Dziewczyna kibola, część 2.

"Wypij ze mną tr­ochę wódki, będ­ziemy udawać, ż­e wszystko jest­ dobrze. Mocno ­pijany obraz św­iata, będzie na­s znosił po dru­giej stronie łó­żka.."

- Więc jak sie czujesz?
Pyta otwierając korkociagiem koje ulubione wino, przyglądam sie temu bez słowa rozmyslalajac o tym, ze Bartek tutaj jest.
- Halo?
Spoglądam w jego źrenice z przepraszajacym wyrazem na twarzy, rozumie bo kiwa głową.
Z salonu dobiegają krzyki wiec Max wychodzi z kuchni, zostaje w niej sama z butelka wina.. Lepsze to niż nic!
Siadam na blacie popijając alkohol z butelki jak za czasów gimanzjum, kiedy to chodziło się do lasu wypić amarene (tanie wino z biedronki. 👌) z przyjaciółka na pół.
Co dziwne na samo wspomnienie Marty i jej wypadku po alkoholu wybuchnelam śmiechem nie zdajac sobie sprawy, że od dluzszej chwili jestem obserwowana przez Bartka.
Opiera sie o framuge drzwi usmiechajac sie tak kurwa pięknie, że gdybym była lodowcem w sekundzie byłaby ze mnie kałuża.
Przeczesuje palcami gęste włosy próbując grać bezlitosna, on jednak podchodzi bliżej i bez pytania bierze mnie na ręce.
- Co Ty..
Zamykam mi usta pocalunkiem, krótka chwile staram się go odepchnac lecz nic z tego.. Rozplywam sie, jego język prowadzi wojne z moim i z góry wiadome jest, że tą walke wygra on.
Oplatam nogi wokół jego bioder i mocno zaciskam, prowadzi mnie przez drugie wyjście do ogródka.
- Nawet nie wiesz jak bardzo chciałbym sie teraz z Tobą pieprzyc.
Szepta do mojego ucha chrapliwym, zdecydowanym głosem-działa to na mnie jak płachta na byka.. Przyciskam go do siebie cicho pojekujac. Podnieca go to, czuje na swoim kroczu jego twardniejacego penisa.. Pewnym ruchem wsuwa dłoń pod moją koszulke i przesuwa po plecach, wyciąga ją i w brutalny sposób szarpie mnie za włosy warczac..
- Bartek..
Jeknelam nigdy wczesniej nie czując takich doznan jak teraz, powinnam sie wkurwic, dac mu w twarz ale ja chciałam jednego i on dobrze wiedział co to takiego ponieważ już po chwili odwrócił mnie do siebie tyłem i rozszerzył moje nogi.
- Jesteś tak cholernie seksowna..
Warczy przez zacisniete zeby dosuwajac mój tyłek do jego krocza.
- Bartek.. Błagam..
Zdesperowana probuje odnalezc jego dlon, nic z tego chwyta za obie i splata je razem u dołu moich plecow w efekcie laduje policzkiem na twardej desce stołu ogrodowego, dyszac jak nastolatka spuszczona ze smyczy.
Zsuwa z moich bioder jeansy az do kostek, trzymajac dalej moje dłonie ściąga je ze mnie i przez chwile wpatruje się w pośladki-sama myśl o tym mnie podnieca jeszcze bardziej, jeszcze bardziej go pragne.
Rozsuwa moje stringi i nie wiedzac nawet kiedy ściągnął spodnie poczułam jak jego twardy członek wbija sie we mnie gwaltownie.
Brakuje mi powietrza, brakuje mi powietrza.. O cholera!
Zaciska palce na moich nadgarstkacy tak mocno, że ból połączony z przyjemnością miesza się z sobą co sprawia, że znajduje się na granicy.. Nie wierzyłam, że są faceci, którzy potrafią pokazac kobiecie niebo na ziemi..
Ruchy jego bioder są coraz bardziej stanowcze i mocniejsze, jest mi tak cholernie dobrze, że mam ochote krzyczec ale nie moge, powstrzymuja mnie ludzie za rogiem..
Jecze w swoją dłoń pomagajac mu biodrami by było nam razem jeszcze lepiej. Przesuwa jedną z dłoni po moim kręgosłupie i znów łapie za włosy, oplata je sobie wokół nadgarstka i ciągnie w dół.
Czujac sie na granicy juz sie nie powstrzymuje, jecze co chwile wykrzykujac jego imię i to jaki jest cudowny. Jego penis pulsuje co oznacza, że i on zaraz bedzie szczytowac..
- dojdz dla mnie..
Prosi tym swoim perwersyjnym głosem a ja ulegam, szarpia mna spazmy jednego z najlepszych orgazmow.. Na posladkach czuje ciepła ciecz.. On również doszedł, nie zdarzyło mi sie wcześniej, ze dochodze rowno z kims.. No cholera.. Nie zdążył mi sie nigdy taki seks.
Uspokajajac oddechy oboje zaczynamy sie ubierac, speszona i cala zarumieniona spogladam na niego a on sie tylko uśmiecha.
- Nie chce Cie widzieć wiecej z Maxem.
Po tych słowach znika za rogiem, dołącza do innych a ja jak zamurowana stoje z geba szeroko otwartą..
Dodał/a: PaniNikt666 w dniu 18-04-2016 - czytano 2140 razy.
Słowa kluczowe: sex on #ona dominacja władza PaniNikt666


Komentarze (2)

mmmdnia 2016-04-20 08:04:01.

super mam nadzieje ze kolejna czesc bedzie szybciej

Szybciejdnia 2016-05-07 12:38:33.

Pisz szybciej!!!


Prosimy o nie dodawanie danych osobowych, adresów e-mail, numerów komunikatorów, numerów telefonów itp.

Komentarz do "Dziewczyna kibola, część 2."

(pole wymagane)

(pole wymagane)

(pole wymagane)