całkiem nudny wieczór

Oglądaliśmy jakiś głupi film. Myślami byłam całkiem gdzie indziej. Zastanawiałam się czemu jestem wiecznie taka napalona, co najmniej jakbym łykała wiagrę rano i przez cały dzień mnie trzymała. Przypomniał mi się kadr z pornosa którego oglądałam ostatnio – kobieta leżała na plecach na stole, gość stał przed nią a ona mu robiła loda. Miał ogromnego kutasa i wpychał w nią tak, że ona aż się krztusiła. Ale wtedy on wpychał jej jeszcze bardziej. Rzuciłam okiem na jego rozporek. Mogłabym go zaskoczyć i zacząć się bawić jego przyjacielem. Podobała mi się ta opcja. Mimo tego że nie zawsze lubiłam mu robić loda to dzisiaj podniecała mnie sama myśl o tym. Wyobrażałam sobie jak podnosi się na moich oczach i staje w pełnej okazałości. Muszę przyznać że jego koleżka też był niczego sobie. Kiedy brałam go do ust wypełniał całe moje gardło, nie raz myślałam że się uduszę kiedy mu obciągałam. Ale jego to podniecało jeszcze bardziej, zaczynał wtedy jęczeć. A kiedy mając go po jaja w ustach udawałam, że przełykam ślinę on zaczynał ciężej sapać i trzymał mocno moją głowę. Czułam że jestem mokra. Uśmiechnęłam się pod nosem. Zauważyłam że nie ma paska – to dobrze, będzie mi łatwiej wsunąć tam rękę i zaskoczyć go. Wiedziałam że ręce mam zimne jak trup. Przysunęłam się bliżej niego i szybko wsunęłam rękę w jego majtki.
– Kurwa, co robisz?! Masz ręce jak topielec! Uhh… – wciągnął powietrze kiedy zaczęłam bawić się jego kutasem. Początkowo taki niepozorny…
– Nudzi mnie ten film… – powiedziałam patrząc mu w oczy i ciągle ruszając ręką w górę i w dół.
Zaczął rozpinać spodnie, ściągnęłam mu majtki na tyle żeby było mi wygodnie się zabawiać. Widziałam że już prawie osiągnął ten rozmiar który powinien.
– Zrobię ci loda, wezmę twojego kutasa do ust i będę ci obciągać dopóki nie wystrzelisz w moje gardło. A potem to wszystko połknę. Wyliżę go całego – powiedziałam patrząc mu w oczy i pomału zaczęłam się schylać żeby wziąć go do ust. Objęłam ustami jego główkę i językiem zaczęłam zataczać koła. Ręką obciągałam jego napletek, teraz pod kątem, tak że dodatkowo skręcał się u podstawy. Koniec języka zaczęłam wciskać delikatnie w dziurkę na samym szczycie. Właściwie dobrze się bawiłam. Słyszałam jego jęki za każdym razem jak zmieniałam ruchy ręką albo mój język próbował czegoś innego. Nagle przestałam ruszać ręką i połknęłam go całego. Powtórzyłam mój stały numer z próbą przełknięcia śliny i usłyszałam jego głośny, przeciągły jęk. Zrobiłam to jeszcze raz, i prawie go wyplułam. Czułam jak zajmował całą moją przestrzeń w gardle. Prawie nie mogłam oddychać.
– Zrób to jeszcze raz – powiedział i pogłaskał mnie po głowie. Zebrał moje włosy i przytrzymał je ręką. Zrobiłam o co prosił. Jedną ręką chwyciłam za jego jaja i masowałam delikatnie przez chwilę a potem wsunęłam rękę niżej, i zaczęłam delikatnie paznokciem drapać tę wrażliwą skórę za jajeczkami. Chciałam go znowu wypluć ale on przytrzymał moją głowę tak, że nie mogłam cofnąć. Pomyślałam że za chwilę się porzygam jeśli mnie nie puści. Zaczęłam ruszać głową i wydawać z siebie jęki i wtedy chyba się zorientował że przegiął i puścił moją głowę. Ścianęłam mu jaja i popatrzyłam w oczy:
– Jeśli chcesz żebym jeszcze kiedyś Ci obciągnęła to radzę tego numeru nie powtarzać – zrozumiał że przesadził, widziałam to po nim. Popatrzyłam na jego pałę, mokrą od mojej śliny i sterczącą do góry i poczułam falę podniecenia. Majtki miałam mokre, przed chwilą wylały się ze mnie soki, czułam jak to się stało. Znowu wzięłam się za robotę. Zaczęłam od główki i ssałam coraz mocniej i mocniej. Ruszałam ręką coraz szybciej i ssałam, jakby to miała być ostatnia rzecz jaką zrobię. Chwycił mnie ręką za głowę (tym razem delikatniej), przytrzymał kiedy miałam go całego w gardle i poczułam to znajome pulsowanie, ścisnął pośladki i spuścił mi się do gardła. Ochylił moją głowę i reszta skończyła na mojej twarzy. Rozsmarował swoją spermę po policzkach i potem pocałował mnie namiętnie zlizując część. Jeszcze nigdy tego nie robił ale spodobało mi się to, trochę to było dziwne ale podniecające. Popatrzyłam na jego kutasa i zobaczyłam że pomału wraca do swoich rozmiarów. Byłam tak podniecona że wiedziałam że muszę jeszcze sama coś zrobić.
– Teraz możesz popatrzeć – powiedziałam patrząc mu w oczy i ściągnęłam majtki. Tak jak się spodziewałam były mokre. Usiadłam naprzeciwko niego i rozkraczyłam nogi. Ciągle patrzyłam mu w oczy. Zaczęłam się dotykać, wsadziłam do pochwy 3 palce, oblizałam je, wsadziłam znowu, poruszałam chwilę i zajęłam się łechtaczką. Masowałam ją okrężnymi ruchami, szybciej i szybciej. Wiedziałam że długo nie wytrzymam bo byłam strasznie podniecona. Patrzył na mnie z niedowierzaniem w oczach. Chyba nie spodziewał się, że będzie go czekał wieczór jak z pornola. Chciał mnie dotknąć ale odrzuciłam jego rękę.
– Zaraz dojdę, ooooo, jeszcze chwila – jęknęłam, wygięłam plecy w łuk, mocniej przywarłam palcami do łechtaczki. Nie spuszczając z niego oka doszłam, jęcząc.
Kiedy tak w połowie leżałam z nogami szeroko rozstawionymi pochylił się i wylizał językiem moje wargi sromowe. Podniosłam głowę, wtedy on wsadził mi dwa palce w pochwę i potem wysmarował nimi usta. Z tak mokrymi ustami pocałowałam go. Potem wpadłam na pewien pomysł. Siadłam na nim okrakiem, sama włożyłam sobie 3 palce do cipki, włożyłam jemu do ust, oblizał je, zrobiłam to znowu, potem go pocałowałam. Kiedy tak siedziałam na nim i czułam jego kutaska tuż pod swoją cipką przemknęła mi przez głowę myśl że teraz chciałabym poczuć tego kolosa w sobie od tyłu. Do cholery, znowu byłam napalona.
– To co, runda druga? – powiedziałam z uśmiechem kładąc jego palec prosto do mojej cipy.

Dodał/a: skape-majteczki w dniu 20-10-2014 – czytano 11736 razy.
Słowa kluczowe: blowjob robienie loda masturbacja palce w pochwie obciąganie skape-majteczki
Kategoria: Dobry seks

Zobacz inne

Komentarze (0)

Prosimy o nie dodawanie danych osobowych, adresów e-mail, numerów komunikatorów, numerów telefonów itp.

Komentarz do "całkiem nudny wieczór"

(pole wymagane)

Leave a Reply

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.