmik się pojawi to mój ojciec na pewno się zjawi? Wiedziałam, że po tych wydarzeniach już nigdy nie będę tą osobą co byłam Jeszcze kilka godzin temu.
Dodał/a: Tajna w dniu 23-05-2015 - czytano 2771 razy.
Słowa kluczowe: seks pożądanie namiętność zadrada dobry seks miłość rodzina szkoła życie bliskość dziewczyna chłopak Tajna


Komentarze (5)

Natkadnia 2015-05-24 18:44:38.

Pisz dalej! Robi się coraz ciekawiej czekam na 7 część :))

asia :)dnia 2015-06-01 20:04:55.

Ejj kiedy kolejna część? ;)

Olzidnia 2015-06-06 23:34:41.

Supperr! Kiedy kolejna część?? 😊

Dianadnia 2015-06-08 03:48:01.

Kiedy kolejna część? Nie możemy się już doczekać :(

Jaadnia 2015-06-16 18:56:44.

Takie se :/

Prosimy o nie dodawanie danych osobowych, adresów e-mail, numerów komunikatorów, numerów telefonów itp.

Komentarz do "Mój na zawsze 6"

(pole wymagane)