Druhna Angelika

Cześć jestem Ola i mam 16 lat. W tym roku postanowiłam się wybrać na obóz harcerski, lecz nie z mojego miasta, tylko z miejscowości obok. Z racji tego nie znałam tam żadnych osób. Na całym obozie było 70 osób, lecz w naszej grupie było tylko 12, gdyż reszta były to małe dzieciaki.
Jedną z wychowawczyni młodszych była Druhna Angelika. Wysoka, lecz troszkę pulchna dziewczyna. Miała długie brązowe włosy, piwne oczy. Miała 20 lat. Zwykle nie podobają mi się dziewczyny. Ale ona miała w sobie to coś. Przez cały obóz patrzyłam na druhnę, gdy tylko potrzebowała pomocy byłam przy niej. Pożyczyłam jej moją bluzę w której chodziła cały wypoczynek, właśnie od tej bluzy wszystko się zaczęło.
Był koniec obozu, wszystkie dzieci wraz z wychowawcami wyjechali. Zostałam tylko ja i Andżelika. Zostałyśmy, ponieważ czekałyśmy 3 dni na biwak tzw. roboczy na którym sprząta się cały obóz (namioty, itd.).
Wieczorem położyłam się na łóżku w namiocie i zaczęłam myśleć o Andżeli. Wzięłam swoją bluzę w której ona chodziła i powąchałam ją. Poczułam zapach dezodorantu połączony z potem. Jej potem. Nawet nie wiem kiedy moja ręka wylądowała na moim kroczu. Zaczęłam masować swoją cipkę przez ubrania, jednocześnie ciągle wąchając moją bluzę. Nagle do namiotu wchodzi druhna Andżelika.
-Co ty robisz?-zapytała
Miałam nadzieję że nic nie zobaczyła, przecież było ciemno.
-Eee, no nic…
-Przecież widzę nie musisz się tego wstydzić!
-Ale ja naprawdę nic nie robiłam.
-Myślisz że nie widziałam tego jak się na mnie patrzyłaś przez cały obóz? Domyślam się że coś do mnie czujesz. Wiesz.. ty też się wydajesz całkiem spoko.
Nie wiedziałam co powiedzieć, jednocześnie strach i podniecenie. Po prostu się uśmiechnęłam.
-Chyba się zawstydziłaś, nie martw się pomogę ci.
-Ale druhno nie ma w czym!
-Zacznijmy od tego: Angelika jestem, mów do mnie po imieniu, druhno zostawmy sobie na oficjalne sytuacje.
Wzięła swoje łóżko i dosunęła je do mojego. Siadła na swoim i kazała mi usiąść. Dotknęła mnie swoją dłonią w policzek, a następnie pocałowała. Byłam bardzo zaskoczona, oczywiście odwzajemniłam pocałunek.
-Ale przecież ty, ty masz chłopaka!-powiedziałam niepewnie
-Umawiałam się z nim, że małe igraszki z dziewczyną to nie jest zdrada.
Powiedziała to i znów mnie pocałowała. Gwałtownym ruchem rzuciła mnie na łóżko nachylając się nade mną,. Zaczęła dotykać moich piersi. Robiła to tak delikatnie, lecz jednocześnie podniecało mnie to bardzo. Zdjęła ze mnie bluzkę. Jej usta zbliżyły się do mojego dekoldu, zaczęły muskać moje ciało. W pewnym momencie poczułam, że nie mam stanika na sobie. Ponownie Andżela całowała moje piersi, tym razem nagie. Jeszcze nikt nigdy nie widział moich piersi, co za tym idzie nikt nigdy mi ich nie dotykał. Ona była pierwszą osobą która to robiła. Zebrałam się na odwagę i skierowałam swoje ręce w stronę jej piersi. Dotknęłam ich.
-No więcej śmiałości!
Uśmiechnęłam się i zdjęłam jej koszulkę. W przeciwieństwie do niej od razu zdjęłam jej biustonosz. Moim oczom ukazały się piękne duże piersi. Nawzajem masowałyśmy je sobie, od czasu do czasu wymieniając się delikatnymi pocałunkami. Nagle poczułam ręce na moich udach. Angelika zdjęła mi spodnie. Dotykała mojej cipki, następnie zdjęła moje majtki zębami.Przed nią ukazała się moja cipka. Idealnie gładka, świecąca od soczków.
-No widzę, że ktoś tu się spocił. Pora dokończyć to czego nie skończyłaś.
Wzięła swoje dwa palce do buzi. Pośliniła je, po czym rozpoczęła swoją zabawę z moją muszelką.
-Jestem jeszcze dziewicą, nie wkładaj za głęboko.-powiedziałam
Słysząc to pocałowała mnie w usta. Nadal bawiła się swoimi paluszkami w moim wnętrzu. Cicho pojękiwałam, widać było że ją to podniecało. Poczułam jej język na swojej perełce. Robiła tak cudowną minetkę, że nie długo po tym dostałam orgazmu, lecz Angela nie przestawała. Lizała mnie prawie do nieprzytomności. Kiedy doszłam do siebie zdjęłam z niej resztę ciuchów i teraz to ja robiłam jej minetkę. Widać było że nie była już dziewicą, także moje dwa paluszki powędrowały w jej szparkę. Moja partnerka pojękiwała, a w pewnym czasie dostała orgazmu. Obydwie leżałyśmy obok siebie, głośno oddychając.
-Dziękuję.-powiedziała
-Ja też. Mam nadzieję że nie było to ostatni raz.
Na dobranoc jeszcze się pocałowałyśmy, następnie wskoczyłyśmy do śpiworów i zasnęłyśmy.
Rano budzę się i widzę Angelikę.
-Dzień dobry kochanie!
Nie dając mi czasu na odpowiedź, nasze usta zbliżyły się i połączyły się w namiętnym pocałunku.

Dodał/a: Druhna w dniu 30-08-2015 – czytano 5598 razy.
Słowa kluczowe: lesbijki seks namiętność

Komentarze (2)

nomdnia 2015-09-21 22:53:19.

Napisz dalszą część

xxxdnia 2016-06-25 14:33:15.

Napisz dalej

Prosimy o nie dodawanie danych osobowych, adresów e-mail, numerów komunikatorów, numerów telefonów itp.

Komentarz do "Druhna Angelika"

(pole wymagane)

Leave a Reply

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.