Miłosna bajka

Karolina szczupła szatynka o kocich oczach, śniada karnacja, skończyła prawo. Pracuje jako doradca. Pochodzi z normalnej rodziny. Ma 25 lat.
Piotrek blondyn o niebieskich oczach, umieńśniony. Pochodzi z bogatej rodziny. Prowadzi firmę z ojcem. Ma 27 lat.

Poznali się przez wspólnego kolegę. Na ognisku. Po roku napisał do niej. I zaprosił na pizze. Spotkali się. Rozmawiali jak by się znali parenaście lat. On opowiadał jej o swojej przeszłości ona słuchała z zaciekawieniem. Odwiózł ją do domu Karolina dała mu buziaka w policzek. Gdy weszła do domu poczuła wibrację w kieszeni. Wyjęła telefon i zobaczyła na ekranie „ Dziękuję za dzisiejsze spotkanie. Piotrek.” Pisali ze sobą cały wieczór. Następnego dnia umówili się że przyjedzie po nią po południu, gdy wróci z pracy.
Następnego dnia Karolina wychodząc z pracy zobaczyła znane jej już czarne BMW. Wiedziała już że to Piotrek. Gdy ją zauważył wysiadł z samochodu. I podszedł do niej z bukietem róż.
-A co Ty tu robisz? Przecież mieliśmy się spotkać później. – Powiedziała z uśmiechem.
-Przyjechałem po Ciebie wcześniej ponieważ musimy porozmawiać. Proszę to dla Ciebie.-Dał jej bukiet.
-Dziękuję. – Pocałowała go w policzek.
Poszli w stronę samochodu. Chłopak otworzył jej drzwi. Po czym sam wsiadł po stronie kierowcy. Kierowali się za miasto. Rozmawiali o wszystkim i o niczym. Po 15 minutach byli u niego przed bramą. Miał piękny i duży dom. Duży ogród w którym siedziała starsza Pani. Otworzył bramę i wjechał na podjazd. Wysiedliśmy i poszliśmy w stronę ogrodu.
-Cześć mamo. To jest właśnie Karolina. A to moja mama.
-Dzień dobry. –Przywitała się z uśmiechem.
-Witaj Kochana, Piotrek bardzo dużo o Tobie opowiadał miło mi Cię w końcu poznać.
Usiedliśmy prz stoliku. Mężczyzna rozłożył parasol. I usiadł obok mnie.
-Karolina muszę Ci coś powiedzieć. Zakochałem się w Tobie. Zbliżył się do niej i ją pocałował. Odwzajemniła pocałunek. Piotrek zaproponował spacer. Dziewczyna zgodziła się. Poszli nad rzekę nad, którą pierwszy raz się spotkali. Na ognisku u kolegi. Spacerowali do wieczora. Gdy zaczęło robić się ciemno postanowili wracać. Kiedy byli już na posesji rodziców. Mama Piotrka zawołała nas na kolację. Weszliśmy do środka. Kobieta zaprowadziła nas do jadalni, gdzie cały stół był zastawiony. Dołączył do nas również tata i młodsza siostra Piotra. Zjedliśmy kolację. Po czym chłopak z ojcem poszli o czymś porozmawiać, a ja zostałam z jego mamą i siostrą. Pani Jadwiga wstała i zaczęła sprzątać po kolacji.
-Pomogę Pani.-Zaproponowałam.
-Nie, jesteś naszym gościem. Nie musisz.
-Ale chce.-odpowiedziałam z uśmiechem. Wstałam i zaczęłam zbierać brudne talerz. Poszłyśmy do kuchni. Pani Jadwiga zmywała a ja wycierałam talerze. Pytała mnie się jak się poznaliśmy. Jakie mamy plany wobec siebie. Pytała również czym się zajmuję. Rozmawiało nam się bardzo miło. Gdy skończyłyśmy. Przyszedł po mnie mój ukochany. Pożegnaliśmy się z jego rodzicami i chłopak odwiózł mnie do domu. Zatrzymał się pod moją klatką i mnie pocałował. Na początku delikatnie, a potem namiętniej. Gdy przestał zaproponowałam, żeby wszedł na górę. Zgodził się. Poszliśmy na górę otworzyłam drzwi i weszliśmy do środka. Usiedliśmy w salonie na kanapie. Zaproponował żebyśmy obejrzeli jakiś film. Wybraliśmy więc razem komedię romantyczną. Przytuliłam się do niego i nawet nie wiem kiedy zasnęłam.
Obudziłam się w nocy w swoim łóżku. Piotrek leżał obok. Nie spał..

Dodał/a: Niedostępna w dniu 14-10-2013 – czytano 2368 razy.
Słowa kluczowe: opowiadania nastolatek miłość szczęście Niedostępna
Kategoria: Pożądanie

Zobacz inne

Komentarze (6)

nnndnia 2013-10-17 23:28:47.

Zaczyna sie ciekawie tylko wszystko bardzo szybko się dzieje i czasem zmieniasz narracje, wiec popracuj nad tym :]

Pauladnia 2013-10-18 13:40:49.

Pisze się umięśniony,a nie umieńśniony. Ludzie nauczcie się pisać.

…….dnia 2013-10-18 18:41:19.

Pisz dalej

.;pdnia 2013-10-19 13:08:29.

Opowiadanie zapowiada się nawet ciekawie, zastanawia mnie tylko, po co robisz tyle krótkich zdań bez sensu? Przykład:
“Rozmawiało nam się bardzo miło. Gdy skończyłyśmy. Przyszedł po mnie mój ukochany.”
A przecież to mogłoby być jedno długie zdanie, spójrz:
Rozmawiało nam się bardzo miło, a gdy skończyliśmy, przyszedł po mnie mój ukochany.
Od razu lepiej się czyta, prawda? 🙂

jadnia 2013-10-20 11:44:22.

super,pisz dalej 🙂

anjadnia 2013-11-01 00:31:51.

Czarne Bmw i te sprawy. Boże… jakie to wszystko przesłodzone. A w dodatku stylistyka leży.

Prosimy o nie dodawanie danych osobowych, adresów e-mail, numerów komunikatorów, numerów telefonów itp.

Komentarz do "Miłosna bajka"

(pole wymagane)

Leave a Reply

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.