Bajka? cz.5

Postanowiłam że wezmę kilka dni wolnych od pracy.
Nie było z tym problemów.
Pojechałam na casting, byłam ubrana w białą bokserkę i czarne rurki. Złote bransoletki ozdabiały moje ręce.
Przed godziną byłam u kosmetyczki, robiła mi paznokcie i brwi. Bardzo zależało mi na tym.
Przede mną siedziała JEGO ŻONA, fotograf Tomasz Tomaszewski, projektantka Aleksandra Staniszewska.
Ugieły mi sie nogi.
-Jak sie nazywasz? – spytała Marta.
-Rita.
-Pokaż jak chodzisz – zmierzyła mnie wzrokiem od stóp do głów.
Odwrócona czułam jej drwiący głos.
-Jestem pod wrażeniem, nie jestem pewien czy tak dobrze poradzisz sobie przed aparatem- pochwalił mnie Tomek.
Marta zmierzyła go wzrokiem. Zaczęłam pozować, widziałam że zaimponowałam mu. Machałam włosami, proponowałam pozy.
-Mamy świetnie zdjęcia dziewczyny!
-No pokaż pokaż!- uniosła sie Ola.
-Przebierz sie w kostium, to dopiero podejmiemy decyzje.
-Ale…
-Ja tu decyduje – uśmiechnęła sie jadowicie do Oli.
Przebrałam sie w kostium pobiegłam na wybieg, o mało nie skręcajac kostki.
-Prawdziwe?
-Hmmm.?
-Piersi.
Złapałam sie za nie.
-Oczywiście że tak.
-Dostajesz szanse. Mam to głęboko, jesteś idealna. – podnosiła sie Ola.
-Popieram! – z reka uniesiona szczerze uśmiechał sie do mnie Tomek.
-O mój boże… dziękuje.

Zaraz wzięłam telefon i zadzwoniłam do Chada:
-Rozumiesz! Dostałam sie! O mój boże..
Dostałam jeszcze gratulacje i odłożyłam słuchawkę..
Sms.
“Męska. Teraz.” – nadawca Don.
Pośpiesznie ruszyłam w strone dzwi. Oparłam sie o niego i ocierałam ciałem. Odwzajemniłam rozgrzewający pocałunek. Ale nagle zostałam on przerwany.
-Ktoś idzie. Fuck, schowaj sie w toalecie.
Zrobiłam tak jak kazał. Dzwi uchyliły sie. Stukot szpilek… hm, zaraz co?
Przecież to męska ubikacja. Wychyliłam sie, zmrużyłam oczy. Marta.
Zaczeli sie całować na moich oczach, Don skierował rękę w strone jej piersi, a ona pokierowała go na dół.
-Mm.. – mruknęła – tak dobrze.
Łzy napłynęły mi do oczu. Wybuchłam, otworzyłam je i wybiegłam z budynku.
Płakałam w domu chyba z pół godziny, gdy uświadamiałam sobie że to z nim zdradziłam najwspanialszą osobę na tym świece, darłam sie w niebogłosy.
Postanowiłam zabawić sie,żeby zapomnieć o dzisiejszych wydarzeniach.
Zajrzałam do szafy, zero kolorów… jakieś berze, biele, szarości no i nuda czerń.
-Najpierw zakupy.
Wybrałam sie do galerii z koleżanką :
-Słuchaj gdzie sie dzisiaj wybierzemy? Marika też idzie? – spytała.
-Mam nadzieje. Ale nie mam pojęcia, wogóle zaczęłam wszystko zaniedbywać, od kąd…
-Od kąd , co?
-Emm no od kąd dali mi nowy projekt do zrobienia – uśmiechnęłam sie blado.
-Widze że coś ukrywasz, znamy sie od gimnazjum. Mnie nie oszukasz.
-Dobra dobra, nie ważne. Wejdziemy do tego sklepu, na imprezie to my bedziemy dziś świecić.
Stanęłam jak wryta przed wielkim sklepem, wypełnionym oczojebnymi butami.
-Łoo matko. Jakie ślicznie. – mój wzrok zatrzymał sie na neonowo różowych szpilkach.
-Wywalisz sie w nich, a masz tańczyć całą noc. Zrezygnuj.
-No chyba żartujesz – zaśmiałam sie.
Przymierzałam z dwie pary. Z niedowierzaniem co chwile łapałam sie za głowe.
-Nie moge sie zmieścić.
-No to nie twoja wina, masz wielka stope. Tak bardzo chciałaś być wysoka, nie pamietasz… twoje metr sześdziesiąt. Hahaha pamiętam jak dosięgałaś do ust….
-Zamknij sie! Dobra. To było dawno, a on mógł sie schylić… Eh.
-Może te? – spytał nieziemski brunet, niebieskooki i do tego taki wysoki – mam nadzieje że beda pasować.
-A z kąd pan wie jakich my szukamy? – unisoła sie moja koleżanka.
Kopłam ją. Uśmiechnęłam sie i wstałam.
-Dziekuje – pomachałam włosami i zmrużyłam oczy.
Pasowały. To przeznaczenie.
-Ty, daj mi jakąś kartke i długopis.
Zapisałam swój numer telefonu i kierowałam sie do chłopaka.
-Prosze – spojrzał na mnie pytająco – mój numer telefonu.
Wyszłam ze sklepu, z nowiutkimi butami i bananem na twarzy.
-Co ty robisz? Zachowujesz sie dziwnie.
-Sama sie zachowujesz dziwnie.
-Masz chłopaka. A ty dajesz pierwszemu lepszemu chłopakowi numer?
-Tak.
Pochodziłyśmy z dobre dwie godziny, opkupiłyśmy sie nieźle.
-To hejka. Widzimy sie na imprezie.
Szykowałam sie bardzo długo, zmieniałam strój kilkanaście razy. Wreszcie zdecydowałam sie na stanik bez ramiączek, na to białą koronkową bluzke z kołnierzykiem, i krótkie jasne szorty. Szpilki idealnie komponowały sie z całym outfitem, brakowało jeszcze szminki. Nakładanie jej przerwał mi sms.
Nieznany nr. hmm..? :
“Hej. Dziś w sklepie dałaś mi swój numer tel. Pomyślałem, że moglibyśmy sie spotkać.?”
Odpisałam mu że impreza rozpoczyna sie o 20:00 i koniecznie ma tam być.
Na imprezie było bosko i do tego cały czas byłam u boku tego przystojniaka – Daniela.
Odprowadził mnie do domu, zaprosiłam go do siebie. Jeszcze przed wejściem zaczął rozpinać mi bluzke i całować moje piersi. Było mi tak dobrze, ciepło. Chciałam aby tak robił mi codziennie przez cały czas. Położyliśmy sie na łóżku.
Daniel zdjął mi majtki spojrzał na mnie kusząco a jego usta powędrowały do mojego najwrażliwszego miejsca. Podciągnął sie do mnie, ja poczochrałam mu włosy, pocałowałam mnie. Pieściliśmy sie nawzajem, ale nie wytrzymał:
-Daniel – mruknęłam – przestań..
-Hm?
-Prosze przestań! Ja nie moge. Idź już.
Poszedł , ze wściekłością trzasnął drzwiami nie umiałam go nastepny raz zdradzić.
Na następny dzień umówiłam sie z Chadem , postanowiłam mu powiedzieć.

-Hej – przytuliłam sie do niego tak mocno, wiedziałam że to był mój ostatni uścisk.
-Ostatnio rzadko gadamy..
-Wiem.
Rozmawialiśmy troche, zjedliśmy już zaczęłam temat.
-Chad wiesz musimy porozmawiać , mam wytłumaczenie na moje zachowanie bo..
-Cii… ja wiem.
-Jak.. jak to wiesz!?
-Masz dużo pracy, ale mam coś co poprawi Ci humor – wiem że tego pragniesz .
Uklęknął. Wyjął z kieszeni pierścionek:
-Rita… wyjdziesz za mnie?

————————————————————————————–
Hej, to znowu ja! Mam dla Was historie 33 Tylko teraz powiedzcie mi kogo ma wybrać Rita. Piszcie w komach!
Chad’a? Don’a? Czy może Daniela?

Dodał/a: AliceRawr w dniu 19-06-2013 – czytano 1514 razy.
Słowa kluczowe: opowiadania nastolatek pożadnie AliceRawr
Kategoria: Pożądanie

Zobacz inne

Komentarze (13)

kingadnia 2013-06-20 23:02:31.

Chad’a prosze 😉

miśkadnia 2013-06-20 23:10:21.

Daniela…!!!!!!!!!!!!!!!

Tinadnia 2013-06-21 11:00:10.

chada

🙂dnia 2013-06-21 12:02:15.

Świetny rozdział i niech wybierze Chad’a!!

Mhm…dnia 2013-06-21 13:29:21.

Chad .. Chad !!!!!!!!!!!!

*_*dnia 2013-06-21 13:39:18.

Don jest gułpi, Daniel jest ciekawą osobą, ale Chad jest najfajniejszy.

Roxanadnia 2013-06-21 18:28:52.

Chada 🙂

AliceRawrdnia 2013-06-22 13:28:21.

Jest 1 głos na Don’a , jeden na Daniela. A 1..2…3
osiem głosów na Chad’a 🙂

ooodnia 2013-06-22 21:51:57.

chad , chad . niech wybierze chad’a

:-*dnia 2013-06-24 16:04:37.

Don’a

😉dnia 2013-06-25 14:23:42.

DANIELAAA!!!

Amiadnia 2013-06-27 17:22:42.

wybierz Daniela, a Chad może ją też zdradzić. żeby to nie było zbyt kolorowe

AliceRawrdnia 2013-09-18 09:58:14.

Chad!!

Prosimy o nie dodawanie danych osobowych, adresów e-mail, numerów komunikatorów, numerów telefonów itp.

Komentarz do "Bajka? cz.5"

(pole wymagane)

Leave a Reply

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.